Mysia rodzina...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Będę kciukać. trzymajcie się! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

dziękujemy! wsio gotowe do drogi,z rana jedziemy z Nef, na szczęście tata zawozi nas samochodem to będzie mniej stresowo
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Palce będą zaciśnięte, daj znać potem :)
Wygłaszcz Nefretete :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

niestety z przyczyn niezależnych zabieg został przełożony, na szczęście szczura jest żywotna a guz nie rośnie.
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
fidusiowa
Posty: 608
Rejestracja: śr lis 28, 2012 10:07 pm
Lokalizacja: Biała Piska

Re: Mysia rodzina...

Post autor: fidusiowa »

Piękne stadko! Przyłączam się do kciukania :)
Za TM: Bazylek, Chrupcio, Franuś, Albercik, Krakersik [*][/b][/color]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

dziękujemy! Nef już po zabiegu, jutro kontrola i sa parę dni zapewne. Mała w dobrej formie, grunt by szwów nie wydarła zbyt szybko bo kołnierza nie da rady założyć. Guz to najprawdopodobniej był gruczolakowłókniak. Teraz się goimy i szykujemy na zabieg Remiego który zapewne w poniedziałek - jutro potwierdzę termin.
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Buziaki dla Nef :-* I niech trzyma ząbki z dala od fastrygi
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

kolejny raz dziękujemy, to dla nas ważne że gdzieś po drugiej stronie monitora/ekranu ktoś czyta o tym co u nas.. a u nas, mamy nadzieję, dobrze. Po dzisiejszej wizycie i zastrzyku antybólowym i antybiotykowym wsio jest okey. Dostała Nef Enroxil, Tolfedynę i Lespewet do brania od jutra. Wróciła też do klatki z Rubi gdzie nie jest samotna a z tego co widzę szwy wciąż na miejscu.
Natomiast Remi w poniedziałek na jajkocięcie - biedaczek jeszcze nie wie co go czeka. Ale to dobrze, choć nie jest smutny i nieźle znosi samotność to jednak czem prędzej będzie mógł dołączyć do dziewczyn tem lepiej ;-)
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

Dziś, po długim czasie, zawitałam na ImageShack i udało mi się odkryć że jest nowy ale już umiem się nim w miarę obsłużyć więc wrzucę jakieś foto - ale będzie fatalne bo przy moim aparacie w telefonie i ruchliwości Szczurów nic lepszego być nie może.

a oto i On:
Obrazek - w dniu pierwszym
Obrazek
Obrazek - i w klatce
Obrazek
Obrazek - i na spacerze w czasie którego wlazł do chorobówki
Obrazek
Obrazek - i wyrywający z rąk dropsa :)
Obrazek

A tu NEf po operacji - Obrazek
Obrazek
Obrazek - w czasie odwiedzin Rubi (która miast zająć się koleżanką zżerała jej jadełko :D )
Obrazek

i to by było na tyle... pozdrawiamy!
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Kciukam za Remiego, żeby było dobrze! Napisz po operacji jak poszło

http://imagizer.imageshack.us/v2/320x24 ... 3/5knp.jpg buziak w ten słodki nosek, niech ładnie dochodzi do siebie Nefretete :-*
http://imagizer.imageshack.us/v2/320x24 ... 2/jl0d.jpg Fajny ten labik :) Sam zdziwiony, że się znalazł na wybiegu za kratkami ;D
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

napisałam na telefonie długiego posta i się nie dodał.. szlag..
a u Remiego dobrze, 3 dni wytrzymał w kołnierzu, non stop miziany i tulony przez mamę i siostrę kiedy ja byłam w pracy. Od soboty już w swojej wielkiej izolatce zamiast chorobowej klitki. Biega, szaleje... budzi po nocy :P jakoś w tym tygodniu idziemy zdjąć szwy (nienaruszone! fof). Natomiast Nef we wtorek była bardzo opuchnięta na ranie, jakieś zakażenie bakteryjne (mógł być to ponoć ropień ale po sklęśnięciu nie widzę oznak, zero ropy, nie śmierdzi..). Bierzemy ohydne tabletki, bardzo gorzkie, biedactwo już nie chce tego łykać, kombinuję strasznie by ją oszukać. Jeszcze jutro. No i antybiotyk cały czas do zagojenia bo mamy ranę ( ze szwów też niewiele zostało..). Idziemy razem z Remim na wizytę, kiedy dokładnie to do dogadania jeszcze z Panią Doktor.
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Biedna Nef. :-\ Oby rana była czysta i nie objęta dłużej opuchlizną, bez żadnych ropni i odczynów; myślę że można by ją było przemywać rivanolem albo octeniseptem
Kciukam, żeby te leki zadziałały jak najszybciej! Buziaki dla rekonwalescentów :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

odkaziłam jej jodyną, jutro popołudniem późnym jedziemy na kontrolę i zdjęcie szwów, przynajmniej jeśli chodzi o Remiego bo Nef już raczej nie ma
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mysia rodzina...

Post autor: unipaks »

Na niezagojoną jeszcze ranę to chyba rivanol byłby lepszy niż jodyna ::) ; jak się coś paprze to dobry jest żel Klindacin
Czekam na dobre wieści, a Ty wygłaszcz rekonwalescentów :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
souris
Posty: 134
Rejestracja: czw lis 10, 2011 8:44 pm

Re: Mysia rodzina...

Post autor: souris »

przemyłam ze 3 razy, jedt czysta to już nie jodynuję. Pani doktor mówiła żeby maścią z probiotykiem smarować póki nie zasklepi się, szwów oczywiście już Nef się sama pozbyła. Remiemu 4 usunięto, dwóch pozbył się ostatio sam. Mam nadzieję że wreszcie koniec jeżdżenia do weta :-) dziękujemy za wsparcie!
Tout comrendre c`est tout pardonner.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”