brat zamówił szczurka. poszłam z nim ale czekałam przed zoologiem ..
ech.. pracuje w nim mama mojej kolezanki z klasy, baaardzo mila kobieta, zawsze jak pójde to zagada mnie i wgl
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
kupywalam u nich jakos w maju myszoskoczka - towarzysza dla drugiego ktorego wzielam od przyjaciolki. czesto chodze tam po karmy i wie ze mamy szczura i skoczka. wzielam brata wyslalam bo pomyslalam ze jak zamowie szczurzynke to pomysli ze ja jakims terrarowcem jestem hahaha :>
napisalam bratu nazwe siersci na kartce i kase mu dalam , poszedl zamowic ..
po chwili wyskoczyl i mowi ze pani chce telefon do mamy , dalam mu wiec moj telefon aby pokazal numer
poszedl i pani spisala, faktycznie, jak zamawialam skoczka to wziela ode mnie numer. od szczura nie chcieli numeru bo zamawial facet ktory byl na zastepstwie
powiedziala ze bedzie dzwonic jak trzeba bedzie cos doplacic albo cos. jak wracalismy brat powiedzial ze pani zapytala sie czy to nie przypadkiem dla weza a on powiedzial ze nie i ze to dla niego i dla siostry. pani pewnie go skojarzyla wtedy i zapytala jak sie siostra nazywa, on powiedzial a ona odpowiedziala : aaa, to dla natalki..
no i tyle.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
teraz pozostaje nam czekac do piatku hihih <3
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)