Minęło 10 dni. Dzwonily do mnie 2 osoby - terraryści

Moje plakaty dwukrotnie zostały zerwane. Także szukanie poprzedniego właściciela porzucam.
W sprawie szczurci pierwsza pisała do mnie Magdonald także będę czekać na jej ostateczną decyzję. Jeśli się nie zdecyduję to wtedy Maf chętnie skontaktuję się z Tobą i umówimy się na wizytę przedadopcyjną
A tymczasem... Młoda już nie gryzie i nie krzyczy przy braniu na rękę choć nadal woli tego unikać. Jest jeszcze dużo domowych dźwięków do których musi się przyzwyczaić ale robi duże postępy. Obserwuje moje dziewczyny i uczy się od nich że nie ma się czym za bardzo przejmować. Przedwczoraj pierwszy raz wzięła ode mnie pokarm z ręki. Nadal ma kłopoty z trafianiem w pokarm omijając jednocześnie paluchy

Trzeba też uważać gdy jest gdzieś wysoko np. na stole czy jakimś wyższym fotelu, bo przestraszona biegnie przed siebie na oślep i nawet nie patrzy że stół się kończy albo że jest jakaś przeszkoda
Fizycznie poza brakiem części paluszka wszystko jest w normie.