Poszukuję nowej towarzyszki dla Steli. Najlepiej, żeby była jak najmłodsza (w granicach rozsądku oczywiście) i żeby nie należała do skąpo i bardzo skąpo ofutrzonych odmian, bomogło by to zrazić moją rodzinę, która jak na razie jest pozytywnie do tych zwierząt nastawiona. Najbardziej marzy mi się aguti, husky lub w którymś odcieniu beżu, ale nie jest to konieczne - pokocham każdą. JEdyne co, to wolałabym by nie był to czarno-biały kapturek - jak dotąd wszystkie moje szczurzyce były takie i czasami z daleka bez okularów miałam problem je rozróżnić

Mam odpowiednie warunki na dwie szczurzyce, w klatce pełno hamaczków i koszyczków, dużo cierpliwości. W razie czego odpowiem na wszelkie pytania. Osobiście mogę odebrać ją osobiście na terenie Krakowa i okolic.