dziwne zachowanie mojego szczurka..

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Yosuke
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 01, 2008 12:33 pm

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: Yosuke »

Jeśli uważasz że chodzi tylko o koszty i prace jaką wkłada się w posiadanie Ogonków to się bardzo mylisz. Mój problem co do posiadania więcej niż 1 Szczurka, to maż który póki co nawet na jednego nie chce się zgodzić. A co do 2 Szczurków, owszem jak są zawsze razem to im raźniej, to zrozumiałe. Jednak gdy ja miałam tylko jednego Szczurka. Klatka była otwarta zawsze kiedy byłam w domu. A wtedy byłam prawie zawsze porucz godzin porannych kiedy Szczurek i tak spał, bo to nocne zwierzaki. Dlatego Mógł zawsze wyjść z klatki i zaprosić mnie do zabawy, nigdy nie odmawiałam. Jasne wspólny mieszkaniec w klatce, to duża radość, ale szczurek w pojedynkę wg mnie to nie tragedia tylko musi mieć rozrywkę, zabawę, czułość. Plus jest taki, że lepiej przygarnąć Ogonka chociaż jednego, niż gdyby miał być w sklepie zoologicznym do końca życia, lub oddany na pokarm np wężom.
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: Nue »

W takim razie nie brałabym żadnego, bo to czysty egoizm. A co do wzięcia szczurka ze sklepu - na jego miejsce szybko przywiozą nowego.

Lepiej skończyć ten offtop. Niewiele osób na tym forum uzna słuszność Twoich argumentów.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Nieja
Posty: 411
Rejestracja: pn lis 03, 2008 8:22 am
Lokalizacja: Opole

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: Nieja »

Może i spędzasz ze szczurkiem mnóstwo czasu... Ale to za mało. Bo zakładam, że śpisz czasem... Przeciętnie jest to 8h/dobę. Jeśli nawet byś go ciągle miała przy sobie (wychodząc na zakupy do marketu, do pracy, znajomych, do baru...) to i tak 1/3 doby spędzałby sam. Krzywdzisz go niemiłosiernie... A jeśli zabierasz go w wyżej wymienione miejsca, to zastanów się, czy to co robisz ma sens... Dodam jeszcze, że przeprowadzone badania wykazały, że szczur który jest odseparowany od innych szczurów staje się upośledzony w pewien sposób...

Dodatkowo pomyśl nad długością życia szczurka i człowieka. Twoje 8h nie równa się jego 8h.

Naprawdę jesteś w stanie poświęcić jego zdrowie tylko dlatego, że masz zachciankę?

Trzeba było najpierw myśleć, potem robić.

Może zapach fretki go wystraszył, może coś bardzo niepokojącego usłyszał (fretka może wydawać dźwięki których ty nie usłyszysz), może samotność mu doskwiera, może ma jakiś uraz. Obserwuj go bacznie.

Założę się jednak, że fretka jest głównym powodem.
Za szybko odchodzicie... Do zobaczenia po drugiej stronie kochani.
Awatar użytkownika
ritczis
Posty: 18
Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:55 pm

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: ritczis »

U mnie to kot spierdzielał od szczurków jak tylko się poruszyły i chciały go powąchać :P a ogonki same za nim chciały iść. Więc jak widać nie koniecznie każdy kot musi atakować szczury, i nie każdy szczur boi się kotów. Myślę, że z fretkami może być tak samo, tylko najlepiej od małego przyzwyczaić.. Ale nigdy pod żadnym pozorem nie zostawiać ich samych razem! Chyba, że jesteście już w 100% pewni, że nic sobie nie zrobią. Ja uważam, że spróbować zawsze można, ale nic też na siłę, jak się nie da to trudno. Nie każde zwierzątko jest takie same. Każde ma swój charakterek :)
alainaprv
Posty: 198
Rejestracja: pn lip 09, 2007 7:32 am

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: alainaprv »

Poczucie uratowania zwierzęcia ze sklepu zoologicznego jest złudne. Pracuję w handlu, a handel działa tak: ktoś kupił jednego, więc jest popyt. Skoro jest popyt, trzeba zamówić więcej tego, co ludzie kupują. Czyli na miejsce kupionego szczurka sprzedawca przyprowadzi 5 innych. Tak się napędza handel.
Ale wszystko jest do wyprostowania, ja zrobiłam o wiele gorszy numer kilka lat temu. Mój pierwszy szczur był właśnie ze sklepu zoologicznego. Forum przekonało mnie do stada, ale przestrzegam! Ja nie posłuchałam ludzi i kupiłam kolejne dwa szczury w sklepie. Jedna z samiczek okazała się samcem i pozostałe dwie szczurki urodziły w sumie 29 młodych. Wychowanie i znalezienie im domów kosztowało mnie niesamowicie dużo pracy. Nauczyło mnie to też, że handel żywymi zwierzętami jest zły, zepsuty, niemoralny. Zwierzęta nie powinny być towarem jak ser w plasterkach z tesco. Powinny być traktowane z miłością i szacunkiem, przekazywane ludziom, a nie sprzedawane.
Tym nie mniej ostatecznie zostałam posiadaczką dwóch stad, męskiego i damskiego, ponieważ nigdy nie zdecydowałam się na sterylizację. (Wolałam mieć dwie klatki z ogonami niż ryzykować, że któryś się nie obudzi z narkozy, zwłaszcza że już mi się zdarzyła śmierć po narkozie u szczura).
Mogę z całą pewnością stwierdzić, że szczury w stadzie to coś niesamowitego. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, niech sobie wyobrazi, że żyje w świecie psów. Będzie kochał swojego psa i spędzał z nim dużo czasu, bo potrzebuje kontaktu, ale szczęśliwy nie będzie prawda? Nie móc z nikim osiągnąć pełnego zrozumienia, porozmawiać w swoim języku? Trochę słabo.

Młode szczury piszczą jak się czegoś boją, albo jak się czują samotne. Jeżeli chodzi o interakcje, nigdy nie miałam kota ani fretki jednocześnie ze szczurami, ale mogę się wypowiedzieć, że mój pies został przez jedną z dziewczyn ugryziony w nos i szybko nauczony, że nie wolno się zbliżać do ogonów. Był jeszcze chomik (chomik wyciągnięty z kibla w szkole, dzielne i waleczne stworzonko;), którego chciały zjeść tak bardzo, że musiał zamieszkać na specjalnie zbudowanej dla niego rampie na wysokości głowy, oraz 3 myszoskoczki, które wręcz musiały zmienić pomieszczenie, ponieważ w oczach szczurów były biegającymi hamburgerami.
Generalnie szczury + inne małe/średnie futerkowce to nie jest dobry pomysł, wymaga kombinowania i alpejskich sztuczek.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: dziwne zachowanie mojego szczurka..

Post autor: IHime »

alainaprv, dziękuję za wartościowy głos w sprawie. Mam ochotę Twój post wydrukować, przykleić i pokazywać każdemu, kto nie widzi nic złego w handlu zwierzętami.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”