Sinlacu unikam, zbyt dużo cukru oraz taka ilość witamin, że aż mi się wierzyć nie chce, by była możliwa do uzyskania z tych "naturalnych składników", które zachwala producent

(a u szczurków łatwo o niepotrzebne przewitaminizowanie).
Ha, z homoserkami na pewno by wchodziło prawie wszystko. Mnie jednak chodziło raczej o to, jaki probiotyk wszedłby łatwo sam albo bez zbytniego rozpieszczania smakołykami w przemycaniu.
Jest ich sporo, a większość różni się ilością tego co trzeba, więc próbując to jeden, to drugi nie wiedziałabym ile którego dawać.
Dziś oczko Muffinki miało mniej porfiryny (albo umyła się wcześniej nim ją przywitałam). Obserwuję też pod kątem ewentualnej neurologii, ale na szczęście jakichś symptomów przysadki itp nie widać). Wyglądam dalszych oznak, że stan zapalny, gdziekolwiek jest, zostanie przynajmniej złagodzony