Ouzo, dziewczyna, double fuzz, zdrowa (bez historii operacji, poza jedną minimalną, półtora roku temu), silna, ciekawa i biało-różowa. Gdzieś mam nawet jej rodowód jeżeli komuś się przyda.
Z charakteru jest trochę aspołeczna - woli szczury niż ludzi, ale da się z nią pobawić, jak ma humor.
Rozważam dwie opcje:
- fajny dom dla niej (najlepiej w Warszawie, żeby mógł od czasu do czasu wpaść i rzucić na nią okiem, bo znamy się już chwilę.)
- fajny szczur w jej wieku do zamieszkania u mnie, bo nie planuję kontynuowania stada.
Jeżeli ktoś ma pomysł, jak jej umilić ostatni rok, dajcie znać.
