Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zakupiłam moim małym klaciora szynszylówkę z odstępami pomiędzy prętami 22 mm. Oczywiście, co okazało się już po zakupie, bez problemów przełażą przez szczeliny . Muszę więc klatkę osiatkować siatką zgrzewaną i zastanawiam się nad rozmiarem oczek. Jakie będą najlepsze? Myślę o takich 16 mm (może 20 mm?) bo nie chcę im zrobić bunkra z klatki, ale też nie chcę martwić się że mi nawieją! Moje 2 małe mają teraz 6 m-cy, więc nie są już takie znowu drobniutkie, ale myślę również o tym w perspektywie przyszłej adopcji jakiegoś malca (teraz mogę bo mam klaciora 100/80/58 ). Oprócz tego pobieżne netowe rozeznanie rynku zaowocowało znalezieniem siatek w rolkach po min 10 metrów a często większych. Ja nawet z zapasem potrzebuję ok 4,5 m siatki o wys. 1 m. Gdzie można kupić tanią siatkę zgrzewaną na metry? Czy może ktoś ma do odsprzedania 4-5 m takiej siatki?
U mnie była taka http://szczury.org/viewtopic.php?f=165&t=24539&p=637888&
Jest elastyczna, pokryta plastikiem i można ją giąć w palcach, ale nie da się przegryżć. Nie jest najtansza , ale nie jest sztywna i nie kaleczy palców.
Oczka 2x2 cm jak najbardziej wystarczy, ale myślę, ze lepsze mniejsze oczka. Żeby przypadkiem któremuś nie wpadło do glowy wciskać sie tam, bo jak utknie w takiej ostrej siatce to będzie masakra.
Z tego co widzę na zdjęciach nawet siatka o oczkach 1/1 cm nie wydaje się być zbyt gęsta i nie odcina szczurom "widoku" i "widoku" na szczury . Chyba zdecyduję się więc na siatkę o oczkach max 1,3/1,3 cm, żeby mieć pewność że nie będą wpychały ryjoków. A mam jedną taką akrobatkę, której nie prognozuję długiego życia z racji na "urazowość" akcji, które podejmuje (może przyjść taki dzień, że nie zdążę jej złapać lub skądś wyciągnąć ). No i myśląc o przyszłych maluszkach.....
Malce na szczęscie szybko rosną i max 1-2 miesiące i już bedziesz mogła zdjąć siatkę. Chyba, ze masz jakąś drobnicę, jak była moja Florka ( albinoska) i nawet jak miala rok, to sie przeciskala między prętami casity.
Moje małe mają w tej chwili 6 m-cy i drobniutka Zośka ( a i Helka jak się wkurzy a jest większa ) bez problemu przełazi. Maluchy bardzo chorowały i ledwo je odratowaliśmy więc, jak powiedział wet z pulsvetu , mogą już na zawsze pozostać drobne i nie osiągnąć normalnej szczurzej wagi. Myślę również o przyszłych bardzo maluszkach. Wolałabym nie wrócić kiedyś do domu i nie zastać jakiegoś malca zaduszonego z głową przeciśniętą przez oczko a przyczepą pozostałą od wewnątrz klatki....Chyba jednak będę optować za oczkami ok. 1,3 - 1,6 mm (takie znalazłam przykładowo na allegro ale pakowane w bele po min 10m) o ile takie siatki znajdę w najbliższej okolicy. Zastanawiam się jeszcze tylko czy nie przegryzą takich zapinek (do kabli chyba, plastikowych???) i czy znajdę w sklepie zaciski z metalu. Tego typu zajęcia to zupełnie nie moja bajka....
Jeśli myślisz o takich plastikowych ściągaczach do trzymania siatki to nie powinny nic im zrobić szczurze zęby. Ja mam osiatkowaną klatkę,przypięta ściagaczmi i nic nie jest zjedzone, chociaż moje nie gryzą prawie niczego...
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
skutecznie uniemożliwi wydostanie się szczurom z woliery? Jakoś wydawało mi się, że takie cuda odpadają od razu a to chyba jedyna siatka jaką znalazłam w sklepie stacjonarnym sprzedawaną na metry i wyglądającą jak te ze zdjęć na forum.
To jest siatka plastikowa i myślę że bez trudu ją przegryzą. Powinna być siatka metalowa ocynkowana, ewentualnie pokryta plastikiem choć ja uważam że metalowa będzie lepsza bo szczur się nie naszamie plastiku jakby co. U mnie też nie można w okolicy takiej siatki na metry kupić ale znalazłam na allegro w cenie niecałe 8 zł za metr plus wysyłka. Ja potrzebuję z zapasem 4 metry i z przesyłką wyjdzie niecałe 50 zł więc chyba nie najgorzej. Szerokość 1 metr, oczko 1,3/1,3 cm.
Też żyłam w takim przekonaniu, zle z niektórych postów wynika, że do budowy/zabezpieczenia użyto właśnie takiej. fascynowało mnie, czy ja mylnie odczytałam coś dziwnego czy faktycznie tak jest.
Dzisiaj zamówiłam na allegro 4 m siatki o wys. 1 m i kwadratowych oczkach 13mm/13mm (lepiej na zimne dmuchać ) za 49 zł z przesyłką, więc myślę że możliwie najtaniej, a dobrze. Siatka jest metalowa ocynkowana i z cieniutkiego druciku, więc powinna wyglądać dobrze. Zakupiłam też plastikowe opaski zaciskowe (100 szt 2 zł) i uzbroiłam się w ciężki sprzęt (nożyce do metalu ). Zabezpieczona wieloma cennymi radami i materiałami poglądowymi od forumowiczów /dzięki!!!/ jestem spięta i gotowa do działania jak tylko siatka przyjdzie (jutro?). Jakimś pocieszeniem jest fakt, że jeżeli my sobie z tym poradzimy, to poradzi sobie już każdy. Jak już pisałam wcześniej, prace tego typu nie są moją mocną stroną (mało powiedziane), a mój mąż, w całym bogactwie zalet, za które go kocham, nie dysponuje również zręcznością w takich zadaniach.
Do boju...
W Castoramie na terenie Krakowa taka siatka (ocynkowana): 24 zł za 5 metrów o szerokości 0,5m i oczkach 13mm x 13 mm; ewentualnie oblekana pcv 31 zł. W Leroy Merlin w cenie ok. 50 zł.
Weekend spędzony (wieczory) na gięciu, cięciu i spinaniu zaowocował osiatkowanym klaciorem. Małe już są w apartamencie (są 2 na klatkę 100/58/80 ) i szaleją. Już w nocy jeden z hamaków odgryzły! Mamy dłonie, ramiona, nogi i inne części ciała podrapane jakby nas stado dzikich pum napadło . Siatka jest ostra i dosyć twarda, a do tego ma wredny charakter i dziubie i drapie i zwija się niespodziewanie . No ale satysfakcja jest! Na taką klatkę poszło 3 metry siatki o szer 1m. Metrowa jest lepsza bo nie trzeba sztukować na szerszych bokach klatki. Rady praktyczne: bez nożyc do metalu ani rusz, najpierw trzeba 3 razy zmierzyć i przyłożyć, a potem ciąć bo łatwo spierniczyć ( ), lepiej wyciąć 4 arkusze niż zaginać siatkę bo jest dosyć krucha i łatwo pęka, do mocowania najlepsze są takie mniejsze plastikowe białe (mleczne) zaciski do kabli i trzeba ich baaaaardzo dużo, nam poszło 3 paczki po 100 szt; zaszaleliśmy (2 zł paczka).
No i pojawił się znaczny niedosyt mebelków....
dołączę się do tematu. mam siatkę na klatkę z oczkami kwadratowymi, ocynkowaną oczka 18 x 18 mm, starczy m i ona na klatkę 100 cm szerokości, 50 głębokości i 50 wysokości + jakieś 10 cm kuweta czyli 60 cm
czy mogę to wykorzystać na klatkę dla moich gupków?
Siemka, od kilku dni jestem włascicielem dwóch szczurków. Obecnie są dość małe i trzymam je w małej klatce. Nie jest ona zbyt odpowiednia dla nich bo jest za mała, ale póki są jeszcze małe nie robi to aż tak dużego problemu. Mam w domu jeszcze inna klatkę po śwince morskiej. Niestety odstepy miedzy pretami wynosza 2cm- bez problemu szczury przy obecnych rozmiarach wyjda(jak beda dorosle to juc chyba nie). dlatego chcialem jakos tamta klatke osiatkowac, i na jej gore polozyc tą mniejsza- bedą mialy duzo do biegania, i duzo do wspiania się.
niestety nie wiem jak, a tymbardziej czym to osiatkowac. bylem dzis w dwoch sklepach(nomi oraz obi) w poszukiwaniu jakiejs siatki metalowej. znalazlem jedna, ale bylo jej za duzo, i za droga(nie dalo rady kupic mniej). dlatego pytanie do was, jak osiatkowac siatke i skad wziasc na to materialy?? moga byc jakies linki do allegro czy cos. kupienie nowej klatki nie wchodzi w gre(rodzice nie pozwola), jesli nie uda mi sie jej teraz osiatkowac to najwyzej beda mieszkac w tamtej do czasu az nie beda wystarczajaco duze zeby uciec z tej drugiej.