Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Wczoraj rodzice po mnie podjechali na dworzec, żebym nie musiał wracac busem po nocy z bagażem.
No i ojciec został w samochodzie, a mama z naszą bokserką poszła na dworzec. I przed wejsciem na dworzec jakiś wysoki facet zatrzymał sie przy Rosie, chwycił ją za fafle i mówi :
- No co, Robaczku ?
I poszedł Mama w szoku, pies w szoku A facet sobie poszedł bez tłumaczenia.
Najwyrazniej też miał boksery, bo nikt inny by się nie odważył tak zrobić do "groznego" psa ze "szczękościskiem"
XD
Młodziaki spały sobie ze starszakami. W jednym koszyczku, ścisniete , uwielabiają towarzystwo. Cieplutko i bezpiecznie.
Paul_Julian pisze:No więc.... Rekinowa już u mnie. I Starsza Pani jeszcze mi wcisnęła rudą z Palucha
Ja tylko grzecznie zapytałam
Hmm...
Zeszłej jesieni podobnie grzeczne zapytanie Starszej Pani sprawiło, że przełożyłam z powrotem do własnego transportera będące u nas na DT śmietnikowe panienki, które ledwie trzy kwadranse wcześniej osobiście umieściłam u pani doktor Rzepki w torbie, miała je wieźć do W-wy
SP - cudowna kobieto
To ja tylko ośmielę się przypomnieć, że jak Unipaks już te śmietnikowce oddała dr RZepce, to wracając do domu zadzwoniła do mnie i podzieliła się obawami, czy ich nikt w Wawie nie skrzywdzi. Bo one takie kochane i biedne i powinno być im w życiu dobrze.
To powiedziałam, że jak ma takie obawy, to niech wraca i szczurewny weźmie na DS. I Unipaks szybciutko wróciła po dziewczyny.
A panny jechały do mnie .
Musiały być wyjątkowe, skoro w ciągu dwóch dni załatwiły sobie DS .
Boś sugerowała (wyszło Ci pewnie niechcący ), że dziewczyny niekoniecznie zostaną razem W domu córka z mężem aż się najeżyli na taką możliwość
Podstępna Ty..!
Saszenkę też ostrzegałem, żeby dobrze liczyla te dwa waciki co dostanie od Starszej Pani Bo ani sie obejrzy, a z dwóch sie zrobią cztery!
Dagmara, do której wpadłem w piątek rano opowiadała jak dostała Dextera (brata Malwinki). Były do oddania jakies łyse, i do kazdego lysolca "kaptur gratis" .
Tu http://www.szczury.org/viewtopic.php?p=824970#p824970 pisalem, ze miałem dostać mamę i córkę. Ta córka to własnie Malwinka. No i Daga dostala łysolca i jeszcze jakiegos innego, i oczywiscie kaptura nadliczbowo
Tak to jakoś było, o ile nic nie zaplątałem.
Dexter też fajny chłopak.
Białe i Imbir sobie szaleją, tylko jakoś mniej biegania, więcej spania dla wszystkich. Na pewno wiedza , ze Guci nie ma Malce mają łyse gorące i rumiane brzuszki (idealne do całowania).
To ja, żebyś nie zmienił opinii o mnie, wysłałam Ci pmkę .
Teraz żałuję, że Saszence nie wysłałam czwórki labek (one się ruszają w takim tempie, że trudno się je policzyć), bo niestety okazało się, że infekcja mojego stada może się długo leczyć (na wymazie mam 3 śliczne nazwy i nie są to imiona szczurów).
- łącznie: 3,45kg (białko 12,52%, tłuszcz 11%, węglowodany 54,58%)
do tego suszony w domu brokuł i dwa opakowania HerbalPets Grysik witaminowy z algami (korzeń marchwi, cykorii, pasternaka, algi, susz brokułu, bulwy topinamburu, słonecznik łuskany) - niestety nie podali składu procentowego ani jakościowego, więc nie wiem - 2x150g
Jutro będę w domu suszyć marchewki i pietruszki i co sie nawinie, bo mam w domu maszyne do suszenia. Super sprawa swoją drogą. Nie musi byc jakaś hiper duper. W marketach są już za 60-70 zł, a naprawdę warzywa nic nie tracą. Suszylismy owoce, warzywa, i liście pietruszki , i grzyby. http://www.jakkupowac.pl/artykul/432/ja ... o-zywnosci
Białej się oczywiście po sterylce zrobiło uczulenie na szwy :/ No, bo przecież albinki sa inne.
Miałem małą rankę na dłoni, podrapała mnie w tym miejscu pazurkami, zaraz sie zrobił odczyn alergiczny. Dobrze, ze to tylko w miejscu uszkodzenia skóry, a nie wszędzie.
Białe się pozbyło szwów ( pewnie swędziało) i ma teraz zgrabną dziurkę do wyciekania ropy
Mam jeszcze 1 tabletkę enro, to zaaplikuję na wszelki wypadek.
Może i lepiej, że ta ropa ma którędy wyciekać. Jak nasza Puma dostała odczynu, to brzuch był już od dawna całkiem wygojony i po wierzchu przecierałam jodyną, starając się nie zwątpić w ocenę doktora, że to ropa "czysta". Mikę ratowałam Octeniseptem i był antybiotyk, przesączało się toto
Jak tam sepia, smakuje szczursienom?
Ja też kiedyś robiłam mieszanki, ale starsze cwaniary wybierały co lepsze (i bardziej tuczące), to przestałam. Warzywka suszę, jak dostanę od kogoś z ogródka - jedzą, kiedy śmierć głodowa czai się za winklem
Głaski dl ogonków!
Co u nas... Wreszcie sterylka Białej się zaczyna porządnie goić, bo była alergia na szwy.
Starsza Pani wciska mi szczura w worku. Znaczy chłopaczka .... znaczy po złamaniu- ma staw rzekomy ... znaczy z zerwanymi ścięgnami jeszcze w przedniej łapce ... i śladami po przypaleniu ....
Nie muszę mówić, ze tego wszystkiego się dowiadywalem po troszku
W każdym razie przyjedzie do mnie taki bidulek inwalida. Wyjaśniały husky, może mieć pól roku, moze więcej.
No i teraz rozmyślam, jak mu urządzić klatkę, bo nie może spaść, bo prawą stronę ma niesprawną.
Jakos sobie poradzimy ....
Słyszałam trochę o tym chłopaczku, w tej najbardziej okrojonej wersji, ale też całość mrozi
Jak dobrze, że znajdzie dom i zapomnienie o tych wszystkich strasznych rzeczach u Ciebie. Na pewno będzie sobie radzić, widać, że zuch, a do tego - szczur ! Szczury to mocarze...
Mam tez nadzieję, że będzie mu u mnie dobrze. Najwyrażniej ktos sie nad nim znęcał...
Klatkę jakoś się dostosuje, na szczęscie mam niską klatkę. Najwyzej dam dodatkowe poidełko i miseczkę na podłodze klatki. Jak się uprze, zeby się wspinać to go nie uchronię, ale poszyję łapacze i będą wisialy " na zakładkę". Jakoś sobie poradzimy.
Najwazniejsze, zeby nie miał żadnych komplikacji w przyszlości.