Strona 70 z 77

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr paź 27, 2010 7:33 pm
autor: merch
niech sie Nesca goi, jsli to zlamanie to najgorsze pierwsze 2-3 dni , ale potrafi przeszkadzac dwa tygodnie :(

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr paź 27, 2010 9:49 pm
autor: ol.
może okaże się tylko skręcona albo zbita

Nesiu, kciukam !

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: czw paź 28, 2010 1:49 pm
autor: Nue
To nic poważnego. Łapka nie jest złamana ani zwichnięta, dziś obrzęk już mniejszy i boli mniej.
W sumie wizyta zakończyła się tak, jak myślałam - zalecenie unieruchomienia i podawania tolfedinu co 12 h. Tolfedin jeszcze przeszedł, gorzej z unieruchomieniem, bo Neska wsadzona do transporterka ("Żeby szczura nie skakała, toby nóżki nie złamała... Zrobiłaś sobie kuku, to siedź!!") była tak okropnie nieszczęśliwa, że przełożyłam ją z powrotem do klatki. Dzień i tak przesypia w hamaku, poza tym jestem w domu i czuwam.
Przy okazji - Inka pojechała do towarzystwa i została zważona - 430 g! Skoro ona, taka drobna, tyle waży, to Woseba = jakieś 700 g szczurzyny!!
Będzie w sam raz na Święta :P

Pozdrawiamy i dziękujemy za kciuki! :-*

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: czw paź 28, 2010 2:34 pm
autor: Jessica
dobrze,że nóżka nie jest złamana.
niech szybko wraca do formy :-*

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: czw paź 28, 2010 3:05 pm
autor: alken
Nue pisze: Woseba = jakieś 700 g szczurzyny!!
Będzie w sam raz na Święta :P
podeślę przepis na szczura w pomarańczach :P

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: czw paź 28, 2010 5:21 pm
autor: StasiMalgosia
Woseba = jakieś 700 g szczurzyny!!
nie uwierzę dopóki nie zobaczę ;D toż to prawdziwy borsuk z niej wyrósł. :D
I dołączam się do kciuków za Neskową łapkę.

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: pn lis 15, 2010 4:20 pm
autor: Aersnem
Witam i o łapkę Nesi pytam :) Przeżyła jakoś usztywnianie?

Powiadasz, że Woseba waży jakieś 700 g ... Prawie jak samiec ... :) Ostatnio ważyłam Lolę - wyszło "zaledwie" 500 g, a i tak się wydaje, że szczura niczego sobie ...

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr lis 17, 2010 2:58 pm
autor: Nue
Hmm... Najpierw z łapką było coraz lepiej, szczura się na niej opierała itd. Niestety najwyraźniej za mocno ją forsowała, bo po paru dniach sytuacja się powtórzyła, tyle że tym razem było gorzej - łapka mocno spuchła i każde dotknięcie sprawiało Nesce ból. A zatem ponownie tolfedin plus jeszcze smarowanie altacetem w żelu. Obecnie jest jeszcze niewielka opuchlizna, ale łapka wydaje się być niemal w pełni sprawna, niemniej jednak staram się bardzo na Nesiola uważać na wybiegu.

No bo jak szczur zadbany i karmiony, to i słusznych rozmiarów nabiera... tyle że waga w tych wszystkich mądrych książkach o szczurach powinna być odpowiednio zmodyfikowana, bo maksymalnie podaje się 350-400 g, a 350 g to waży chyba taka bardzo drobniusia dorosła samiczka... :P

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr lis 17, 2010 9:08 pm
autor: Jessica
niech już łapeczka zdrowieje i więcej problem z nią nie powraca :-*
dużo kciuków i głasków

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr gru 15, 2010 2:50 pm
autor: Nue
Obrazek

Nesiol kończy dziś 2 lata!

Szczurcia jest ciągle w niezłej kondycji, mimo nieustannego prychania i gruchania, jakie wydobywa się z Nesiowego nochala. Tylko tak dalej! Prosimy o kolejny rok, Nesiaku! :-*

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr gru 15, 2010 2:59 pm
autor: emi2410
Wszystkiego najlepszego dla Neski :-*

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr gru 15, 2010 3:07 pm
autor: borówka
Łooo no to najlepszego! 1000 takich lat! :-*

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr gru 15, 2010 5:20 pm
autor: StasiMalgosia
Wszystkiego najlepszego Nesiolku :D życzę Ci by dobre zdrówko nie opuszczało cię przez cały następny rok.

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: śr gru 15, 2010 11:09 pm
autor: ol.
Drugie tyle Nesiu w zdrowiu, dobrej kompanii i dobrociach szczurzego żywota !
Proszę o dokonanie na solenizantce solidnego mizanka :)

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

: czw gru 16, 2010 6:12 pm
autor: unipaks
Wszystkiego najszczurszego , Nesiolku! Dobre zdrówko i dobre samopoczucie niech Ci towarzyszą przez calutki rok aż do następnych urodzin! :-* :-*