szczury.org

Ja biorę albo tego ostatniego czarnego albo tego przedostatniego szaro-białego (chyba też haskulec, tylko taki zjaśniały), zależy od tego, który okaże się samcem.
Szkoda, że febe zepsuł się aparat.. Jakby miała sprawny, pewnie by nas zasypywała fotkami, bo wtedy by to żaden problem nie był.

Szkoda bo z checia bym poogladala:D Co one wyprawiaja:D To dobrze, ja tez wlasnie samczyka chce;) Zawsze chcialam huskiego:D Teraz jeszcze poluje na klatke;p ciekawe co teraz mordki wyprawiaja

Zapomniałam napisać, że jak obaj są samcami, to biorę obu.
Mam nadzieję, że łączenie z moimi wredotami pójdzie dobrze..

Blanny a ile masz swoich?:)
Hehe no ja tez mam 2 zarezerwowane 1 tu huskyy a innego hooded ;P
Ja mam 2 samcow;P a Ty?:D

Też dwóch samców. Roczek mają. Obaj hooded, są w sygnaturze. A Twoi ile mają? Też będziesz łączyć w jedno stadko?

Stuart (dumbolec mink) ma 3 miesiace a ares (standard black) ma 2 miesiace:) bede laczyc w jedno stado oczywiscie:D chcialam caly czas wlasnie huskiego:D i teraz hooded tez:D

Ach, to u Ciebie praktycznie nie powinno być problemu z łączeniem, bo to ciągle dzieciaki.
Już nie mogę się doczekać, kiedy maluch/maluchy będą u mnie i będe mogła je obfotografować z moimi..

ojj ja tez;D Tylko teraz poluje na klatke jakas na 4 ciury bo moja bedzie za mala:(

Ja mam 80x50x100, takiego małego molocha, więc co do rozmiaru, to nie ma się o co martwić.
Mam nadzieję, że szybko znajdziesz coś odpowiedniego.

uf nie moge sie doczekac odbioru malych klusek:D beda takie slodkie ze ojjj:D juz sie doczekac nie moge:D a Ty skad Blanny jestes? ja z Wroclawia i musze w te rejony transportu szukac

Ja z Warszawy. Pisałam już do krwiopijki i do dziewczyny z SPSu. Coś się znajdzie.

Co tu tak cicho?:) Febe!! Poratuj nas:D zdjęciaaa:D Już są duze pewnie:D

Albo chociaż daj znać, jak się ma mamusia, maluchy, no i Ty.
Ile maluchów jest jeszcze wolnych, a które przez kogo zajęte? Przy jakichś następnych zdjęciach można je posegregować według właścicieli, każdy będzie mógł swoje pooglądać.
Co do zdjęć - nie przejmuj się, będziemy czekać tyle, ile trzeba. Na takie śliczne mordki to mogę czekać wieczność.

kochane dziewczynki nie było mnie tu chwilkę gdyż sesja i te sprawy nie mam za bardzo czasu na nic, więc musicie mi wybaczyć. W poniedziałek idę do weterynarza i porobię jakieś fotki to juz oficjalnie każdy sobie zaklepie swojego dziabąga ( albo dziabągi) mama szczurzyca ma się dobrze, ale dzieciaki męczą ją równo ogólnie jest tu normalnie cyrk na kólkach, maluszki chwilę sie prześpią i na " raz, dwa trzy" wszystkie wybiegaja na " spacer" wtedy to już masakra .... jedzą juz normalnie ... nie tylko jakieś papki gerberki ale normalne jedzonko, uwielbiaja kukurydzę !!!! to do poniedziałku pozdraiam Was serdecznie

Będziemy czekać z niecierpliwością:D
Najlepiej jak będziesz robić zdjęcia, to przyporządkuj kto jest czyj zeby kazdy mogl sie nacieszyc swoim malym brzdacem:D Ja osoboscie nie moge sie doczekac mojego slicznego:D Wiem rozumiem sesja:) Takze oby moj haskulec byl samczykiem:D