A jej dokazywanie i rozrabianie to chyba wystarczająca oznaka dobrego samopoczucia
Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
To super, że z Pumą już dobrze, oby tak dalej!
A jej dokazywanie i rozrabianie to chyba wystarczająca oznaka dobrego samopoczucia
A jej dokazywanie i rozrabianie to chyba wystarczająca oznaka dobrego samopoczucia
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
No i dobre wieści
Cieszę się bardzo, oby choróbska omijały 
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Muzykantować Puma chciała ?
Wiesz, niektórym Mozart, niektórym szelest papieru nutowego miły 
Fajnie, że Puma w humorze, od razu weselej
Fajnie, że Puma w humorze, od razu weselej
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Puma dziękuje za pamięć
Wobec ustąpienia tamtych objawów pani doktor zadecydowała, że z usg można na razie się wstrzymać, bo skoro jest poprawa i utrzymuje się już trochę czasu, to lepiej Pumy nie stresować, biorąc pod uwagę w jak kiepskim stanie są jej płuca. Poza tym wziewka... Nie wiadomo, jak zniósłby to wszystko jej osłabiony organizm.
Pumka zajada dość ładnie, choć ten długo już trwający czas podawania lekarstw sprawił, że dziewczyna się rozpaskudziła i próbuje ugrać od nas to, co jej najbardziej pasuje.
Ale twardo i nieprzejednanie odstawiliśmy pszenicę, zarodki i kiełki, chlebek ( pełnoziarnisty i ciemny ciemny też). Serwując różne kasze, odnotowaliśmy, że nie chce gryczanej, choć niegdyś za nią wszystkie przepadały. Hrabianka poza tym taka się z niej zrobiła, że żadna skórka nie przechodzi przez jej wydelikacone gardziołko – nawet z ugotowanej soczewicy. Wszystko zostaje podczas konsumpcji odwirowane; plewy każdorazowo muszą upstrzyć brzeg talerzyka i jego okolice.
Mikusia nie - ta szczurzyna zjada pięknie wszystko i nigdy nie drapały jej po gardle skórki od cieciorki czy kukurydzy.
Latem musiałam jej pilnować w brodziku, bo wyławiała wzgardzone przez dziewczyny i pozostawione w wodzie łupinki z groszku, kukurydzy czy ciecierzycy.
Ten wacik nieodmiennie nas wzrusza i roztkliwia... Jest słodkim skromnym stworzeniem, które wciąż nieśmiało, wciąż nieco na uboczu, choć i tak dużo się zmieniło na plus od czasu, gdy do nas przybyła i przypominała dziecko, które kuli się ze strachu bo coś stłukło. Topiła nam serca, kiedy widać było jej obawy; jakby w poprzednim domu rzeczą normalną było nie tylko, że szczura należy ofuknąć...
Teraz miło widzieć oznaki, że jest jej przyjemnie, że ma świadomość, iż wzięcie w dłonie oznacza tylko przytulenie, głaski, słowa miłości ze strony opiekunów. Albo przystawienie do miseczki z czymś dobrym.
Wszystkie nasze stwory szybko się uczyły, że mogą z nami wszystko albo prawie wszystko, ich rozpaskudzenie i bezczelność w wykorzystywaniu tego nie miały granic. Tylko ona jedna tego nie umie, albo nie chce, a my byśmy tak pragnęli, żeby jak inne brała od nas dla siebie ile wlezie, z tą bezkarnością, jaką daje pewność, że jest się mocno kochanym...
Wobec ustąpienia tamtych objawów pani doktor zadecydowała, że z usg można na razie się wstrzymać, bo skoro jest poprawa i utrzymuje się już trochę czasu, to lepiej Pumy nie stresować, biorąc pod uwagę w jak kiepskim stanie są jej płuca. Poza tym wziewka... Nie wiadomo, jak zniósłby to wszystko jej osłabiony organizm.
Pumka zajada dość ładnie, choć ten długo już trwający czas podawania lekarstw sprawił, że dziewczyna się rozpaskudziła i próbuje ugrać od nas to, co jej najbardziej pasuje.
Mikusia nie - ta szczurzyna zjada pięknie wszystko i nigdy nie drapały jej po gardle skórki od cieciorki czy kukurydzy.
Ten wacik nieodmiennie nas wzrusza i roztkliwia... Jest słodkim skromnym stworzeniem, które wciąż nieśmiało, wciąż nieco na uboczu, choć i tak dużo się zmieniło na plus od czasu, gdy do nas przybyła i przypominała dziecko, które kuli się ze strachu bo coś stłukło. Topiła nam serca, kiedy widać było jej obawy; jakby w poprzednim domu rzeczą normalną było nie tylko, że szczura należy ofuknąć...
Teraz miło widzieć oznaki, że jest jej przyjemnie, że ma świadomość, iż wzięcie w dłonie oznacza tylko przytulenie, głaski, słowa miłości ze strony opiekunów. Albo przystawienie do miseczki z czymś dobrym.
Wszystkie nasze stwory szybko się uczyły, że mogą z nami wszystko albo prawie wszystko, ich rozpaskudzenie i bezczelność w wykorzystywaniu tego nie miały granic. Tylko ona jedna tego nie umie, albo nie chce, a my byśmy tak pragnęli, żeby jak inne brała od nas dla siebie ile wlezie, z tą bezkarnością, jaką daje pewność, że jest się mocno kochanym...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
No, to widzę, że nie tylko ja mam u siebie wybredną hrabiankę
Bardzo się cieszę, że już jest w porządku, szczurze choróbska wykańczają strasznie... już bym sprzątała te skórki i łupinki, byle panna zdrowa była 
Jak czytam Twój wątek, to zawsze czuję się tak roztkliwiona, że natychmiast idę moje futra, czy chcą, czy nie
Dużo buziaków dla dziewczynek
Jak czytam Twój wątek, to zawsze czuję się tak roztkliwiona, że natychmiast idę moje futra, czy chcą, czy nie
Dużo buziaków dla dziewczynek
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Też się niezmiernie cieszę, że Pumy przeprawy zakończone
A co zdobyła, boje tocząc, to jej - kto by nie korzystał
Jedne szczurki czarują żywiołowością, a inne właśnie tą anielską delikatnością, pokorą. Jakoś nie dziwno mi, że Mika do tych drugich należy. Ona wie, Uni
A wyraża to tak, bo taka właśnie jest 
Wygłaskaj ode mnie dziewczynki i niech im tam jesień plonem sypie na zdrowie
Jedne szczurki czarują żywiołowością, a inne właśnie tą anielską delikatnością, pokorą. Jakoś nie dziwno mi, że Mika do tych drugich należy. Ona wie, Uni
Wygłaskaj ode mnie dziewczynki i niech im tam jesień plonem sypie na zdrowie
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Uni, jak tam u Was? Jakoś się stresuję, jak nie piszesz parę dni...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Właśnie, co tam u Was ? Też mam nadzieję na kontynuację dobrych wieści i jakąś historyjkę z dziewczynkami w roli głównej 
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Puma z wygolonym (i trochę pokancerowanym) brzuszkiem po usg; zrobiliśmy badanie, bo zauważyłam jakąś tkliwość po brawej stronie – delikatną, ale jednak.
Nerki normalnej wielkości, tylko miedniczka prawej jakby ciut powiększona; mała dostała preparat ziołowy w twardej tablecie, którą pogryza trzymając w łapkach. Urinovetu natomiast nie chciała i nieźle się trzeba było nagimnastykować, więc zmiana na ten preparat cieszy nas wszystkich.
Wątroba w porządku, może ciut jaśniejsza, ale ze względu na jej wiek nie jest to wg wetów nic niepokojącego, tym bardziej że w badaniu krwi parametry są ok.
Oddech nie niepokoi, choć mieliśmy w tamtym tygodniu pogłębienie oddychania boczkami i pewne oznaki bólu – wet sugeruje np ból głowy powodowany przysadką, skłania się ku przejściu już na sterydy, ale nie jestem przekonana, zwłaszcza że te sterydy nie lecząc - maskują objawy ewentualnej infekcji, przy tym niszczą odporność organizmu, jednym zaś ze skutków ubocznych mogą być... bóle głowy...
Ze względu na możliwość kolejnej infekcji oskrzeli czy płuc, przy tak kiepskim stanie tych płuc, nie powinno się przecież pozwolić na to, by choroba została niezauważona, to by się mogło źle skończyć...
Jesteśmy czujni, czy przypadkiem znów jej coś nie boli, póki co tamte oznaki bólu po jednym dniu minęły, czymkolwiek były. Znów wrzeszczy na Mikę, kiedy ta zabłąka się zbyt blisko jej zapasów albo po prostu za bardzo się umości koło niej, a wygląda przy tym jak naelektryzowany mop - zupełnie jak z czasów łączenia.
Na mnie Pumka po badaniu usg mocno się obraziła, rozżalona odpychała łapkami i znać nie chciała
na szczęście szybko jej przeszło i znów jak dawniej tuli się i wylizuje mi palce.
Pozostajemy przy dostinexie i uważamy na kobitkę, żeby się nie przeziębiła, dostaje też witaminki.
Niedawno minął rok, jak do nas z Muffinką przybyły; tym samym ma już Pumka chyba ponad dwa latka – oby pobyła z nami, na przekór tym płucom i innym paskudztwom, jeszcze długo!
Mika zdrowa i wesoła, często do nas zagląda zwłaszcza nocą, kiedy ją Puma zostawia i mości z nami.
Dziewczyny pozdrawiają
Nerki normalnej wielkości, tylko miedniczka prawej jakby ciut powiększona; mała dostała preparat ziołowy w twardej tablecie, którą pogryza trzymając w łapkach. Urinovetu natomiast nie chciała i nieźle się trzeba było nagimnastykować, więc zmiana na ten preparat cieszy nas wszystkich.
Wątroba w porządku, może ciut jaśniejsza, ale ze względu na jej wiek nie jest to wg wetów nic niepokojącego, tym bardziej że w badaniu krwi parametry są ok.
Oddech nie niepokoi, choć mieliśmy w tamtym tygodniu pogłębienie oddychania boczkami i pewne oznaki bólu – wet sugeruje np ból głowy powodowany przysadką, skłania się ku przejściu już na sterydy, ale nie jestem przekonana, zwłaszcza że te sterydy nie lecząc - maskują objawy ewentualnej infekcji, przy tym niszczą odporność organizmu, jednym zaś ze skutków ubocznych mogą być... bóle głowy...
Ze względu na możliwość kolejnej infekcji oskrzeli czy płuc, przy tak kiepskim stanie tych płuc, nie powinno się przecież pozwolić na to, by choroba została niezauważona, to by się mogło źle skończyć...
Na mnie Pumka po badaniu usg mocno się obraziła, rozżalona odpychała łapkami i znać nie chciała
Pozostajemy przy dostinexie i uważamy na kobitkę, żeby się nie przeziębiła, dostaje też witaminki.
Niedawno minął rok, jak do nas z Muffinką przybyły; tym samym ma już Pumka chyba ponad dwa latka – oby pobyła z nami, na przekór tym płucom i innym paskudztwom, jeszcze długo!
Mika zdrowa i wesoła, często do nas zagląda zwłaszcza nocą, kiedy ją Puma zostawia i mości z nami.
Dziewczyny pozdrawiają
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Dobrze, że Puma w miarę ładnie się trzyma, i jak widzę humorek dopisuje, skoro Mikę zaczepia 
Niech się panny ładnie obie trzymają, tym bardziej teraz dbaj o nie, gdy na zewnątrz robi się chłodno
Zdrówka życzymy dużo panienkom!
Niech się panny ładnie obie trzymają, tym bardziej teraz dbaj o nie, gdy na zewnątrz robi się chłodno
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Uff, dobre wieści, cieszę się
Sama byś miała focha, jakby Ci fryzur wygolili
Wymiętoś pannę obrażalską od nas, Mikę też
Sama byś miała focha, jakby Ci fryzur wygolili 
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Oby ta mała stabilizacja trwała jak najdłużej. 
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Cieszę się, że wieści dobre, brzuszek szybko zarośnie, a spokój o Pumkę to cenna rzecz
Niech się dziewczynki trzymają w zdrowiu i w dobrych humorach
Wycałować proszę !
Niech się dziewczynki trzymają w zdrowiu i w dobrych humorach
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk
Witaj, unipaks
Dawno mnie tu nie było. Zajrzałam na Twój wątek, a tu moc nowości oczywiście...
Wzruszyło mnie, jak piszesz o Mikusi, poszperam w wątku w poszukiwaniu historii panien, bo mnie zaciekawiłaś, a i zasmuciłaś nieco (bo co właściwie Mikusi zrobiono? przykra jest sama myśl, że krzywdzono tak małą, bezbronną przecież istotkę).
Życzę dużo zdrówka Pumie, jak rozumiem, wyszłyście na prostą.
Pozdrawiam serdecznie
Wzruszyło mnie, jak piszesz o Mikusi, poszperam w wątku w poszukiwaniu historii panien, bo mnie zaciekawiłaś, a i zasmuciłaś nieco (bo co właściwie Mikusi zrobiono? przykra jest sama myśl, że krzywdzono tak małą, bezbronną przecież istotkę).
Życzę dużo zdrówka Pumie, jak rozumiem, wyszłyście na prostą.
Pozdrawiam serdecznie
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
