Witamy

Dziewczyny mają się dobrze chociaż ostatnio coś mocniej pokichują ... Były na kontroli u weta, który zapewnił mnie, że osłuchowo są czyste i zalecił cykliczne podawanie biostyminy

Kochane moje jedzą, tyją i rosną i to mnie bardzo cieszy

.
Mookieśka zrobiła się straszną przylepą

nie wiem czy to już ten wiek ,ale we mnie wtulałaby się godzinami co bardzo mnie cieszy bo zrobiła się takim szczurem kolanowym

. Zouienka to prawdziwa kobieta w dodatku ze stanem napięcia przed i niestety po miesiączkowego, co widać i słychać- ustawia mi dziewuchy jak wlezie ,ale gdy tylko mnie zobaczy nie drgnie

Mówię wtedy do Niej:"Zouie widzę Cię i nie próbuj" ,a ona patrzy na mnie swoimi oczętami i zamiast wykonać to co zamierzała (czyt. gwałt Mookie bądź skok na Hipciulę) przytula się do dziewuch i idą razem spać :)Także posłuch mam

No i Hipciulinka gryzonik maleńki ,która naruszyła moje łoże wbijając swoje jakże ostre ząbki w gąbkę

Na szczęście wiem o tym tylko ja

to taka nasza mała tajemnica

Wybieg zrobiłam im większy bo mają jeszcze cały przedpokój i kuchnie do zwiedzania, ale póki co zwiedza jedynie Hipciulka

reszta z pokoju nie wyjdzie .Natomiast z Hipci to prawdziwy turysta nawet powędruje do dziadka do pokoju i przy lodówce się zatrzyma bo wie skąd wielka przynosi papu ,a Ona do jedzonka jest pierwsza
Ostatnia sesja Zouie miała focha i nie chciała pozować

Jak co poniektórzy już wiedzą trafiła do mnie z Warszawy na tymczas mała Molly .Tu coś nie coś tylko o Niej
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=147&t=41206.
Po wizycie u weta zamierzam połączyć ją z dziewczynami, żeby nie siedziała sama.
Co do łączenia na pewno jeszcze będę się radzić:)No i nie wiem czy mała nie zostanie bo już mi skradła serce ...
Osobiście i na forum chcę podziękować jeszcze raz wszystkim ludziom niosącym pomoc dla Molly jesteście niesamowitymi ludźmi -naprawdę nie spodziewałam się takiej reakcji. Jestem mile zaskoczona, mało w dzisiejszych czasach jest ludzi bezinteresownych ,nie umiejących obojętnie przejść patrząc na zwierzaka, który potrzebuje pomocy. Również jestem taką osobą i dziękuję losowi,że mam zaszczyt przebywać wśród takiej społeczności
OGROMNIE JESZCZE RAZ WAM DZIĘKUJEMY!!