Moja Mała znów chora..
Jej łepek jest przekrzywiony, nie jest w stanie na dłużej utrzymać równowagi.. Ma apetyt, reaguje na swoje imię, czołga się do mnie kiedy tylko otwieram klatkę z boku.. Nie jest w stanie sama jeść stałych pokarmów, więc daje jej jogurt przez strzykawkę, żeby cokolwiek jadła. Dałam jej przestudzoną jajecznicę na płaskim spodku - zjadła sama w klatce, ale i tak miała przekrzywiony łepek i robiła to praktycznie na leżąco.
Mam wrażenie, że ma problem z prawą stroną ciałka, bo próbowałam jej dać kawałek ciastka i z tego co zauważyłam była w stanie ruszyć tylko lewą łapką.. Nie mogła więc złapać ciastka.. Dzwoniłam dziś po lecznicach, ale wszędzie pozamykane.. Jeden wet podał nr, żeby w nagłych przypadkach dzwonić, ale nie odbiera.. Będę jeszcze czegoś próbować, a jak się nie uda to z samego rana z nią gdzieś pójdę.. Chciałabym wiedzieć, czego się spodziewać..
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)