Trochę mnie martwi ta cała sytuacja ze strupami u Alucarda i Po. Jeśli by się tłukli z innymi to wszyscy mieli by strupy. Jeśli chodzi o iskanie, to oni zawsze popiskiwali przy iskaniu, ale nie pamiętam żeby mięli strupy po takim "głośnym iskaniu". Obawiam się, że to coś głębszego. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć przyczynę tego, bo strupy są dość duże. Trzymam za nich kciuki i życzę powodzenia w poszukiwaniach rozwiązań.
A już wydawało mi się, że zaczyna się im układać w nowym domku. Wierzę jednak, że dasz sobie z tym radę

Powodzenia
Kasia