Mam sama do oddania, szary ze stycznia - nie jest plochliwy, przywyczajony do dzieci.
Dowioze w okolice Swiebodzina, Sulechowa, Zielonej Gory.
Hodowcom wezy dziekuje i prosze o nie probowanie wyludzania. Bo jak sie nie daj Boze dowiem to z weza tylko skora na buty zostanie i z wlasciciela tez.
