Dowiedziałam się,że syryjek urodził się 06.02.2013. Oko stracił podczas zabawy z rodzeństwem w kołowrotku, jednak w niczym mu to nie przeszkadza. Maluch jest oswojony, bardzo grzeczny, spokojny, miałam go na rękach- zero agresji, mimo stresu związanego z podróżą. Aktualnie u mnie na DT
Możliwość transportu na terenie całego kraju- zawsze coś da się załatwić
Zdjęcia fatalnej jakości,ale coś tam widać



