heh, wreszcie jestem. Krówka, czy to co czytam znaczy że wzielaś mojego malucha do siebie? jeśli tak to bardzo sie ciesze :lol: napisz kiedy moge malucha odebrac od Ciebie...
Zdenak jest niczym traba powietrzna. Tego sie nie spodziewalam. Podczas podrozy biegala po bluzie rozlozonej na kolanach.Troche smutno mi sie zrobilo jak zaczela przeszukiwac klatke w poszukiwaniu rodzenstwa. Przed chwila urzadzala skoki po kladcei biegi a teraz biega po mnie(pod swetrem). Jest urocza!!!
?Stary lew jakby się regenerował. Ale dziwnie. Zdradza wszelkie oznaki młodego osła.(S.J.Lec)(To oczywiście o mnie...)
hehe już się chwale, mały jest już u mnie ... i jest świetnie. od razu zaprzyjaźnił się z moimi grubasami, choć myślałam że bedą chcieli go zjeść na szczęście różnica wieku jest niewielka...
dummy, to tak jak u mnie...mały od razu zaczał biegać po klatce i skakac po swoich nowych braciach tak, ze myslałam że sie wściekną i koniec przyjaźni....no ale to im chyba nie przeszkadza...jak na razie :lol:
zdenka mnie zdumiewa. Ulubiona jej zabawa jest zaczepianie mojej reki, a gdy nakrywam ja dlonia, ucieka przez okolo trzy kangurze susy.Trwa to ulamek chwili, po czym wraca, takze skaczac jak oszalala i blyszczacymi oczami i postawionymi uszami(ktorymi strzyze we wszystkie strony)i zaczepia moja reke. Sytuacja sie powtarza.I tak w kolko.
Ma swoj koc ktory ukladam na lozku w tunele i jak nie siedze przy niej to slychac spod koca tetent jak stado kucow lub konikow polskich.Juz zaczyna ekspolorowac dom choc jeszcze mysle ze to za wczesnie troche bo nie zawsze jeszcze przybiega na gwizdanie i wolanie po imieniu.Robi tez ciekawa rzecz. Otoz wacha mi usta a nastepnie zaczyna przeczesywac je lapkami i czyscic zebami. ciekawe co to oznacza. Moze wiecie o co chodzi?Nie musze dodawac ze stopy sa atakowane bez przerwy. Sa juz pierwsze straty dlatego jeden z kocy zostal przeznaczony na zdenkowego. Napiszcie co tam u rodzenstwa Zdenki???
?Stary lew jakby się regenerował. Ale dziwnie. Zdradza wszelkie oznaki młodego osła.(S.J.Lec)(To oczywiście o mnie...)