![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/600/anoukj.jpg)
Dzisiaj znalazłam jego zimne ciałko, do którego przytulał się jego brat, Kavi. Prawdopodobnie odszedł spokojnie we śnie. Nic nie wskazywało na to, że nas opuści - jeszcze w nocy jadł i bawił się z bratem. Za lekko ponad tydzień, bo jakoś 9 kwietnia, obchodziłby swoje drugie urodziny. Byłam pewna, że oboje doczekają tego czasu, lecz on postanowił odejść wcześniej.
Pamiętam, jak odbierałam go od Entreen, taki mały panikarz, z białą bródką i końcówką ogonka. Te znaczenia nie rozeszły się i zostały mu do końca. Przez jakiś czas rozdzielony od rodzeństwa, w końcu znalazł się ponownie wśród swoich, przy Kavim. Muffina zaakceptował jak rodzonego brata i razem stanowili trójkę nierozłączną.
Panikarz jakich mało, piszczał jak tylko coś szło nie po jego myśli, choć był duży i umięśniony. Do smakołyków zawsze pierwszy, ale potrafił być wybredny. Bardzo przyjacielski, wolał się przytulić do braci, niż się z nimi gryźć. Z całej trójki najbardziej lubił ludzki dotyk - rozpłaszczał się jak naleśnik i czekał na głaskanie, bardzo to lubił.
Anouk, powiedz mi - dlaczego? Kavi tęskni...
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/600/anoukj.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/5/img0309o.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/526/img0429kx.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/145/dscn5013u.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/843/dscn4437h.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/716/fsdfb.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/694/dscn3426m.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/844/1040840.jpg)