Ja najpierw na dole klatki miałam żwirek wszędzie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jak robiły na hamaki to zrzucałam kupki na dól a potem załapały, że tam jest łazienka. Stopniowo zmniejszałam powierzchnię żwirku i teraz mam tylko małą kuwetkę na dole. Młodszym szczurom łatwiej to przychodzi. Albert u wcześniejszych właścicieli miał żwirek na całej kuwecie na dole i u mnie już się nie przyzwyczaił. Chociaż czasem załatwia się "poprawnie"
Szczurki same siebie papugują, więc jak przynajmniej dwójka, trójka się nauczy to powinno iść szybciej
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Niestety jeśli chodzi o siusianie to wśród moich dotychczasowych 9 szczurów, tylko jedna w pełni załatwiała swoje potrzeby na żwirku.
Jest jeszcze bardziej drastyczna metoda
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Mianowicie zostawić szczury na 3,4 dni bez jakichkolwiek hamaków i koszyczków, w pustej klatce tylko ze żwirkiem. One te parę dni wytrzymają i nauka idzie o wiele sprawniej
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Z nami : Kreska, Tosia (
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka