![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
A do znajdków też miałam swego czasu duże szczęście, choć nie z parku, a ze śmietnika. W sumie cała moja obecna trójca pochodzi ze śmietników
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Zostawiasz haszczaka czy to tylko DT?
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moderator: Junior Moderator
Nie, nie, nie, to niestety tylko DT. Nie mam warunków na kolejnego ogona, mąż do społu z rozsądkiem (rzadkie zjawisko) głośno protestują. Już Elza i Heidi to było zwycięstwo serca nad rozumem. Klatka nie z gumy, a nie chcę jeszcze przenosić seniorów do innej, skoro świetnie sobie radzą.Entreen pisze:A ten park... wiesz, to chyba przeznaczenie...
ekm...IHime pisze: mąż do społu z rozsądkiem (rzadkie zjawisko) głośno protestują.
Musiało to fajnie wyglądaćIHime pisze:Zanim Marcinek się zorientował, że ktoś mu po dachu stepuje, delikwentka już dawno protestowała w moich objęciach, a on jeszcze długo i powoli smakował powietrze. Ależ miał rozanielony wyraz pyszczka!
Za młody, stanowczo za młody! To by końca nie miałoIHime pisze: (...) wyhaszczały, ale nie wygląda staro