kwarki- szczury niebieskookie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

IHime pisze:Hej, co tam w Kwarkowie słychać?
no właśnie
Wstyd mi ale:
Ostatnio, tylko czytam Forum.... w moich ulubionych Stadach dzieje się różnie, mocno to przeżywam i... nie umiem nic napisać!
Tu też mi jakoś trudno, jednak dzisiaj.... muszę się tym z kimś podzielić, bo mi pęknie serce:

Znacie powiedzenie „biednemu zawsze wiatr w oczy” ?

Mój Shymeonek.... jestem jego co najmniej czwartą opiekunką; nawet się dziwiłam, jak to możliwe- to taki piękny szczur.
Nie to, że mam pretensje do pierwszego oddającego go opiekuna, że nie powiedział całej prawdy... może i dobrze, bo gdybym wiedziała, że Ślicznuch to dziabąg zdeklarowany- pewnie nie odważyłabym się przygarnąć i Ondraszka (o jego ludojadztwie wiedziałam, a i Kapsel mój w tych zawodach niezły... ;) ), jednak...gdybym znała jego faktyczny wiek,
Kwark XIX-ty miałby z pewnością lepszą opiekę!
Kiedy do mnie trafił, wydał mi się jak na „roczniaka” – „zbyt mięciutki” , myślałam jednak, że to stres przeprowadzek, schudło się przystojniakowi;
Pod koniec maja, Shimeonkową mordeczkę dopadł ropniak.
Bardzo źle zniósł antybiotyk.
A ja go traktowałam jak najwyżej 18 miesięcznego szczura!
Gryzł- dominowałam! :'(
Jak szczura w pełni sił..... od wczoraj Shimeone ma problem z krążeniem....popatrzyłam na niego i .....
Po przeprowadzonym „śledztwie” „wychodzi” że on ma ok. 3 lata.......
Szlag trafił!
Dajże mi Losie, dajże mi Duchu Opiekuńczy Kwarków- wynagrodzić mu jakoś poniewierkę.... ja go powinnam od pierwszej chwili rozpieszczać, ulegać jego kaprysom....
jedyna dla mnie pociecha: jego poprzednia opiekunka, tak go nie lubiła (pewnie dla tego, że gryzł), że właściwie nie wypuszczała z klatki- w Kwarkowie ma wolność, z której pięknie korzysta ( właśnie powędrował „w szkodę” – niech szkodniczy, ochotę na to, zawdzięczamy furosemidowi- bez niego Chłopczyk leżał bez sił, łapiąc oddech) .... ile mi krwi utoczy- to nasze :-* .
.... taki żal, że dane nam już trzy miesiące nie był traktowany tak, jak mu się należało....



Ondraszek? :)
Jasne Blue; urósł :-* .
Jest długości Kapselka, tylko w porównaniu z nim.....wysoki ;) .
Ondracha jest szczuplutki i z racji swej młodości nosi brzuszek w sporej odległości od podłogi.
Nie mogę go zważyć, bo mam wagę zepsutą, ale jest straszliwie śmieszny.
Widzi się czasem takie wzruszająco zabawne ssaki: młode psiaki i młodych ludzi – wyrośnięte- wszystko mają wielkie- a jeszcze dzieciaki. :D
Nie wiem „kaj się podziwa” w tej chwili mój Ondrulka, ale ostatnio przeprowadził się do klatki i nie tracę nadziei, że i mnie polubi kiedyś :P
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Eve »

Wiesz Odmienna .. przychodzą takie chwile że nie wiadomo,..., nic nie wiadomo.. Ja właśnie stoję w takim miejscu. Za nic nie mogę się cofać bo to totalnie rozgrzebie mi serce i być może .. rozwali mi mój bardzo mocno poukładany świat .. Ale też nie mogę iść nigdzie dalej bo wszystko zatoczyło orbitę jeśli nie ZŁA to na pewno Nie-dobra.
To tak jak z Lusiem .. świętowaliśmy dwa lata ale On .. rok jest u mnie a reszta - nieznana.
niestety ... mamy szczury z odzysku ..
Nic nie rypie się w pojedynkę.
... niemniej ..
...lecz...
zwierajcie poślady, siły przybywaj! bo macie TRZY zaległe imprezy urodzinowe do zrobienia :)
A jak impreza to i Oądrulę przybędzie 8)

:-*
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: ol. »

Oto odmienna próbująca nam wmówić, że Shimeon w Kwarkowie nie był rozpieszczany i hołubiony od najpierwszych chwil - a to dobre ;D
Dominację sobie wyrzucasz... dominacja to chwilowa sprzeczność interesów, która szybko pójdzie w niepamięć - no sama powiedz czy zdołała go w jakiś sposób zmienić ? :P

Z Eve za to się zgodzę - zaległe urodzinki się należą !
Zadziwiające, że to wspaniałe zwierzę tak dobrze ukrywało swój prawdziwy wiek- cofam się do zdjęć i dalej widzę dżentelmena w kwiecie wieku !

Shimeonku, mam nadzieję, że to paskudztwo które cię dopadło weźmiecie w karby i to Wy będziecie jemu dyktować, a nie ono Wam. A Opiekunkę Twoją czeka jeszcze sporo czasu, żeby zadość czynić za swoje "winy" ;)

:-*
Awatar użytkownika
blue_turk
Posty: 104
Rejestracja: wt wrz 20, 2011 8:22 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: blue_turk »

Shimeon, ten piękny wielkooki Shimeon już tyle lat przeżył? :o Czyli mądrość w tych wielkich oczach, to doświadczenie lat :) Kciuki za zdrowie Starszego Pana! A Opiekunka najlepsza na świecie i nie ma sobie czego wyrzucać.
Bardzo bym chciała zobaczyć urośniętego Ondraszka, Ty od początku podejrzewałaś, że będzie ogromny.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: IHime »

Ol, z całą pewnością traktowałaś Shymeonka lepiej, niż reszta stadka się z nim obchodziła - dominacja to normalne wydarzenie, zdarza się, szczur zapomina i gryzie znowu. ;) Wydaje mi się, że one długo nie chowają urazy. Za to na pewno ma o niebo lepiej niz gdziekolwiek był wcześniej - ma wolność, stado i smakołyki podtykane pod nos. Czegóż szczurowi trzeba więcej do szczęścia? :-*
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Dzięki Dziewczyny za dobre słowa. :-*
Jednak, tak mi żal!
Wiem, że nie jestem szczególnie wrednym opiekunem, jednak.... zawsze 24 miesiące w Kwarkowie otwierały czas „panowania”.
Tym bardziej, że oprócz dzieciakow z Merchowego Pola, nigdy nie było tu szczurków z „łatwą Przeszłością”.
A ten:
On uponiewierał się bodaj najdłużej.
Do mnie trafił w lutym, podczas gdy Skaktus szukał mu domu jakoś od października;
A nie wiem, czy właśnie czas u Skaktusa nie był dla Shymeonka najbardziej łaskawym..... z tego co się zorientowałam, w poprzednich miejscach- był mocno niechciany.
Obrazek
to prawda, że jak zobaczyłam TE OCZY.... Obrazek – zgłupiałam :o :-* .
Jest śliczny; Kapselek też jest śliczny i to z lęku o Kapsliszcze zdecydowałam się szukać nowego szczurka, ale patrzcie: Obrazek Obrazek – Szymuś jest tam gdzieś w tle....cały czas tak.... widzicie różnicę w spojrzeniach? (obie „łajzy” to „ludojady” – ale jakoś mi się wydaje, że każdy z nich, ma inny powód ;) Obrazek.


A tutaj specialnie dla Blueturk: chciałam, żeby miała porównanie z Kapselkiem, bo Shimeonka miała „w rękach” a widziała, że Kapslicho jest większy od niego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek – ależ było wrzasku przy tej „sesji” – Ądrula nadal drze się jak obdzierany ze skóry przy próbach dotknięcia go, kiedy on ma właśnie coś ważniejszego.... a ma niemal zawsze Obrazek.

No i tu jeszcze melina pod wanną; dowód na to, jak Harnaś zbójuje: Obrazek i jak sobie wokół paluszków opiekunkę owija (szmatka i szklana miseczka, to dowody słabości człowieka; w plastikowym pudełku po prawej- są zapasy (suchy chlebuś), które Ondraszek gromadzi na „czarną godzinę”- ja mu to pudelko dałam, żeby chleb się nie poniewierał- jemu wystarcza, że MA) : Obrazek
Awatar użytkownika
blue_turk
Posty: 104
Rejestracja: wt wrz 20, 2011 8:22 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: blue_turk »

Ondraszek wielki :D
A Shimeonka to nawet w rękach miałam bez cudzysłowu i nie użarł - użarł w klatce :)
Ale tak naprawdę rozwaliło mnie to: http://imageshack.us/photo/my-images/845/dsc03358r.jpg/ wypatrzone przy okazji :lol:
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Entreen »

Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

no, bo Blue_turk; Entreen; ja takie śliczne, wielkie i niewinne szczurki mam! :D

W nocy z piątku na sobotę- Szymuś przyszedł na moją poduszkę (nie jest to takie „normalne” – bo on zbytnio człowieka nie lubi ). Boczki pracowaly jak miechy, (od kiedy Malutki jest u mnie, jakoś mocno „pracuje boczkami” ale Weci nic niepokojącego nigdy nie wysłuchali; serduszko miarowe, żadnych szmerów w płuckach- zdjęcia nie robiliśmy, bo pozatym nie zdradzał żadnych innych objawów).... Dałam pić, (o jedzeniu nie chciał słyszeć), wygłaskałam i zaniepokojona odniosłam do klatki, na ukochany hamak.
Nad ranem stwierdziłam, że Śliczny Chmurnooki- znowu leży obok mojej głowy- rozlany- dyszący! Z główką opartą na poduszce.... do 8-mej rano (otwarcie gabinetu weta) nosiłam go na ramieniu.... psiakrew! Nie miałam w domu furosemidu a wyglądało mi to na zalanie płuc.
Wet, wiele mądrzejszy ode mnie nie był; potwierdził, że słyszy „pękanie pęcherzyków”.... Shimeone właściwie nie reagował na bodźce zewnętrzne!
Dr. stwierdził, że prawdopodobnie siada krążenie!
Daliśmy furosemid i ja modliłam się o skutek.
Podałam jeszcze wieczorem w sobotę i w niedzielę rano.
Zmartwychwstanie!
Wet mówi, że to nie może być zapalenie płuc, bo sam furosemid by nie pomógł.
W niedzielę wieczorem, nawet mowy nie było o zastrzyku- wił się i wyrywał jak piskorz.
Od niedzieli, udaje mi się podać mu furosemid raz dziennie + 2 razy dziennie Cardi...sure? (dawniej Vetmedin), ale prawdziwej diagnozy nie ma....
Skarbuś jest w formie raczej dobrej (z dosyć dobrym skutkiem próbował odgryźć mi nieszczęsny prawy wskazujący....).
Jutro pomolestujemy Wety ponownie (boję się nie tylko o serduszko, ale i o nerki – w niedzielę, do furosemidu- nie zauważyłam, żeby siusiał). Bardzo bym chciała trafić na Panią Doktor....

..............................
Wiecie? Jak to piszę, to uzmysłowiłam sobie coś, co powoduje że się nieprzyzwoicie rozmaślam:
Shimeone, ten nielubiący człowieka Shimeone, w ciężkiej dla siebie chwili walki o oddech, porzucił swoje ulubione kąty i dwukrotnie podjął wysiłek, by przypełzać do mojej poduszki....
No!
niech mnie! Jeśli go zawiodę!
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: unipaks »

Kwarku kochany, cóż to za przerażające incydenty..? :-\ Mam nadzieję, że się nie powtórzą i diagnoza nie wskaże zbyt poważnych problemów...
W oczekiwaniu na dobre wieści zaciskamy kciuki i ślemy głaski dla stadka :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: IHime »

Nie myślałam, że ucieszę się na odruch sieczenia zębami w niewinne palce, ale w przypadku Shymeonka tak jest! Mam nadzieję, że diagnoza i sensowna droga leczenia objawią się szybko. :-*
Awatar użytkownika
blue_turk
Posty: 104
Rejestracja: wt wrz 20, 2011 8:22 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: blue_turk »

Shymeonku, co Ty wyprawiasz? Wracaj do zdrowia i pełni sił! Kto będzie dziabał w Opiekunkę w palce, jak nie Ty? Nie możesz wszystkiego zrzucać na Kapsla i Ondraszka ;)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Entreen »

Nnono, właśnie!

Zawsze mnie wzrusza, jak szczury dobrze wiedzą, do kogo po pomoc się zwrócić! Mądre zwierzaki, nawet jeśli nieufne, to wiedzą. Niektóre często zaczynają tolerować zastrzyki, wiedząc - to lepiej robi. To jest niesamowite...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

zgasły!
ZGASŁY PIĘKNE OCZY!
...........................................................................................................................................................


nic więcej dzisiaj nie mogę. Tak mi żal każdej godziny ofiarowanych mi trzech miesięcy .
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: IHime »

:'(

Odmienna, po prostu przytulam. :-*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”