KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
NatalyJa
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 26, 2013 8:54 am

KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: NatalyJa »

Witam, poszukuję młodego, łagodnego towarzysza (samca) dla mojego Biszkopta. Ogon ma ok 2 miesiące dlatego szukam szczurka w podobnym wieku (lub troszkę młodszy). Na razie mam klatkę 70x40x35 ale jak wyrosną to zainwestujemy w coś większego. Mieszkam w Krakowie i nie mam niestety możliwości dojazdu poza to miasto.
Awatar użytkownika
NatalyJa
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 26, 2013 8:54 am

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: NatalyJa »

Na razie nieaktualne, okazało się przy zakupie używanej klatki, że szczur jest dołączony gratis (bardzo odpowiedzialnie), na szczęście samczyk ale w złym stanie, strasznie utyty i ma pasożyty, spróbuję mu jakoś pomóc. (Mam nadzieję, że podołam i żal mi go strasznie, myślałam, że od razu będzie mógł zapoznać się z moim Biszkoptem ale ten też dopiero co został z wszołów wyleczony.) :(
Awatar użytkownika
NatalyJa
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 26, 2013 8:54 am

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: NatalyJa »

Do zamknięcia, niestety grubasek nie przetrwał leczenia i odszedł pare dni temu. :(
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: sciurus vulgaris »

A co to bylo za leczenie? tylko pasożyty?
Awatar użytkownika
NatalyJa
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 26, 2013 8:54 am

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: NatalyJa »

Pasożyty, był bardzo gruby i wet mówił, że ogon miał ponad 2 lata.
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: sciurus vulgaris »

A co dostał na te pasożyty? Zastrzyk czy może miał czymś psikane futerko? Jeśli nie zdechł ze starości lub jakiś innych chorób to dość dziwne, żeby leczenie wszołów zabiło szczurka...
Awatar użytkownika
NatalyJa
Posty: 51
Rejestracja: śr cze 26, 2013 8:54 am

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: NatalyJa »

Moja wina, bo nie dopilnowałam żeby się nie lizał, na prawdę jest mi przykro :( A dostał fiprex, nie doczytałam, że to praktycznie frontline, którym jeden wet już mi otruł raz szczurkę.
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: KRAKÓW szukam towarzysza dla mojego ogonka

Post autor: sciurus vulgaris »

tak właśnie myślałam. znajoma miała ostatnio identyczny przypadek, wet zastosował ten środek na bardzo młodziutkiej fuzz, która nie miała jak z tego wyjść.. szlag mnie trafia przez tych 'lekarzy'.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”