a popiszę sobie tu z nudów
niedługo porobie mase zdjęć bo brat mi pozyczy aparat który okiełzna te potwory

bedzie duzo zdjęć moich brzdaców więc liczymy na ochy i achy
nie bede nic pisac o zdrowiu bo ostatnio pozapeszałam i posypało się jakoś dziwnie więc nie bede nic a nic mówic że jesteśmy w pełni zdrowi

ale cii
Melka jest smieszna, widzi duchy i czasem ma akcje "uciekam bo coś widze i nie chce by mnie zjadło"
staje w bezruchu i tak wącha że cała się trzęsie przy tym , po czym zwiewa gdzie pieprz rosnie

nie można nasypac im jedzenia w trakcie wybiegu bo ta mała jędza wszystko wyniesie odrazu po łóżko, pakuje sobie ile wlezie do pyszczka i jeszcze chce więcej, jak juz jej wypada i nie może upchac sobie więcej łapą wtedy leci jak torpeda i zanosi. później odkurzacz wszystko pochłania i tak własnie marnujemy jedzenie :/
ma akcje wspinania się namietnie do góry szafy az natknie się na szpare po czym wciska tam swój łep , muszę wstac zdjąć ją grzecznie a ona za 3 minuty znów tam włazi i tak wygląda jej zabawa w "pańciu ja wejde ty mnie zdejmiesz i tak w kółko bo mi sie to podoba "
Guciosanek .. co by tu o nim, spioch ciepłolud i wgl leniwiec pospolity, wybieg jego trwa 15 min po czym idzie się zakopac w domku bądx sputniku, pół godzinki drzemeczki i wychodzi znów na góre klatki i paczy na mnie , wtedy ja wstaję biorę go z góry i kłade się z nim na łóżku , on wskakuje pod kocyk i tam sobie siedzi

czasem jak zdarzy mu sie wyjść pobiegać zaczyna terroryzowac Melkę włażąc na nią, wtedy ona sie odgryza robi wielkie dziab, Glucio ucieka do mnie na kolanka i jest spokojny, gorzej jak zaczepią się gdzies blisko klatki wtedy pobija swój rekord w wspinaniu sie i bunkrowaniu w domku, po 15 minutach zapomina i wchodzi na góre klatki i paczy

jest nadal taki malutki tyciulki, niby facio a najmniejszy i najchudszy
Kleusinka mój aniołek aniołków, przestała żrec szafę , może dlatego że juz poprostu pożarła jej znaczną część nic przy tym nie wskurała i jej się znudziło z deka, mały przytulak pieszczoch najstarsza Pani Kleusinka

już nie kombinuje , grzecznie sobie łazi po pokoju, zwiedza czasem sobie na chwilę przysiądzie na stole i obserwuję ta Melinkę rozrabiarę
Kleusia i Melinka to najlepsze przyjaciółki, gryzą się bawia iskają i śpia razem , Guciuś bardziej z boku, czasem zaskoczą mnie że spi z Melką wtedy jest wielkie łał, telefon do mojego michała i piski w słuchawkę , Gucio i Mela w sputniku, w kołnierzuu aaaa szał macicy
tyle, czekajcie na fotki, aparat bedzie w niedzielę
