Problem:
Boję cię o moją niespełna roczną szczurkę. Od jakiegoś czasu ciągle śpi. Czy to jest normalne? Dokładnie to śpi większość dnia. Budzi się w okolicach godziny 15:00 lub 16:00 i tak grasuje po domu do północy lub godzinę dłużej. W tym czasie załatwia swoje codzienne potrzeby, czyszczenie, jedzonko, niszczenie sprzętu domowego itp. Jak już się położy spać (zwykle w poszewkę u mnie w łóżku) to kima całą noc budząc się na 10 - 30 minut w godzinach 05:00, 06:00 lub 07:00 rano, załatwia potrzeby fizjologiczne, napije się płynu, niekiedy się poczyści ale krótko i znów w kime i śpi do 15:00 lub 16:00 i tak od niecałego miesiąca.
Wcześniej nie spała tyle czasu. Wątpię iż jest to wina żarcia. Bo menu jej się nie zmieniło, choć podejrzewam, że ojciec w tajemnicy porzede mną podkarmia ją jakąś kiełbaską, a szczurowi nigdy nie dawałem mięsa nie licząc uzupełniania tłuszczu raz w miesiącu (i to nie zawsze) rybą lub słoniną. No i po za tym ufam myszce bo jak ktoś chce dać jej kawałek szynki to kicha na niego.
Historia Myszki:
Szczurka jest wychowana bezklatkowo. Kupiłem ją na studiach za ostatnie 12 pln w miesiącu będąc w zoologicznym w odwiedzinach u koleżanki i koleszka chciał ją kupić dla węża, bo nie mieli myszy. Zrobiło mi się szkoda zwierzęcia i zawinełem mu szczura z przed nosa. W kieszeni zostało mi kasy na bochenek chleba i dwie marchewki dla szczura. Tak musieliśmy przetrwać półtora tygodnia na stancji. Ja na chlebie i wodzie ona na marchewce, słoneczniku i jabłku.
Jeszcze raz i konkretnie. Jest wychowywana od kąd ją mam bezklatkowo. Od czasu skończenia szkoły gdy wróciłem do domu trzeba było wymyśleć jej jakieś lokum z zamknięciem, bozaczeła wpiepszać kable, pościel i firanki (mama się wkurzyła. Na klatke nie było mnie stać, starszych nie chciałem naciągać to wywaliłem porcelane z mebla zasubanego szybą (jest tam więcej m2 niż w klatce 3 piętrowej dla 2 - 3 szczurów). I tam sobie mieszka. Dalej jednak staram się, aby w zamknięciu była nie dłużej jak 3 - 4 godziny dziennie w momencie jak nie chce być zamknięta i protestuje ( niekiedy jak bardzo chce wyjść (zazwyczaj w nocy), a musi być zamknięta, to robi w szawce przemeblowanie w stylu metaliki
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Teraz dieta. Osobiście bym zmienił w niej wiele, ale mam konflikt z tatą i mamą - miłośniczką wszystkich zwierzątek futrzanych i nie mogę przetłumaczyć żeby tego czy tamtego nie dawać lub ograniczyć.
W miskach ma ciągle:
-orzechy: włoskie, laskowe, ziemne, fistaszki, wyłuskane i niewyłuskane
-ziarno: słonecznik niesolony, pestki dyni, groch, suszoną kukurydzę, popcorn niesolony, kilka żołędzi dębu (widziałem że gryzie, ale chyba nie zjada)
-owoce i warzywa: ogórek (uwielbia jak żul wino), jabłko (Gdzieś czytałem że pestek nie można dawać. czy to prawda? Staram się nie dawać pestek jabłka, ale ojciec daje jak nie widzę i twierdzi że mam z tymi pestkami jakiś urojenia, same pestki jabłka mają właściwości zapobiegające nowotworom. Czy to możliwe że ciągle śpi właśnie przez te pestki, że jest nieświadomie podtruwana????), pomidory różnego gatunku (nie daję części zielonych), bardzo często banany (powiedzmy co 2 lub 3 dzień chyba że jest w chacie ich dużo to codziennie), marchewki nie lubi i nie zje nawet jakby to była jedyna rzecz do jedzenia
zoła: mięta suszona własnej działkowej hodowli, jak było zielono mama przynosiła jej konieczynkę, mlecz jakąś trawę zieloną bardzo się zajadała tym, najbardziej konieczynką i trawą (taka zwykła trawa jak w każdym polskim przyblokowym trawniku rośnie) teraz jak zima nastała tylko mięte ma.
-inne: z racji iż nie lubi marchewki staram się aby raz w miesiącu ktoś z domowników kupił gerberka marchwiowo jakiegoś
Nie dostaje, lub kradnie jak ma okazje:
-Chipsy Laysy pikatne (dużo kradnie i chowa po kątach, ale mało ich je),
-Coś ją ciągnie do rzeczy w occie, trzęsie się za dynią w słoiku, sałatka ogórkowa w occie, oliwki zielone,
-Słonych rzeczy nie lubi, ale cebule ze śledzia w oleju zawsze zawinie i ze smakiem na miejscu zeżre.
-różne rzeczy jak ciasteczka , herbatniki, itp. tak jak chipsy, lubi kraść i chować, ale nie widziałem żeby się nimi zajadała bardziej niż kilka gryzów na degustacje.
Podpija: mamy kawę z mlekiem niezbyt często i jeśli już to kilka łyczków dla smaku, herbatę ( uwielbia i trzęsie się za herbatą, pepsi (tutaj UWAGA: napoje gazowane lub cukierki zawierające składnik E150d Są bardzo szkodliwe dla gryzoni!!!) Bardzo rzadko pozwalam jej łyknąć pepsi jeżeli nie ma w składzie tego związku (nie pamiętam teraz czy E150d jest w cocacoli czy w pepsi? W cocacolach podrabianych zazwyczaj występuje), Browara kradnie pijaczka jedna ( nie zostawisz piwa i szczura w jednym pokoju)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Dieta Rodziców w szczególności mamy (o to prowadzę wojnę z rodzicami):
-Najczęściej dostaje od mamy gotowane ziemniaki (węglowodany), praktycznie codziennie i zauważalnie tyje szur ku uciesze mamy.
- kilka razy w tygodniu makarony jak jakaś zupa na obiad.
- Jak na obiad zupa jest w domu to zawsze dostanie tależyk, pomidorowa, ogórkowa, rosół, itp, itd. (oczywiście bez mięsa). Słonego nie lubi, ale zupe tak.
Pije:
Bardzo lubi herbate i dawniej zawsze zamiast wody miała herbate w domku. Na początku słodzoną potem wygrałem z rodzicami bitwę i herbata została, ale niesłodzona, kolejna bitwa wygrana i teraz ma niesłodzony wywar z mięty. Wody nie ruszy, prędze zdechnie z pragnienia. pozatym wyżej wymienione płyny, które podpija.
Inna sprawa to drapanie się. Ciągle sie drapie. Zaczeła się drapać w listopadzie z nasileniem drapania w ostatnim tygodniu listopada, i początku grudnia. Powody tego drapania już znam lub domyślam się nowych. Poczyniłem pewne kroki zapobiegawcze jak zmiana niektórych elementów jedzenia, kilka kompieli ( ale była zła na mnie
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dla ścisłości, na koniec. Myszka jest jedynaczką. Wiem, że szczur powinien mieć toważysza, ale niestety. Myszka siostry nie będzie mieć. Wiem, że szczury wydają dźwięki dla człowieka niesłyszalne. Wszyscy staramy się do Myszki mówić, nawet jak siedzi cichutko. Właściwie ciągle coś ktoś z nią gada, żeby wynagrodzić, jej brak tych dźwięków, lub zastąpić je innymi.
Proszę o pilną Odpowiedź Dlaczego ona tak śpi????