
Eve, tyle, że nasze czarnule są z drugiego miotu, więc zagrożenie nie jest na tyle duże. No chyba, że tatuś obu miotów był ten sam, a to bardzo prawdopodobne...

Muffinką się chwal prędko. Chętnie się poślinię do jej foteczek.

Moderator: Junior Moderator
Nie za ślinianką, a z gruczołem "zynthala". Gruczoł przy uszku. Miejsce paskudne. Ranka była czyszczona drugi raz bo podeszła ropą.unipaks pisze: miejsce faktycznie niedobre jest... (Czy to coś związanego ze ślinianką czy co innego?)
Brandy zdecydowanie odżyła...jest dawniejszą wersją siebieunipaks pisze:Kciuki trzymam za Brendy - jak się teraz mała czuje, lepiej mam nadzieję?
To co ona ma w uszku to guzowato-ropne paskudztwool. pisze: Ropa jeszcze jest w środku ? Może będzie i u niej tak, że po przebytym zapaleniu ucha został uszkodzony błędnik, a wraz z nim to przechylenie będzie, a sama Muffinka nauczy się sobie z tym radzić ?