Czy szczur jest gluchy ?

[sukkub]

Witam,

adpotowalismy szczurka, fuzza. Szczurek byl z pseudohodowli. Mamy go 4 dzien i zauwazylismy, ze kolega nie reaguje na zadne wolanko. Sprawdzilem, ze jak byl zajety obwachiwaniem reki mojej dziewczny klasnalem glosno kilka razy zza jego grzbietu, bez zadnej reakcji. Maly przed wyslaniem do nas byl u weta ze swoim rodzenstwem? i podobno nic mu nie bylo. Trojka rodzenstwa (jak sie domyslam) miala guza przysadki, a czwarty mial zamkniete oczko(chow wtorny?). Byl kastrowany farmakologicznie. Czy te symptony oznaczaja,ze moze byc gluchy? Czy moze wogole nie reagowac na dzwieki, bo jego odstajace uszy nie poruszaja sie w strone jakiegos dzwieku. Jest on nieufny, widac, ze byl skrzywdzony przez czlowieka, porzadnie mnie dziabnal, jakmoja reka lezala obok niego. Chociaz teraz zaczyna powolutku sie przekonywac do nas i nawet przyjdzie, daje sie dotykac. Jezeli jest on gluchy, to postepowac z nim jakos inaczej? Czy moge sprawdzic, czy jest wykastrowany farmakologicznie? Bo chce dolaczyc 2 samiczki do stadka. Czasami ma problemy z rownowaga, chociaz jest to sporadyczne i tylko jak staje na tylnich lapach. Jak stoi w bezruchu to mu delikatnie zjezdza glowka w lewa strone. Ma czerwone oczkai czytalem gdzies, ze dostrajasobie w ten sposob ostrosc widzenia.
Czy mozecie mi poradzic co w takiej sytuacji zrobic, czy moje przypuszczenia sa wlasciwe? Co z takastracja?

[sukkub]

Zapomnialem dodac, szczurek jest z tego tematu

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=44015

[Paul_Julian]

Głuchy pewnie nie jest, tylko po prostu musi się jeszcze sporo nauczyć Poczytaj tu, na pewno znajdziesz jakies porady http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... ie#p174420
Mozesz spróbować zaszeleścić torebką Szczurki słysza o wiele więcej dźwięków , być moze po prostu był zaaferowany.

Kastrowanie farmakologiczne to o ile dobrze rozumiem podawanie leków cały czas. Najlepsze jest chirurgiczne. Najlepiej by było wziąć go do dobrego weterynarza, zeby sprawdził czy szczurek miał zabieg kastracji czy nie. Czasem w worku mosznowym zostaje tłuszczyk , który w dotyku przypomina takie mniejsze jądra.

[sukkub]

Szczur nie reaguje na zaden dzwiek. Jak delikatnie nawet dmuchniesz mu na ogon to zareaguje. A jak spadnie Ci cos kilka cm od niego anie drgnie. Widze u niego jajca i na ich zakonczeniu sa takie bardzo pomarszczone i zdecydowanie nie pelne( widze to tak jakby mial 50 % stanu ) Jak delikatnie sie oswoi to pojde z nim do weta. Czyli rozumiem, ze farmakologiczna kastracja "na raz" nic nie daje?

[smeg]

Nie ma u samców czegoś takiego, jak kastracja farmakologiczna - a przynajmniej nie stosuje się tego u szczurów. Moim zdaniem to jakaś ściema, lepiej nie dopuszczaj do jego spotkań z żadnymi samiczkami. Być może był wykastrowany normalnie, wtedy zostaje taka "zwiędła" moszna na jakiś czas, dopóki się nie ściągnie. Zwłaszcza u łysego szczurka może być to widoczne.

Proponuję zbadać go pod kątem zapalenia ucha, pozostałe szczurki z tej pseudohodowli (jeśli to te łyski z Lublina, o których myślę) prawdopodobnie miały skręt główek wywołany zapaleniem ucha, a nie guzem przysadki. Zwłaszcza te problemy z równowagą i skręcanie główki w jedną stronę by to sugerowało. Szczur potrzebuje silnej antybiotykoterapii, najlepiej idź z nim już teraz do weta, nie czekaj aż się oswoi. Ta choroba jest bardzo bolesna i może się skończyć nawet śmiercią szczura. Szczury z czerwonymi oczami nie skręcają główki w jedną stronę, tylko kiwają nią na boki, w poziomie.

Może to być też już przebyte nieleczone zapalenie ucha, wtedy rzeczywiście szczurek może być głuchy. Ale nie dowiesz się, dopóki nie pójdziesz do weterynarza.

[sukkub]

Dziekuje za odpowiedz. Tak, chodzilo o te szczurki z Lublina. Osoba oddajaca szczury mowila o tej kastracji. DObrze,ze teraz sie dowiaduje, bo za tydzien mialy przyjechac 2 panie, a tak beda to panowie. DO weta udam sie po wyplacie w tym tygodniu. Miejmy nadzieje,ze to zapalenie da sie wyleczyc i maly bedzie slyszal. Bo zeby go dotknac, trzeba sie pokazac i dopiero wtedy musnac. W innym wypadku reka moze sie czerwona zrobic

[sukkub]

Dzis bylismy u weta. Szczur jest gluchy, niestety nic nie mozna zrobic. Najprawdopodobniej widzi dobrze tylko na jedno oko.

[Paul_Julian]

Prawdopodobnie utrata wzroku też jest po zapaleniu uszka. Wiele szczurków trzeba też oswajac na spokojnie pokazując rękę z przodu Na pewno sie do Ciebie powolutku przekona. A cos wiadomo odnosnie tego, czy był kastrowany ?

[Sabathani]

U szczurka najważniejszy jest węch, więc się nie przejmuj Mój staruszek jest np ślepy i tez lekko przygłuchy, ale doskonale daje sobie rade. Mimo, że nic nie słyszy będzie reagował na Twój zapach.

Co do drugiego oczka- najprawdopodobniej? To weterynarz nie był w stanie tego stwierdzić w 100%?

[Paul_Julian]

Co do drugiego oczka- najprawdopodobniej? To weterynarz nie był w stanie tego stwierdzić w 100%?

Podczas zapalenia ucha może dojsc do porazenia nerwu twarzowego i wtedy np. zrenica jest skierowana w dół i nieruchoma. Tak było u mojej Myszki. Dodatkowo jeszcze miała skręt łebka. Jak chciała coś zobaczyć u góry to przekręcała się cała, wyginała, albo wybałuszała chore oczko.

[sukkub]

Co do drugiego oczka- najprawdopodobniej? To weterynarz nie był w stanie tego stwierdzić w 100%?

Podczas zapalenia ucha może dojsc do porazenia nerwu twarzowego i wtedy np. zrenica jest skierowana w dół i nieruchoma. Tak było u mojej Myszki. Dodatkowo jeszcze miała skręt łebka. Jak chciała coś zobaczyć u góry to przekręcała się cała, wyginała, albo wybałuszała chore oczko.

Chodzilo o reakcje jego z dwoch stron. Z jednej zamykal oko i cos tam robil, a z drugiej nic. Oko wygladalo dobrze. Jak zauwazylem, ze jest gluchy wlasnie robie tak jak napisales. Najpierw pokazuje, ze go zlapie, bo w przeciwnym razie podskoczy jak obudzony chomik Juz nie gryzie, przychodzi nawet, jest niesamowicie ciekawski. Jednak jak sie bieze go na rece to piszczy i chce uciekac. Wtedy trzeba go przytulic jak niemowlaka i glaskac to przysypia Ktos musial dac mu "szkole zycia". W przyszlym tygodniu powinna przyjechac wpadka z Poznania x2. Bedzie mial towarzystwo.