Jestem troszkę zdziwiona... Otóż pokazaliśmy sobie Wandę i Jankę, no wiecie, żeby się przywitały. One się obwąchują troszkę się żarły, ale to chyba tylko dla zabawy. Wanda nawet troszkę Janeczkę iskała, no to pomyślałam, że się w miarę dogadadują.
Aż tu nagle Wandzia leci do mnie przerażona, i się wtula w mój szlafrok. Jeszcze je trochę puscilam, niech się jeszcze pobawią, ale Wanda ciagle unikała Janiny.
Wydaję mi się, że one sobie ustaliły hierarchię, Janka król, Wandzia podwładny. Niby nie ma w tym nic dziwnego, ale przecież Wanda jest w sile wieku (ok 8 miesięcy ) a Janeczka to taki za przeproszeniem kurdupelek.
Potem jeszcze po tym całym spacerze zauważyłam, u Wandzi maleńką rankę na ogonie.
No i teraz mam pytanie. Czy wiecie czeMu Wanda się tak bała? Czy to coś poważnego?
