w końcu się udało! Cieszę się bardzo i trzymam kciuki żeby już nie musiały się widywać z dr. Lisieckąnff pisze:Chłopcy zakończyli kurację antybiotykową z pomyślnym rezultatem - kichanie zniknęło, choróbska nie ma!Miejmy nadzieję, że poszło precz na dobre.

 
  Puchatego nie da się nie pokochać! Ludzie nie mogą mu się oprzeć i jak widać inne szczurki również!nff pisze:Łączenie z Puchatym okazało się totalnie bezproblemowe. W wannie od razu zaczął wszystkich iskać, widać było, że brakowało mu stada. Chłopcy ku zdziwieniu wszystkich zainteresowanych przyjęli go do gromady bez słowa. Traktowali go tak, jakby znali się od zawsze.W klatce Puchaty był trochę onieśmielony, jednak po dwóch dniach mu przeszło i teraz jest pełnoprawnym, przekochanym członkiem stada.
 Jest bardzo miły przecież i nikomu nie zawadza! Potrzebuje tylko trochę miłości od innych szczurków.
  Jest bardzo miły przecież i nikomu nie zawadza! Potrzebuje tylko trochę miłości od innych szczurków.   
 nff pisze:Ostatnio poważyłam chłopów
Gruby 552g
 
   
   
   
  Gruby jest naprawdę gruby! Niedługo dorówna wadze Portera i Tedda
 Czerwonookie białe kulki mają chyba tendencję do bycia grubaskami
  Czerwonookie białe kulki mają chyba tendencję do bycia grubaskami   
 Muszę odwiedzić chłopców na mizianko koniecznie!




 Polecam branie tymczasów w ramach zaspokajania choroby, która się szerzy tutaj i zbiera swoje ofiary - GMR.
 Polecam branie tymczasów w ramach zaspokajania choroby, która się szerzy tutaj i zbiera swoje ofiary - GMR.  









