Specjalnie dla nich zabrałam się za szycie po ponad 15 latach braku kontaktu z maszyną do szycia i całkiem dobrze mi poszło..............natychmiast pożarły i sukcesywnie pożerają (szczególnie tasiemki -zawieszki) skubane

.
Zabierasz swoje ogony na dwór (oczywiście jak jest ciepło a nie teraz)?