Żeby była zgoda
Moderator: Junior Moderator
Żeby była zgoda
Witam,
mam dwa szczury, dwa samce. Problem polega na tym, że jeden dominuje a drugi chce też dominować ale jest słabszy, co kończy się krwawą jatką, bez przesady, jednym dziabnięciem. Wykastrowałem tego silniejszego ale nic to nie dało, fakt, stał się spokojniejszy, przestał znaczyć. Najprawdopodobniej kastracji powinien być poddany ten słabszy, mój błąd. W tej chwili klatka jest przedzielona pleksą.
Czy ktoś ma doświadczenie w takich sytuacjach? Chciałbym je ponownie przyłączyć do siebie, czy kastracja drugiego może pomóc? Co radzicie?
A.
mam dwa szczury, dwa samce. Problem polega na tym, że jeden dominuje a drugi chce też dominować ale jest słabszy, co kończy się krwawą jatką, bez przesady, jednym dziabnięciem. Wykastrowałem tego silniejszego ale nic to nie dało, fakt, stał się spokojniejszy, przestał znaczyć. Najprawdopodobniej kastracji powinien być poddany ten słabszy, mój błąd. W tej chwili klatka jest przedzielona pleksą.
Czy ktoś ma doświadczenie w takich sytuacjach? Chciałbym je ponownie przyłączyć do siebie, czy kastracja drugiego może pomóc? Co radzicie?
A.
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Żeby była zgoda
Podstawowe pytania:
W jakim wieku są szczury?
Ile minęło od kastracji?
W jakim wieku są szczury?
Ile minęło od kastracji?
Re: Żeby była zgoda
Szczury mają nieco ponad rok a kastracja była 4 miesiące temu.
Re: Żeby była zgoda
Mam prawie tak samo
Tyle z eten slabszy samiec rownie zprobuje pokryc silniejszego
tnei s akastrowane
Nie wiem co zrobic tez...
Tyle z eten slabszy samiec rownie zprobuje pokryc silniejszego
tnei s akastrowane
Nie wiem co zrobic tez...
Re: Żeby była zgoda
Obydwa są wykastrowane?
Re: Żeby była zgoda
zadne kastrowane nei sa..
- zielona_owca
- Posty: 142
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:11 pm
- Lokalizacja: Płock
Re: Żeby była zgoda
Kastracja powinna poskromić bestie. Ale dominacja u szczurów jest nieunikniona. W stadzie zawsze jest alfa i zawsze zdarzają się bójki, dopóki nie rozlewa się krew nie ma się co bać. U mnie niejednokrotnie występowały zadrapania, no dzieci wojny. Ale tak to jest u szczurów, one często miewają spory, nigdy nie będą żyć "na równi".
Ze mną dwie księżniczki.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon
W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon
W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
Re: Żeby była zgoda
Dobrze dziękuje .zielona_owca pisze:Kastracja powinna poskromić bestie. Ale dominacja u szczurów jest nieunikniona. W stadzie zawsze jest alfa i zawsze zdarzają się bójki, dopóki nie rozlewa się krew nie ma się co bać. U mnie niejednokrotnie występowały zadrapania, no dzieci wojny. Ale tak to jest u szczurów, one często miewają spory, nigdy nie będą żyć "na równi".
Pogadam z mamą na temat kastracji