![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/650/5790f372f019d5ccm.jpg)
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/1789/c0583c576cfcae4fm.jpg)
![Obrazek](http://images44.fotosik.pl/650/dcc3b935875590c8m.jpg)
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/650/2efacd6648f0eb41m.jpg)
Niestety nie mam wyraźniejszych ...spróbuje jeszcze zrobić wyraźniejsze
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/1993/3cd82afafd3e18bem.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/1775/1db45a152e2d2e6am.jpg)
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/1907/82604aa8abc3b685m.jpg)
Moderator: Junior Moderator
odmienna pisze:to choróbsko, to inaczej pododermatitis ;/ Podstawa, to mięciutkie podłoże; odpada żwirek. I trzeba bardzo dbać, żeby miał stale czystą ściółkę- to bardzo łatwo zakazić i podrażnić np. moczem. Stefek był leczony antybiotykami (ale on przez jakiś czas bógwigdzie się szwendał), później, przez kilka tygodni stosowałam wymyślne sposoby, żeby łapki zabezpieczyć przed urażaniem. Po ok 2-ch miesiącach, stópki się oczyścily i zagoiły na tyle, że obecnie nie ma ranek i Blokers może normalnie sobie brykać. Cały czas jednak uważam na niego (to praktycznie problem do końca życia) i nie pozwalam zbyt dużo szaleć po "twardym". Specyfiki i smarowidła testowałam różne, ale największe usługi oddał nam opatrunek hydrokoloidowy, z którego robiłam małemu "ochraniacze".