Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Z racji tego, że wątek jest strasznie długi i pełen ciekawych informacji, mogłabym poprosić o małe przypomnienie? Znaczy o opisanie szczurków, zdjęcia Chętnie bym śledziła Wasze losy, ale nie wiem gdzie mam zacząć czytać.
Pozdrawiam
Myślę podobnie jak Wasza pani dr, w wieku u Malwinki, zrównoważona dieta tak, ale odchudzanie mogłoby by jej na gorzej wyjść niż pozostanie przy wadze, którą sobie organizm wypracował i do której jest przyzwyczajony od dawna. A cukrzycy nie musisz się u niej obawiać na pewno, wbrew powszechnej opinii, w cukrzycy się chudnie, nie tyje;) A mi Malwinka wygląda na typ, który już tak ma, podobnie jak u mnie Fronda. Okągłym groszkiem (choć trzeba przyznać że jędrnym) stała się niedługo po sterylce i nawet jak wprowadzałam jakieś restrykcje żywieniowe (w młodości) nic jej nie ruszało, w ostateczności jadła więcej tego, co inni zostawiali i ani na chwilę nie straciła swoich rozmiarów xxl;) Taki typ. Trzeba się cieszyć że Malwinka zdrowa i zadowolona z życia
Cieszę się że duże czworonogi mają się dobrze, zwłaszcza Kici "straszne udawanie że nie lubi psa" zadziornie i wesoło sobie wyobraziłam
Waży 550 gram czyli nie tak znowu ogromnie duzo. Bardziej sie obawiałem, ze moze miec chore serduszko czy coś. Jej brat, Dexter, też jest spory
Buba - najprosciej to w szukajce w tym temacie wpisac imiona moich ogonków, to bedziesz wiedziec skąd mniej więcej czytac o poszczególnych szczurkach.
Ale opisy zrobię
Paul, z tym odchudzaniem Malwinki my podobnie mamy z Bellą - nie traci wagi i bez smakołyków, nażera się nawet Selectivem i co tu z nią robić? Byle zdrowe były i kondycję trzymały
Malwince oprócz Karsivanu można dawać codziennie wit. B1, może wspomóc słabnące nóżki
Fajnie, że u psa i kotka poprawa, niech się utrzymuje i niech się czworonogi zakumplują jak najlepiej i zdrowo sobie razem brykają
Głaski dla wszystkich zwierzaków
Biały Rekin od rana na prison breaku, bo nie domknąłem klatki :/
Mam nadzieję, ze wylezie w nocy, bo ani skrobnięcia nie słychać. Mój pokój jest bezpieczny, ale za to jest dużo schowków.
Rekin-Bęcwał się znalazł radośnie pod łózkiem w kartonie z ciuchami. Pocięła w strzępki jedne z moich spodni, do których miałem schudnąć i obsikała i okupkała.
Zaglądam pod lózko w nocy i świecę lampką, a tu Rekin sobie siedzi wygodnie w pół otwartym kartonie ...
Brzusio cieplutki, mina zadowolona
Odżałuję spodnie, no co mam zrobić Niby sie człowiek nie przejmuje, bo najwyżej coś pogryzie. Ale jak nie słychać chrobotu, to się zaczynam martwić. Bo to nigdy nie wiadomo, czy coś na nią nie spadło, albo gdzie utknęła.
Ale wyglądała przeuroczo - o 2giej w nocy świecę pod łózkiem lampką, a tu mordka wystaje z pół otwartego kartonu jak z czołgu
Hahah ale spryciula Nie zajrzałeś wcześniej pod łóżko? Teraz, jak już schudniesz będziesz musiał kupować nowe spodnie. Ale chyba najważniejsze, że się uciekinierka znalazła cała, zdrowa i z pełnym brzuszkiem
"Jedzenia" i zabawy miała pod dostatkiem Szczurki to jednak łobuzy. Ja myślałam, że moje takie grzeczniutkie, a tu sie okazało, że mimo iż tego wcześniej nie robiły, żerzarły mi kawałek kabla USB o telefonu Widocznie też się zagłodzone poczuły
A ja tylko na chwilkę, za to ze zdjęciami ( zaległymi oczywiscie).
Wszystko u nas ok. Tylko troche zajęty jestem. Kot czuje sie swietnie, u psiska wreszcie udalo sie pokonac pęcherzycę. Bierze tylko 1 tabletkę sterydu na dzień. A zaczynała od 6ciu kilka miesięcy temu. Gula na boku ( na łopatce) okazala sie być gulą z płynem ( zapalenie stawu jakies? ) , była zrobiona punkcja i wszystko ok.
Ostatnio sprzątałem pod lózkiem, i okazało się, że Bialy rekin oprócz dzinsów jeszcze pogryzł moją pamiatkową skórzaną sakiewkę z różnosciami.... Ale prawdziwym rekinem to jest Lucek. To jest dopiero termit.
Malwinka schudła, ale jej waga przeszła na Majkę - piszczałkę
Biały Rekin
Lucek albo Majka
i z Malwinką
Imbir
A to nie wiem, które się gniecie na domku
Ale to chyba Lucek z Majką, bo czarne oczka
Malwinka z jakimś jedzonkiem (chyba sałata), a z tyłu Majka