Szczury ogólnie lubią zakopywać się w szmatki, więc polarki są mile widziane i w koszyczkach, we wnętrzach domków, w kartonikach.

Myślę, że Twoje szczurki ucieszyłyby się, gdyby zamiast metalowych kratek pod nogami miały terasy i półki, w Praktikerze i w Castoramie można kupić niedrogo płytę, przyciąć i zamontować półeczki.

Między pręty łapki wpadają, szczurki często łamią łapy, tworzą się też na spodach bardzo bolesne owrzodzenia, które niezmiernie ciężko jest wyleczyć
Sprawdzają się też deseczki kuchenne z tworzywa, tyle że pewnie nieco drożej by to wyniosło, nie wiem

. Dziewczyny nie pogniewałyby się też pewnie za parę hamaczków zawieszonych w klatce, większość ogonów bardzo je lubi
Mysza faktycznie rośnie, jej apetyt jest całkowicie usprawiedliwiony. Wygłaszcz wszystkie trzy panny ode mnie!
