szczury.org

O tak, Usta usta doskonale zabiły mi 5 dni z życia Pierwszy sezon zachichrałam, reszta to po prostu nałóg.

No a teraz- a propos polskich wciągaczy- marnuję sobie życie przy "Przepisie na życie". Zamiast wisieć na hamaku i czytać książkę, no ale fajnie wciąga i odmóżdża. Jak robię sobie przerwę np. na skok do kuchni to zamiast myśleć o problemach zastanawiam się, jak ta Olszewska schudła

Czy Olszówka? O, i znów mam nad czym się zastanawiać

ja ostatnio oglądam: Medium, House'a i Shameless - z tego co wiem są tego dwie wersje, ja oglądam tą i baardzo ją lubię

Ciekawy serial to "Riget" von Triera, jeśli ktoś lubi klimaty rodem z Twin Peaks połączone ze szpitalnym otoczeniem i miejscami nastrojem jak z Silent Hilla to polecam. Za to "Kingdom Hospital", amerykański remade "Riget" to jest już jakaś porażka, zupełnie to spłycili i pozbawili tej magii
Obejrzałam już całą "Grę o Tron", polecampolecampolecam Chyba drugi raz w życiu jestem zadowolona z przeniesienia książki na ekran, no nie mam się do czego doczepić. Dobrze zrobione, naprawdę Nie mogę się doczekać drugiego sezonu.
Za to "Spartakus"... Cały czas się bzykają, mówią "cock", "fuck", wszystko się wokół d*** kręci
Jeszcze oglądam "Oruchuban Ebichu", anime o gospodarnym chomiku i jego pani oraz facecie, który ją zdradza... Też zbereźna rzecz, ale w zabawny sposób xD

też przymierzam się do "Pieśni lodu i ognia", bo dużo dobrego słyszałam
a na razie odprężam się przy "Veronice Mars"

ja skończyłam pretty little liars (tzn na bieząco jestem) na wakacje sobie przygotowałam veronicę mars, misfits, gossip girl, czekam na true blood, jestem w trakcie 5 sezonu skins i mam jeszcze wersję amerykańską która ponoć jest do d...

Zaczęłam "Rodzinę Borgiów" - jakoś nie mogę zmęczyć 1-szego odcinka.
Też czekam na True Blood.

That 70's Show! Przerabiam sezony po raz kolejny

Ja tak już dość sceptycznie do True Blood podchodzę. Szczególnie, że zaczynają trochę przesadzać. Ale jeśli tym razem pójdą wiernie z książkami to 4 część będzie pełna... seksu.

Też oglądam True Blood, ale nie szaleje za nim jakoś specjalnie.
Pierwszy sezon był strasznie drętwy, miałam wrażenie, że aktorzy nie potrafią grać. No i trochę czasu minęło zanim przyzwyczaiłam się do ich akcentu
Po pierwszym sezonie już jakoś poszło i bardzo miło mi się ogląda

Pająk pisze: Ale jeśli tym razem pójdą wiernie z książkami to 4 część będzie pełna... seksu.

jeee

Ja się zawiodłam na True Blood mam nadzieję, że książka jest dużo lepsza. Wpierw bym wywaliła tą Sookie, nie pasuje mi do tej roli. Plusem jest piosenka tytułowa jak i również, że początkowe odcinki są z lektorem.

Obecnie przerzuciłam się na Ja się zastrzelę, krótkie odcinki plus lektor=sprzątanie

Veerena pisze:Ja się zawiodłam na True Blood mam nadzieję, że książka jest dużo lepsza. Wpierw bym wywaliła tą Sookie, nie pasuje mi do tej roli. Plusem jest piosenka tytułowa jak i również, że początkowe odcinki są z lektorem.

Możesz się rozczarować, bo serial jest bardzo wierny książce, która do tego jest pisana bardzo prostym językiem.

ja tam nigdy nie oglądam nic ani z napisami ani z lektorem. drażni mnie w True Blood ten akcent farmerski, ale i tam ten serial uwielbiam.
www.one-tv.net za darmola wszystko.

nowe uzależnienie totalnie durne, jak każdy tego typu program, ale no cóż
"love in the wild" się nazywa

alken pisze:

Pająk pisze: Ale jeśli tym razem pójdą wiernie z książkami to 4 część będzie pełna... seksu.

jeee

jeee