Strona 8 z 11

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 19, 2011 4:05 pm
autor: dolby_surround
Bardzo dobrze, że zostaje Porzeczka, bo to ładne i oryginalne imię. A "Sonia" to mi się zawsze kojarzy z psem, na dodatek małym i grubym xD

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 19, 2011 6:32 pm
autor: Libellee
dolby_surround pisze:Bardzo dobrze, że zostaje Porzeczka, bo to ładne i oryginalne imię. A "Sonia" to mi się zawsze kojarzy z psem, na dodatek małym i grubym xD
Hahh, mi w sumie też "Sonia" kojarzyło się z "Sunią" czyli psem :D No i dlatego się nie przyjęło ;) Po prostu pomyślałam przez chwilę, że Porzeczka nie pasuje mi do stylu "Bianki, Nastki, Maszki.." No ale w końcu imię ma pasować do szczura.

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 20, 2011 7:12 pm
autor: Libellee
Porzeczka Jak już ją tylko połączę z moimi maziakami, i zrobię jej ładne zdjęcie, to zmienię temat ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 20, 2011 7:14 pm
autor: macik001
Na ostatnim zjdęciu jak wygląda kto stoi za oknem >:D
Ciekawe, gyby zwrócili uwagę na cos co się rusza w oknie i wygląda jak szczur jaka byłaby ich reakcja O0

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 20, 2011 7:34 pm
autor: Libellee
macik001 pisze:Na ostatnim zjdęciu jak wygląda kto stoi za oknem >:D
Ciekawe, gyby zwrócili uwagę na cos co się rusza w oknie i wygląda jak szczur jaka byłaby ich reakcja O0

No jak dawno, dawno temu mój kot tak siedział na parapecie, to się studenci gapili ;D (Mam to 'szczęście', że mieszkam obok Politechniki Gd. i pod moim oknem bez przerwy przechodzą studenci ::) )

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 20, 2011 8:48 pm
autor: dolby_surround
Kolory Porzeczki są wprost idealnie dopasowane do kolorystyki twojego pokoju :D

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 20, 2011 9:20 pm
autor: Libellee
dolby_surround pisze:Kolory Porzeczki są wprost idealnie dopasowane do kolorystyki twojego pokoju :D
No nie? ;D

Wgl ta Porzeczka jakaś taka 'moja' jest :D Jestem ciekawa jak odnajdzie się w moim stadku..

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 27, 2011 4:04 pm
autor: Agatow
Chciałam się przywitać, szczególnie, że jesteśmy z jednego miasta :) Miło poznać Ciebie i Twoje szczurki, są urocze! A Porzeczką jestem zupełnie oczarowana, też nigdy nie widziałam rudego szczurka.
Mizianko dla całego stadka i powodzenia z upartą tymczasowiczką ;)

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: śr wrz 28, 2011 10:34 am
autor: mini
Generalnie piękna scenieria tych zdjęć :) Lalki, bibeloty.. Niezły musisz mieć pokój :)

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: śr wrz 28, 2011 1:56 pm
autor: Libellee
Agatow pisze:Chciałam się przywitać, szczególnie, że jesteśmy z jednego miasta :) Miło poznać Ciebie i Twoje szczurki, są urocze! A Porzeczką jestem zupełnie oczarowana, też nigdy nie widziałam rudego szczurka.
Mizianko dla całego stadka i powodzenia z upartą tymczasowiczką ;)
Witaj! :) "Uparte" to są moje trzy szczury, a Porzeczka jest grzeczniutka :D Opisywałam Wam tu dokładny przebieg łączenia ze zdjęciami, aż tu nagle pod koniec przerwało mi łączenie! >:( No i jakoś nie miałam już siły od nowa tego pisać, jak znajdę więcej czasu to się zawezmę w sobie i spróbuję jeszcze raz..

mini pisze:Generalnie piękna scenieria tych zdjęć :) Lalki, bibeloty.. Niezły musisz mieć pokój :)


Ah! Dziękuję :D Staram się jak mogę przerabiać mój pokój na coś bardziej stylowego, niestety funduszy mi brak na to, co chciałabym w nim zrobić, więc nadrabiam owymi bibelotami,( za niedługo kończę liceum i wybieram się na Architekturę Wnętrz, lubię to! :D )

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: śr wrz 28, 2011 3:54 pm
autor: Libellee
Opiszę jak mniej więcej przebiegało łączenie. W relacjach:

Bianka->Porzeczka - wszystko było ok, ale Porzeczka usiłowała kopulować z Bianką, co Biance się nie podobało ???

Nastka->Porzeczka - tu też bez większych spięć, ale Nastka przy każdej okazji obwąchiwała Porzeczkę ::)

Maszka->Porzeczka - no i tu była jazda.. i czasami nadal jest. Maszka to bardzo temperamentny szczurek, małe ADHD, bomba na nakręcanych nóżkach, skoczek z motorkiem w tyłku. Maszka ganiała po całej klatce za biedną Porzeczką, a ta piszczała jak niewiem co. Porzeczka nie mogła spokojnie wejść na wyższe partie klatki bo mała paskuda ją wyganiała na dół..

Zanim włożyłam Porzeczkę do klatki, to łączyłam je metodą 'transporterkową'. Porzeczka wyglądała tak, że moja mama była przekonana o tym, że mała dostała zawału serca ::)

Obrazek Obrazek

W transporterku po upłynięciu jakiegoś czasu (wkładałam je tam kilka razy) wszystko było ok, ale jak wkładałam do klatki -zaczynało się ganianie.

Porzeczka zamieszkała w kartonowej tubie zawieszonej nad kuwetą. Bidulka miała przez chwilę porfirynkę pod oczkami z tego stresu.

Obrazek Obrazek

Ale pewnego razu zauważyłam, że Porzeczka pije z poidełka, a Maszka spokojnie siedzi obok.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po zrobieniu ostatniego zdjęcia Maszka zgoniła Porzeczkę na dół ::)
Ale coraz częściej miały miejsce sytuacje, gdy Maszka była w pobliżu Porzeczki i jej nie zaczepia.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz Porzeczka nie mieszka już w tubie, nie jest zestresowana i smutna i zrobiła się jeszcze piękniejsza :D Maszka czasem ją zaczepi, ale nie jest źle ;)


I bonus zdjęciowy, ostatnie zdjęcie najlepsze, haha! :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Bianka, Nastka, Maszka & Porzeczka!

: śr wrz 28, 2011 7:49 pm
autor: Manta
sliczne stadko :)

Juz nie moge sie doczekac az mala od Ciebie do mnie przyjedzie i sama tez bede sie mogla pochwalic fotkami :) moja Dziunia bedzie miala swieto lasu chyba, hehe ;-)

Re: Bianka, Nastka, Maszka & Porzeczka!

: ndz paź 02, 2011 11:29 am
autor: Libellee
Uroczyście ogłaszam, że Porzeczka stała się już w pełni prawnym członkiem mego maziakowego stadka :D

Obrazek Tak samo jak reszta ma prawo przepychać się do miski zjedzeniem i uczestniczyć w akcji pt "Pijmy wszystkie na raz z poidełka, tak jest fajniej!"

Obrazek Obrazek Jest iskana i sama również może iskać.

Obrazek Obrazek Obrazek Śpi wszędzie tam gdzie reszta, przytula się i jest przytulana :D

Obrazek I przybiega już do mnie tak jak reszta. To takie urocze, jak np. myję klatkę i nagle na raz obłażą mnie cztery szczury ;D Czuję się taaaka dowartościowana wtedy :D

Jest tylko coś, co mnie niepokoi. Gdy na Porzeczkę tak mocniej naskoczy któraś ze szczur, lub gdy ja albo ktoś inny ją złapie żeby podnieść, to prawie zawsze mała wydaje z siebie króciutki skrzek. "Przebadałam' ją, tykając kciukiem w różne miejsca na brzuszku i boczkach i nic.. Czyli jak to nie z bólu, to myślicie, że zaraz przestanie tak robić? Czy mam zwrócić na coś szczególną uwagę? Czy spotkał się ktoś z czymś takim u swoich ciurów?

Re: Bianka, Nastka, Maszka & Porzeczka!

: ndz paź 02, 2011 11:41 am
autor: valhalla
Niektóre szczurki panikują troszkę i krzyczą, jak inny szczur na nie skoczy albo przestraszą się człowieka. Niektórym to przechodzi, innym nie :) Mój Gluś był takim piskaczkiem, pierwszy tydzień u nas piszczał non stop, jak którykolwiek z chłopaków do niego podszedł :P

Re: Bianka, Nastka, Maszka & Porzeczka!

: ndz paź 02, 2011 3:20 pm
autor: Agatow
Co za złośnica z Maszki, trochę jak moje Szefowa też z ADHD. Cieszę się, że w końcu Porzeczka znalazła swoje miejsce w stadzie i że nie musi się już tak stresować. Na szczęście okres próbny w stadku wypadł pomyślnie i nie trwał długo. Wiesz co, moje Strzałka też ma dni kiedy piszczy jak podchodzi do niej inna szczurka, czasami przez pomyłkę zapiszczy jak ją podnoszę - ma takie dni ale nie ma na to reguły. Może kiedy Porzeczka bardziej się przyzwyczai nie będzie tak panikowała ;) Trzymam kciuki za architekturę wnętrz - świetny kierunek :)
http://imageshack.us/photo/my-images/225/p9270052.jpg/ no kiedy otworzysz klatkę?????
http://imageshack.us/photo/my-images/99/p9260009.jpg/ a tu piękny uśmiech do zdjęcia ;) Modelka