Sytuacja ma się następująco:
jestem zmuszona oddać moje 4 grubasy, ponieważ mój tata ciężko zachorował i nie może wdychać wyziewów od nich.
Próbowałam wszystkiego jeśli chodzi o zapach- bez skutku. Tata nie może w nocy oddychać z ich powodu.
Z bólem serca, ale muszę ich oddać
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Chcę ich oddać wraz z klatką i całym wyposażeniem. Klatka 70x47x70 jeśli dobrze pamiętam.
Chłopaki to:
Roman: czarny, biały brzuszek.
Stefan: szaro-brązowy
Henryk: fuzz
Edward: czarny kaptur.
Zdjęcia chłopców oraz klatki można obejrzeć w naszym temacie (link w podpisie).
Zależy mi na dobrym domu dla nich, to by ukoiło moje sumienie.
Mieszkam w Poznaniu.