Małą wzięta z interwencji, jednak ja mimo starań nie potrafię jej oswoić.
Z tego co pamiętam w stadzie nie było mniej jak 30 sztuk. Mała raz rodziła, dzieciaki zostały zadeptane w transporcie.
Nie jest agresywna w stosunku do innych dziewczyn, ale lubi pokazać że jak chce to może przewrócić na grzbiet

Podczas głaskania innych w klatce, potrafi podejść i udziabać. Ja nie mam już tyle czasu, siły chyba też, a najbardziej brak umiejętności...
Ma ok 9mc.
Nie zależy mi na czasie, tylko na tym żeby znalazła dobry dom.