[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Jak już tak ciężko oddycha, to należy iść do weterynarza. To prawdopodobnoe zapalenie płuc, albo problemy z serduszkiem, a nie leczone prowadzi do śmierci. Trzeba zastosować antybiotyki, więc potrzebna jest wizyta u dr.
Zapalenie p?uc
Dzień Dobry wszystkim!
Jestem u Was nowa, chciałam się przywitać i poradzić w sprawie choroby mojego szczurka.
Mam roczną szczurzycę u której weterynarz dzisiaj rano zdiagnozował zapalenie płuc, stan ciężki - zaniepokoił mnie świszczący oddech, brak apetytu i ociężałość szczurzycydziś rano, wczoraj wieczorem wyglądała na zdrową i zachowywała się normalnie. Ze szczurem u wterynarza była siostra, więc niestety nie wiem, jaki to jest typ zapalenia płuc. Lekarz podał Teodorze antybiotyk Engemycynę w zastrzyku i zalecił leżenie w cieple (kaloryfer mam włączony non stop, dodatkowo dołożyłam jej do klatki papiery i bawełniane czyste ściereczki) oraz spokój. Za dwa dni mam się zgłosić na kontrolę lub natychmiast, gdyby coś się działo. Teodorka po zastrzyku czuje się lepiej, jadła i pije, trochę wychodzi ale większość czasu śpi.
Mam też drugą szczurzycę, siostrę Teodory, lekarz powiedział, żeby ich nie rozdzielać bo to będzie stres dla chorej, a skoro Dolores się nie zaraziła do tej pory, to już nie powinna, a dodatkowo grzeje Tedzię, bo śpią razem.
Mam do was pytanie - czy ktoś z Was miał szczurka chorego na zapalenie płuc i leczonego tym antybiotykiem? Czy to jest dobry antybiotyk? I jakie są szanse wyjścia szczurka z tej choroby?
I jeszcze na temat weterynarzy - jestem z Łodzi, byłam w lecznicy As na Sienkiewicza. Mojego psa leczę u innego wterynarza ale on mi powiedział że na szczurach niestety się nie zna i nie będzie na nich eksperymentować i polecił mi tamtą lecznicę. Moje poprzednie szczury też leczyłam w Asie, miały strupki spowodowane drapaniem - alergia pokarmowa, zostały wyleczone. Czyli weterynarz raczej zna się na małych gryzoniach, ale alergia ejst mimo wszystko mniej poważną chorobą niż zapalenie płuc, a boję się o moją szczurzyczkę... i dlatego chciałam Was zapytać czy Ktoś z Łodzi może zna weterynarza, specjalistę od szczurów i mógłby polecić...byłabym bardzo wdzięczna!
Jestem u Was nowa, chciałam się przywitać i poradzić w sprawie choroby mojego szczurka.
Mam roczną szczurzycę u której weterynarz dzisiaj rano zdiagnozował zapalenie płuc, stan ciężki - zaniepokoił mnie świszczący oddech, brak apetytu i ociężałość szczurzycydziś rano, wczoraj wieczorem wyglądała na zdrową i zachowywała się normalnie. Ze szczurem u wterynarza była siostra, więc niestety nie wiem, jaki to jest typ zapalenia płuc. Lekarz podał Teodorze antybiotyk Engemycynę w zastrzyku i zalecił leżenie w cieple (kaloryfer mam włączony non stop, dodatkowo dołożyłam jej do klatki papiery i bawełniane czyste ściereczki) oraz spokój. Za dwa dni mam się zgłosić na kontrolę lub natychmiast, gdyby coś się działo. Teodorka po zastrzyku czuje się lepiej, jadła i pije, trochę wychodzi ale większość czasu śpi.
Mam też drugą szczurzycę, siostrę Teodory, lekarz powiedział, żeby ich nie rozdzielać bo to będzie stres dla chorej, a skoro Dolores się nie zaraziła do tej pory, to już nie powinna, a dodatkowo grzeje Tedzię, bo śpią razem.
Mam do was pytanie - czy ktoś z Was miał szczurka chorego na zapalenie płuc i leczonego tym antybiotykiem? Czy to jest dobry antybiotyk? I jakie są szanse wyjścia szczurka z tej choroby?
I jeszcze na temat weterynarzy - jestem z Łodzi, byłam w lecznicy As na Sienkiewicza. Mojego psa leczę u innego wterynarza ale on mi powiedział że na szczurach niestety się nie zna i nie będzie na nich eksperymentować i polecił mi tamtą lecznicę. Moje poprzednie szczury też leczyłam w Asie, miały strupki spowodowane drapaniem - alergia pokarmowa, zostały wyleczone. Czyli weterynarz raczej zna się na małych gryzoniach, ale alergia ejst mimo wszystko mniej poważną chorobą niż zapalenie płuc, a boję się o moją szczurzyczkę... i dlatego chciałam Was zapytać czy Ktoś z Łodzi może zna weterynarza, specjalistę od szczurów i mógłby polecić...byłabym bardzo wdzięczna!
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
[quote="Morgiana"]Mam do was pytanie - czy ktoś z Was miał szczurka chorego na zapalenie płuc i leczonego tym antybiotykiem? Czy to jest dobry antybiotyk? I jakie są szanse wyjścia szczurka z tej choroby? [/quote]
Niestety zapalenie płuc u szczurów to niezwykle ciężka choroba. Nawet po wyleczeniu za jakiś czas zdarzają się nawroty.
Ta nazwa leku jest mi nie znana...
Dobrze, że jest w ciepełku i nie rozdzielaj jej z towarzyszką, tylko pilnuj żeby jej nie męczyła. No i podawaj jej smakołyki, bo jak ma brak apetytu, to trzeba ją podkarmiać.
Do wody możesz dodawać cukru lub miodu, wtedy chętniej piją, a musi pić żeby się nie odwodnić.
Jeśli za trzy dni nie będzie poprawy, to zasugeruj wetowi podanie sterydu, który ją podniesie na nogi i zmianę antybiotyku.
Niestety zapalenie płuc u szczurów to niezwykle ciężka choroba. Nawet po wyleczeniu za jakiś czas zdarzają się nawroty.
Ta nazwa leku jest mi nie znana...
Dobrze, że jest w ciepełku i nie rozdzielaj jej z towarzyszką, tylko pilnuj żeby jej nie męczyła. No i podawaj jej smakołyki, bo jak ma brak apetytu, to trzeba ją podkarmiać.
Do wody możesz dodawać cukru lub miodu, wtedy chętniej piją, a musi pić żeby się nie odwodnić.
Jeśli za trzy dni nie będzie poprawy, to zasugeruj wetowi podanie sterydu, który ją podniesie na nogi i zmianę antybiotyku.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Tedzia wczoraj wieczorem wyglądała już dużo lepiej - poprawił jej się oddech, nie jest już taki świszczący, poza tym wychodziła z domku, jadła i piła. Dzisiaj rano nawet weszła na pięterko i chciała wejść na ręce. Jutro idziemy na kontrolę, ale myślę że jest z nią już dobrze... nadal oczywiście grzeje w pokoju :-) i dokarmiam ją tak, żeby Dolly jej nie okradała.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Leczenie zapalenia płuc trwa zwykle kilka tygodni, a i tak to tylko zaleczenie choroby.
Ja już straciłam kilka szczurów z tegopowodu. Jednak trzy z nich nie miały nawrotów przez 815110 miesięcy! Potem jednak nawroty sie pojawiły i ... :-(
Trzymam kciuki.
Ja już straciłam kilka szczurów z tegopowodu. Jednak trzy z nich nie miały nawrotów przez 815110 miesięcy! Potem jednak nawroty sie pojawiły i ... :-(
Trzymam kciuki.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Bardzo dziękuję za wsparcie! Jutro oczywiście kontrola i cały czas dbam o Teodorkę... wiem, że jest to poważna choroba i że nie wyleczy się jej z dnia na dzień..ale po prostu widzę poprawę, bo wczoraj rano to był koszmar, osowiała, nie jadła, nie piła, nie myła się, nie próbowała się schować do rękawa - Teodorka najlepiej czuje się schowana, mimo że jest ze mną już ponad rok to nadal jest trochę dzika... a dzisiaj zachowywała się już normalnie, chociaż jest lżejsza, taka jakby filigranowa i trochę ianczej oddycha, ale nie świszczy już.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
[quote="Morgiana"](...) wiem, że jest to poważna choroba i że nie wyleczy się jej z dnia na dzień..ale po prostu widzę poprawę (...).[/quote]
Poprawa może być dość szybko, jesli antybiotyk działa i to bardzo dobrze, że widzisz, że jest lepiej.
Niestety choroby nie wyleczy sie nigdy. Szczurek może jedynie żyć z "uspioną" chorobą przez pewien czas. Powtarzam, że np moja Gratka przez 9 miesięcy po zaleczeniu zapalenia płuc nie miała żadnych problemów i czuła się świetnie.
Głowa do góry. Skoro jest lepiej, to będzie dobrze. Zmiany w płucach zostaną, ale szczur jesli jest silny, to sie im tak łatwo nie podda.
Poprawa może być dość szybko, jesli antybiotyk działa i to bardzo dobrze, że widzisz, że jest lepiej.
Niestety choroby nie wyleczy sie nigdy. Szczurek może jedynie żyć z "uspioną" chorobą przez pewien czas. Powtarzam, że np moja Gratka przez 9 miesięcy po zaleczeniu zapalenia płuc nie miała żadnych problemów i czuła się świetnie.
Głowa do góry. Skoro jest lepiej, to będzie dobrze. Zmiany w płucach zostaną, ale szczur jesli jest silny, to sie im tak łatwo nie podda.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Mam nadzieję, żeTeodorka nie będzie miała nawrotów i że będzie dobrze się czuła... Podaję jej też vibovit i kupiłam zioła w aptece - takie do podawania przy zapalnieu płuc właśnie, z lipą i babką i daję jej z miodem tę herbatkę. Widziałam u Was na forum listę herbatek ziołowych do podawania szczurkom, niestety nie mieli zalecanego podbiału, ale te chyba dobre też będą.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Ach, jak Ciapa wychudła po tej całej chorobie podkarmiam ją co rusz gerberkami, ziemniaczkami i jogurcikami (aż jej bokami wychodzą ) Inne tłuste.... zastanawiam się nawet czy nie odchudzić...
Poza tym Ciapencja jakoś wyłysiała... koło mordki ma mocno przerzedzoną sierść to chyba od Bactrimu, wygląda jak szczurze nieszczęście... prawie połowę mniejsza od reszty... a to ona była najtłustszym żarłokiem. Ale już jest zdrowa, więc zaraz ją wykuruję
Poza tym Ciapencja jakoś wyłysiała... koło mordki ma mocno przerzedzoną sierść to chyba od Bactrimu, wygląda jak szczurze nieszczęście... prawie połowę mniejsza od reszty... a to ona była najtłustszym żarłokiem. Ale już jest zdrowa, więc zaraz ją wykuruję
POmocy !
ej kurde niewiem co mam zrobic :? :-( moj szczurek(samiczka o imieniu Pestka )
od 2 dni dziwnie sie zachowuje, całyczas spi, mało je, i ma takie nastroszone futerko. Kataru ani nic innego niema niewiem co mam zrobic. Obecnie ja tez jestem chora i sie zastanawiam czy to mozliwe zeby odemnie cos złapała :?
co mam zrobić? :|
od 2 dni dziwnie sie zachowuje, całyczas spi, mało je, i ma takie nastroszone futerko. Kataru ani nic innego niema niewiem co mam zrobic. Obecnie ja tez jestem chora i sie zastanawiam czy to mozliwe zeby odemnie cos złapała :?
co mam zrobić? :|
Ze mną :pesia ( szczurek kapturkowy...) & Drops (koffany kundelek )
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Radzilabym sie skonsulotwac z dobrym wetem.W Poznaniu tacy sa... Moze rzeczywiscie sie mala przeziebila...w kazdym razie wet powinien ja zobaczyc.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Typowy wyglad cierpiącego szczurka. Moze jednak sa jakies specyficzne objawy? W jakim jest wieku?
Bestyj; Cessi; Kruca vel Foczka; Myszorek; Suska; Baryłka; Nerwusek... .. .
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
[quote="Gosia_Pn"]od 2 dni dziwnie sie zachowuje, całyczas spi, mało je, i ma takie nastroszone futerko. Kataru ani nic innego niema [/quote]
To typowe objawy choroby. Spanie, brak apetytu i nastroszone futerko to bardzo zle świadczy...ze szczurasem dzieje się źle, dlatego trzeba iść do weta i poddać go badaniom. Następnie podać antybiotyk...nic więcj nie pomogę.
To typowe objawy choroby. Spanie, brak apetytu i nastroszone futerko to bardzo zle świadczy...ze szczurasem dzieje się źle, dlatego trzeba iść do weta i poddać go badaniom. Następnie podać antybiotyk...nic więcj nie pomogę.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 12:47 pm
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
Pędź do weta dziewczyno!!!!
(*) Szpuleńka (*) zm. 15.02.2005r. na zawsze w moim serduchu :(:(
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil