Buba pisze:Trzymamy kciuki za wszystko

Pączek rzeczywiście spora

Dzięki za przypomnienie bab swoich. Wszystkie cudowne, więc wszystkie dostają mizianko ode mnie.
Dieta to ciężka sprawa, wiesz o tym. Może Pączysława po prostu MA być puszysta? Może taka jej natura? A może pogadaj z weterynarzem i jeżeli będzie można, to dawaj jej takie herbatki, które mają pomagać w odchudzaniu, trawieniu itp. ? Bo już nie mam pomysłu, co z nią zrobić...
Dziękujemy za mizianka

Heh... Na tej focie Pączek się tylko rozplackowała na kolanach, wtedy ważyła 70g mniej i była szczupłą babeczką

Herbatki to co najwyżej do kuwety popędzą, więc sobie odpuszczę. Cóż, pogodziłam się z tym, że szczuplaczkiem jak Kluska czy Tula ona już nie będzie, byle tylko nie tyła dalej, bo ja też nie mam pomysłu jak odchudzić szczura, który się nie obżera i nie leni

Wystarczy ją pacnąć w tyłek a bryka jak nakręcony kucyk
Trochę fotek zapodam, bo dawno nie było, a obiecałam
Zacznę od uwiecznienia tego, co mnie najbardziej rozwaliło

Mąż mój lubi sobie wieczorami uciąć drzemkę na kanapie (jakoś do jego powiek Pączek się nie dobiera

) Czarnuszka pierwszy raz chyba poszła towarzyszyć ukochanemu panciowi w drzemce, a spała czujnie, jakby go pilnowała. Najpierw przy nogach, potem jak stamtąd zniknęła myślałam, że poszła gdzieś w kąt, ale kilka minut później zauważyłam, jak ułożyła się wygodnie na boku Michała i tak sobie kimali razem

Ilekroć sięgałam jednak po aparat - oczy jak 5zł


Oto zupka. Moja zupka. A przynajmniej tak mi się wydawało... zupka dietetyczna i szczurodozwolona, pomidorowa z wmiksowanymi warzywami i odrobiną jogurtu. Hm, innych już właściwie nie gotuję...

Mina Liw, kiedy zabrałam na chwilę łyżkę...

...na szczęście łyżka wróciła, w nagrodę mamy jęzor na foto
Te dwie, co się kochają równie gorąco, jak piorą - dziś aż futro latało i wrzask na całą chatę. Teraz śpią razem przytulone

Na temperament nie ma mocnych

Ostatnia fota z Tulą - maluchy się wręcz przepychały ostatnio, która utuli Pączka lepiej



Liwcia, mój placek kochany. I przy jedzeniu brokułka

Kluszonie, daj się podłączyć do warzywa!
Ach jaki ten pluszowy przystojniak intrygujący! Tylko jakiś taki nieruchawy, nie pogoni, nie zagada...

Czarnuśka, która ostatnio przestała się tak buntować przeciw pozowaniu i śmiało pacza w obiektyw





Pączuszkowo

Ja się pytam, gdzie się podziało stworzenie, które nazywałam "psiaczkiem", hę? Łaziło krok w krok za mną, wariowało z radości, kiedy wracaliśmy do domu, tuliło się, ciągle na rączki, siedziało w kapturze, jak się krzątałam po domu i było jedną wielką wylewną miłością, a teraz... Teraz to "idź, zostaw mnie, śmierdzisz"

Chyba, że się wystraszy, wtedy przychodzi koza do woza, a u weta to już w ogóle najprzytulniejszy szczur świata

Nawet nie populsuje, ani nic!



http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek