 Ponoć powinno się skracać wybieg jeśli szczur załatwi się nie w klatce ale jeśli one robią to za szafką i w dodatku nie mogę ich złapać potem to jak mam to zrobić
 Ponoć powinno się skracać wybieg jeśli szczur załatwi się nie w klatce ale jeśli one robią to za szafką i w dodatku nie mogę ich złapać potem to jak mam to zrobić   
  
Moderator: Junior Moderator
 
		
		 Ponoć powinno się skracać wybieg jeśli szczur załatwi się nie w klatce ale jeśli one robią to za szafką i w dodatku nie mogę ich złapać potem to jak mam to zrobić
 Ponoć powinno się skracać wybieg jeśli szczur załatwi się nie w klatce ale jeśli one robią to za szafką i w dodatku nie mogę ich złapać potem to jak mam to zrobić   
  

 Kup robią już mniej na wybiegu ale i tak ich nie puszczam po całym pokoju bo potem muszę wszystko odsuwać, biegają sobie np po biurku. Nie sądzę by zapach był problemem bo nie używam żadnych środków czy tego typu rzeczy do mycia podłogi na przykład. Mam wrażenie jakby mnie nie lubiły, nie chcą wyjść same z klatki, tylko czasem mają fazę na uciekanie z niej
 Kup robią już mniej na wybiegu ale i tak ich nie puszczam po całym pokoju bo potem muszę wszystko odsuwać, biegają sobie np po biurku. Nie sądzę by zapach był problemem bo nie używam żadnych środków czy tego typu rzeczy do mycia podłogi na przykład. Mam wrażenie jakby mnie nie lubiły, nie chcą wyjść same z klatki, tylko czasem mają fazę na uciekanie z niej  A jak już są na wybiegu to nie chcą wrócić kiedy ich o to ''proszę''.
 A jak już są na wybiegu to nie chcą wrócić kiedy ich o to ''proszę''.
