Moje panieneczki i kawalerów dwóch
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Och... nie czytałam ostatnio, weszłam i..
Nie wiem co powiedzieć Bardzo, bardzo mi przykro...
Nie wiem co powiedzieć Bardzo, bardzo mi przykro...
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Widząc tytuł celowo nie wchodzilam bo odejście Kluseczki bardzo osobiście przeżyłam. Nadszedł czas zmierzyć się że stratą Czarnuszki... Jakoś ukochalam sobie te Wasze Baby i nie bardzo wiem teraz jak pogodzić się z ich stratą. Wiem, że to głupio brzmi ale... Znowu " pocą mi się oczy" i cieknie z nosa. Pocieszajaca jest jednak wiadomość o Waszej decyzji doszczurzania się. Stado trzeba odbudować. Ja czuję się wystarczająco nieswojo, że Dex w osobnej klatce a dziewczyny bez niego takie jakieś inne mi się wydają. Już nie mogę się doczekać gdy wszyscy znowu będą razem. Kochana, tulę mocno i czekam na radosne wieści o nowych lokatorkach.
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r.
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
No taki wyciskacz łez ten wątas ostatnio... Nie głupio, Barakuda, sama nie jeden raz płakałam czytając inne wątki. Czytasz, zżywasz się...
Smutek, cisza i spokój w domu dobijające… Nawet nie ma co teraz sprzątać. Zwykle sprzątałam co trzeci dzień, teraz po 5 jest czysto (widać lanie na tarasy było domeną Czarnuszki i Kluseczki), tarasy błyszczą, wymieniam tylko szmatki do spania w koszykach codziennie na świeże.
Jakoś się zbieramy, choć strasznie tęsknimy za naszymi misiątkami, które się pospieszyły za TM
Martwię się o Liwię, która, odkąd zabrakło Kluseczki, porusza się głównie na trasie klatka-biurka-sputnik na biurku Michała. Wychodzi z klatki i leci prosto tam, i leży, leży, leży. Czasem oczywiście wyjdzie i się pokręci, ale spędza tam ogromną większość czasu Tula i Pąk już przylatują do mnie do kuchni, jak dawniej, Liw zupełnie nie, nawet kiedy wołam czy sypię kaszę do kuchennej dyżurnej miseczki. Jeszcze nie doszła do końca do siebie po Klusince, a kolejne nieszczęście...
Tula w kuchni zaczęła się zachowywać jak Czarnul. Zwykle gnała po nodze prosto na ramię (i tak 10 razy), teraz zaczepia najpierw, pyrgając w stopy...
Pojawił się jednak radosny promyczek - dogadujemy adopcję Znalazły się kruszynki, możliwe, że za 2-3 tygodnie będzie u nas znów wesoło, radośnie, i pełne ręce roboty Tak, jak powinno być w tętniącym życiem szczurzym domu
Czarnuś, Kluszonie, szepnijcie po swojemu naszym dziewczynom, żeby były grzecznymi szczurzynkami i ładnie przywitały nowe koleżanki
Smutek, cisza i spokój w domu dobijające… Nawet nie ma co teraz sprzątać. Zwykle sprzątałam co trzeci dzień, teraz po 5 jest czysto (widać lanie na tarasy było domeną Czarnuszki i Kluseczki), tarasy błyszczą, wymieniam tylko szmatki do spania w koszykach codziennie na świeże.
Jakoś się zbieramy, choć strasznie tęsknimy za naszymi misiątkami, które się pospieszyły za TM
Martwię się o Liwię, która, odkąd zabrakło Kluseczki, porusza się głównie na trasie klatka-biurka-sputnik na biurku Michała. Wychodzi z klatki i leci prosto tam, i leży, leży, leży. Czasem oczywiście wyjdzie i się pokręci, ale spędza tam ogromną większość czasu Tula i Pąk już przylatują do mnie do kuchni, jak dawniej, Liw zupełnie nie, nawet kiedy wołam czy sypię kaszę do kuchennej dyżurnej miseczki. Jeszcze nie doszła do końca do siebie po Klusince, a kolejne nieszczęście...
Tula w kuchni zaczęła się zachowywać jak Czarnul. Zwykle gnała po nodze prosto na ramię (i tak 10 razy), teraz zaczepia najpierw, pyrgając w stopy...
Pojawił się jednak radosny promyczek - dogadujemy adopcję Znalazły się kruszynki, możliwe, że za 2-3 tygodnie będzie u nas znów wesoło, radośnie, i pełne ręce roboty Tak, jak powinno być w tętniącym życiem szczurzym domu
Czarnuś, Kluszonie, szepnijcie po swojemu naszym dziewczynom, żeby były grzecznymi szczurzynkami i ładnie przywitały nowe koleżanki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Dziewczyny się niedługo pozbierają bo stracie przyjaciółek
Bardzo się cieszę, że Wy się pozbieraliście, i że będą maluchy. Wiadomo jakie umaszczenie? Bardzo się cieszę. Stado znowu ożyje i będzie wesoło.
Ściskam :*
Zdjęcia przecudne
Bardzo się cieszę, że Wy się pozbieraliście, i że będą maluchy. Wiadomo jakie umaszczenie? Bardzo się cieszę. Stado znowu ożyje i będzie wesoło.
Ściskam :*
Zdjęcia przecudne
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Umaszczenie - no wiadomo, agutkowe i kapturowe, choć dla nas to najmniej istotne Nie chcę nic zapeszyć, pokażę panny w pełnej krasie, jak już zawitają
Jutro dziewczyny jadą ze mną do pracy i wyskoczymy do weta. Chcę obmacać, osłuchać, czy wszystko gra, Tula trochę kichała i porfirynkowała, Michałowi się wydawało, że usłyszał gruchanie u Liwci, a i Pączka co jakiś czas wieziemy profilaktycznie, bo przy jej permanentnym kichaniu nietrudno przeoczyć faktyczną infekcję. Trochę osłabło po zmianie ściółki na kukurydzianą.
Jutro dziewczyny jadą ze mną do pracy i wyskoczymy do weta. Chcę obmacać, osłuchać, czy wszystko gra, Tula trochę kichała i porfirynkowała, Michałowi się wydawało, że usłyszał gruchanie u Liwci, a i Pączka co jakiś czas wieziemy profilaktycznie, bo przy jej permanentnym kichaniu nietrudno przeoczyć faktyczną infekcję. Trochę osłabło po zmianie ściółki na kukurydzianą.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Fajnie, że jednak się zdecydowałaś na maluchy. Od razu zrobi się weselej, a i przybędzie pewnie trochę siwych włosów. Wymiziaj stadko.
Ze mną: Bestia (01.12.2013 - data umowna), Jejo (10.02.2014), Lolek (01.12.2013 - data umowna)
Za TM: Kadet (01.01.2014 - 29.04.2014)
Za TM: Kadet (01.01.2014 - 29.04.2014)
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Fajnie, że będą maluchy Wprowadzą sporo szczęścia do waszych żyć. Dziewczyny też powinny się ucieszyć
A bierzesz jakieś bidulki czy niespodzianki?
A bierzesz jakieś bidulki czy niespodzianki?
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
O, możecie być pewne, że siwych włosów przybędzie, przygotujcie się na jakieś 10 stron marudzenia i rozkminiania, w którą stronę poszedł kopniak i dlaczego
Diana, czym się różnią bidulki od niespodzianek? Chyba bardziej bidy w sumie, ja wiem...
Diana, czym się różnią bidulki od niespodzianek? Chyba bardziej bidy w sumie, ja wiem...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Bidulki, czyli takie, które mimo swojego młodego wieku sporo już przeszły: niedożywienie, pasożyty, małą klatkę, samotność...
A niespodzianki, to najczęściej zoologowe samiczki w ciąży, które ktoś kupuje a potem okazuje się, że jest ich więcej
A niespodzianki, to najczęściej zoologowe samiczki w ciąży, które ktoś kupuje a potem okazuje się, że jest ich więcej
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
A... no więc jedna to niespodzianka (właściwie to nie, nic niespodziewanego nie ma, jak samica z samcem żyje :/ ), ale i trochę bida, miot malutki a bez mamy trochę za wcześnie. A dwie pozostałe (ech, miała być niespodzianka tak, z przytupem się doszczurzamy )... w sumie muszę dopytać, jaka jest ich historia, bo w całym podekscytowaniu i ustalaniu jakoś mi to umknęło...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
BĘDĄ TRZY! Superowo, Megi. Takie mądre słowa powiem:
Nieważne jaka przeszłość, ważne jaka przyszłość
Nieważne jaka przeszłość, ważne jaka przyszłość
Granda i Toffi
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
Megi na wagę kupiła
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
No moje już nie takie maluchy ale jednak nadal szjba nimi rządzi. Starszaki do mnie na mizianie się garną a mlodziaki zaczepiają, psocą i ciągle załatwiają się nie tam gdzie trzeba... Gratuluję decyzji. Znowu będzie wesolutko.
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r.
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
- margot1408
- Posty: 350
- Rejestracja: wt lip 06, 2010 10:01 am
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
To niedługo będzie u Was wesoło Maluchy na pewno rozruszają trzy stare ciotki, zwłaszcza jak będzie proporcja jedna na jedną
[/color]
[*] Sonia, Maksiu, Frideluch, Lotka, 3N: Nessie-Serdelek, Maleństwo, TurboNorka - mój prosiaczek i dwie szare śliczności: Uszatka i Puchatka, Rudasek, Myszorek[/b]
[*] Sonia, Maksiu, Frideluch, Lotka, 3N: Nessie-Serdelek, Maleństwo, TurboNorka - mój prosiaczek i dwie szare śliczności: Uszatka i Puchatka, Rudasek, Myszorek[/b]
Re: Moje panieneczki - pożegnaliśmy Czarnuszkę
To, że tak powiem z grubej rury
Fajnie, że aż trzy nowe maluchy pojawią się u Ciebie Sama bym tak chciała, jednak nie pozwala na to wiele czynników w tym głównie narzeczony i mała klatka Chociaż z drugiej strony już z czwórką dostaje czasem świra, a co dopiero mówić o szóstce. Maksymalnie miałam 8 (4 swoje i 4 na DT) i wiem, że to nie na moje nerwy
Fajnie, że aż trzy nowe maluchy pojawią się u Ciebie Sama bym tak chciała, jednak nie pozwala na to wiele czynników w tym głównie narzeczony i mała klatka Chociaż z drugiej strony już z czwórką dostaje czasem świra, a co dopiero mówić o szóstce. Maksymalnie miałam 8 (4 swoje i 4 na DT) i wiem, że to nie na moje nerwy
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka