
Nie mam młodych szczurów, ale zawsze spodziewam się śmierci wśród tych najstarszych, nie zawsze jednak słusznie :/ .

Nefiśka, przyjechała do mnie jako gratis. W styczniu 2012, poprosiłam o dopakowanie jej do transportu razem z Ninją którego już miałam zaklepanego.
Jedyny szczur, którego chciałam, bo zakochałam się w jego wyglądzie. Najpiękniejsza husky na świecie, najpiękniejsza ze wszystkich!
Mąż dowiedział się o niej dopiero jak rozpakował torbę z transporterem. Zrobił głupią minę, jak zobaczył że transportery są dwa. Ale zakochał się! Trwało to 5 minut. Rozpuściła jego kamienne serce jak tylko wyciągnął kruszynkę z pudełka.
Zawsze wolała jego. Na każdym wybiegu, najpierw leciała do męża... Jego mała ulubienica :/
Miała 2 lata

Nie wiem co się stało, nigdy się nie dowiem :/ ..
Stadu odbiło i postanowili pochować ją samodzielnie ;/
Znalazłam moją kruszynkę przedwczoraj ... schowana za kuwetą ... wystawał tylko ogonek, a ona nie przyszła. Odsunęłam kuwetę i zobaczyłam...
Nie mam siły drugi raz opisać co zobaczyłam, ale będzie mnie to jeszcze długo prześladować. Najpiękniejszy husky na całym świecie ... nie wyglądał ładnie po śmierci

Dokładnie 2 lata ...
Prawie całe 2 lata u nas...
Już na pewno nie pamiętała jak wylądowała w zimę pod śmietnikiem ... z całą swoją rodziną... jako młodziutki kurdupelek. Ktoś ją próbował zabić, ale jej się udało...
