Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Dział poświęcony wszystkim innym zwierzakom, tym małym i tym dużym. Szczurkom wstęp wzbroniony :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Kluska123 Iduna dziękuje. Niestety poprawy żadnej nie ma...

Jak bardzo można skrzywdzić psa? Jak okrutny może być człowiek? Ile pies jest w stanie wytrzymać? Jak długiej rehabilitacji potrzebuje psia psychika po latach cierpień? Na te pytania nie ma jednej, dobrej odpowiedzi. Człowiek jest zdolny do tak ogromnego okrucieństwa, że coraz to bardziej jestem tym zaskoczona. Gdy już myślę, że "człowiek" nie jest w stanie zrobić nic gorszego, te bestie pokazują mi jak bardzo się mylę.

Zosię osobiście przywiozła nam jej właścicielka, powodem oddania był planowany wyjazd za granicę. Pani Róża była tak urocza, miła i sympatyczna, że robiło się niedobrze. Oczywiście pies z rodowodem, szczepienia aktualne, nigdy nie rodziła, ulubienica wszystkich domowników, sypia tylko w łóżku i w ogóle jest ciągle noszona na rękach. Rodowód Zosi Pani zgubiła, książeczkę zdrowia zostawiła w domu, a chip zagubił się gdzieś w Zośkowej skórze. No nic, Różyczka pojechała, Zosia została. Sutki wyciągnięte, niedowład języka, deformacja i permanentne wywichnięcie stawów barkowych, robaki i inne przyjemności. Zośka to pies cudowny, kochany, w 100% nastawiony na człowieka, posłuszny i bezkonfliktowy. Zabraliśmy się za leczenie tego, co do leczenia się nadawało, odrobaczyliśmy, odpchliliśmy i dobrze nakarmiliśmy. Zosia wiodła miłe i spokojne życie u nas, czekając na DS. Z psami dogadywała się zazwyczaj dobrze ale ciągle podsikiwała. Doszliśmy wspólnie z lekarzem do wniosku, że jest to wyraz dominacji. Jednak podsikiwanie było coraz częstsze i mocniejsze, co godzinę pojawiała się kałuża. USG i za dwa dni Zośka leżała na stole operacyjnym. W pęcherzu miała kamień 1,5cm/1,5cm/0,3cm. Została wysterylizowana (lekarz stwierdził, że musiała rodzić przynajmniej 2-3 razy). Psychikę miała zniszczoną mocno, na widok uniesionego patyka dostawała spazmów, rozpłaszczała się na ziemi i płakała, patrzyła oczekująco, kiedy zadasz jej cios. Na butelki szczekała i uciekała. Przy podniesionym głosie płaszczyła się i czołgała do bezpiecznego miejsca. Z czasem niektóre zachowania ustąpiły, inne zmniejszyły siłę, jednak cały czas widać, że jest to pies z tragiczną przeszłością. Zośka po ponad pół roku znalazła wymarzony dom i kochającą właścicielkę. Sielanka trwała dokładnie rok, po roku kobieta znalazła pracę na pełny etat i doszła do wniosku, że pies nie może siedzieć sam w domu po 12h. Wróciła do nas, weselsza, mniej przestraszona ale smutna. Po paru dniach odnalazła się w stadzie i kolejne 4 miesiące czekała na dom. Teraz Zosia mieszka w dużym domu z ogrodem, z dwoma starszymi Paniami, które poza Zosią świata nie widzą :) Tęsknie za nią strasznie, kochany pies, robiła sobie ze mną drzemki na materacu i zasypiała ze swoją wielką paszczą i wywalonym jęzorem przy mojej twarzy :)

Budkę odkupiliśmy z hodowli, skończyła pięć lat i nie mogła już rodzić kolejnych szczeniąt. Najgłupszy pies jakiego spotkałam, tuman do kwadratu, nic nie potrafiła, już po pysku było to widać :) Na komendę siad wyciągała tylne łapy do tyłu i robiła fokę :P Jak jakiś pies ją zdenerwował to brała rozbieg i waliła z główki, Zosia parę razy przeleciała w ten sposób przez kuchnię ::) Typowy mięśniak :) Ale kochana była strasznie, słodka i wszędobylska. Chodząca miłość, typowy miziak :) Typ sportowy, same mięśnie, piękna sylwetka, wielka głowa, mocne łapy. Cudo <3 Budka mieszkała u nas ok. 3 miesięcy. Adoptowała ją rodzina z Berlina. Zakochani są w niej po uszy, zorganizowali indywidualne szkolenie dla niej, twierdzą nawet, że podatna na wiedzę była (akurat) :) Buda pływa kajakami, na desce surfingowej i na desce z żaglem (wybaczcie, nie pamiętam nazwy). Oczywiście w pełni zabezpieczona, ma swoją kamizelkę ratunkową. Bez dyskusji jest to najlepiej wydany przez nas pies. Nigdy bym nie podejrzewała, że taki głupol trafi do tak wspaniałego domu :) Zła jestem na siebie bo nie mogę znaleźć zdjęć z jej nowego domu, zaginęły gdzieś w mailach, obiecuję to nadrobić. Jak tylko znajdę to wstawię :)

Zosiaczek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Buda:
ObrazekObrazekObrazek

Wspólne:
ObrazekObrazek
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Cannelle
Posty: 5
Rejestracja: czw sie 04, 2011 3:52 pm

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: Cannelle »

podziwiam, że dajesz sobie z nimi wszystkimi radę, niesamowici są, chociaż za kotami nie przepadam, to takie stado psów nawet mi się nie śniło ::)
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: Afera »

Czyli to generalnie bardzo młody typ (rasa?). Te psy są uznane przez jakąś organizację? A jak to jest z podobieństwem do bulldogów amerykańskich? Wyglądem niewiele sie różnią wg mnie, a jak to jest z usposobieniem i użytkowością? Bulldogi amerykańskie z tego co mi wiadomo dobrze sprawdzają się w IPO, weight pulling oraz innych sportach charakterystycznych dla bullowatych a także w USA pracują z bydłem.
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Rasa została uznana przez szwajcarski klub kynologiczny, który jest członkiem FCI. Natomiast samo FCI rasy nie uznało. Są organizowane wystawy specjalnie dla tej rasy, w ogólnych uczestniczyć nie mogą. Z bulldogiem amerykańskim wiele wspólnego nie ma, jeśli chodzi o wygląd to continental ma bardziej krępą budowę ciała, jest niższy i ma większy łeb ( w stosunku do reszty ciała). Co do charakteru, te bulle nie są porywcze, są stonowane, spokojne, potrafiące zająć się same sobą. Są przyjaźnie nastawione do innych psów, pozbawione agresji, raczej tchórzliwe. Nie wymagają dużo ruchu. I przede wszystkim jest to zdrowa rasa. Wyeliminowano najczęstsze choroby bulldogów, wprowadzono świeżą krew, nie ma chowu wsobnego. Jeśli chodzi o sporty, to nie mam pojęcia w jakich się sprawdzają dobrze, w jakich gorzej. Informacji o nich nadal jest niewiele, poza tym wszystkie w języku niemieckim. Patrząc na mojego continentala to z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że do żadnego sportu się nie nadaje. Jest to pies tak niezwykle uparty, że za żadne skarby nie podporządkuje się właścicielowi. Wręcz przeciwnie, jeśli wydasz mu polecenie to możesz być pewny, że zrobi dokładnie na odwrót. Mimo wszystko, chcą być blisko właściciela ale na swoich warunkach.
Tak wygląda charakterystyka:

Użytkowanie: pies do towarzystwa, przyjaciel rodziny.
KLASYFIKACJA FCI: Grupa 2 Sznaucery -
Molosy - szwajcarskie psy górskie
i innych ras.
Sekcja 2 molosy, psy typu Mastiff, bez prób pracy.
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: Afera »

Rozumiem. Szczerze tyle teraz się tych bulli narobiło. :P Continental bulldog, alapaha blue blood bulldog, american bulldog, american bully, catahoula bulldog... ale prawdę mówiąc dobrze, bo wg mnie dzisiejszy angielski bulldog jest zwierzęciem bardzo skrzywdzonym przez człowieka.

A jeśli mogę spytać gdzie nabyłaś swoje cudo? I to jest Twój jedyny CB czy jeszcze jakieś masz?
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: furburger »

http://www.fotoload.pl/index.php?id=9f3 ... 74363f3189 hahaha ta fotka jest świetna ;D
do psiego kalendarza idealna jak dla mnie :P
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Pod Berlinem z hodowli http://www.bulldogman.de/. Continental jedyny, z bullowatych mam jeszcze Francuza i mięliśmy angole na DT :) Angliki są skrzywdzone bardzo, francuzy już też. Amerykańskie coraz częściej są agresywne. W Polsce ciężko kupić bullowate ze zrównoważonym charakterem i wolne od chorób. Niestety wytyczne dotyczące hodowli psów rasowych są śmieszne... Psy z rodowodami, po najlepszych rodzicach mają takie dysplazje, że w wieku kilku miesięcy trzeba je usypiać. Psy z nieprawidłowym zgryzem są dopuszczane do hodowli, psy z wypadającą rzepką... Kiedyś znalazłam ślicznego angola na allegro, z rodowodem, ze wszystkim. Dzwonię, pytam: czy rodzice są wolni od dysplazji, czy szczenię było przebadane w tym kierunku. Na co padła błyskotliwa odpowiedź właścicielki: a co to? Podziękowałam za rozmowę i się rozłączyłam... ON teraz też jest tak zniszczoną rasą, że tylko płakać nad nimi. Dążenie do jak najbardziej posadzonego tyłu, osłabiło stawy i spowodowało rozprzestrzenienie się dysplazji na olbrzymią skalę. Niestety ten problem mają również zagraniczne hodowle, więc dodanie zdrowej, świeżej krwi jest praktycznie niemożliwe.

furburger Zosia to modelka pierwsza klasa :) Zdjęcie na pierwsze strony gazet :) Prosimy pamiętać, że swą wyjątkowość zdjęcie zawdzięcza modelowi, a nie fotografowi :D
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Dawno nas nie było... Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wiele się u nas działo. Dołączyło do naszej malutkiej rodzinki dwóch pięknych szczurzych kastracików :) Ja rozpoczęłam naukę na kierunku Technik weterynarii i wydarzyła się masa innych mniej ważnych i przyjemnych rzeczy. Postaram się nadrobić zaległości. Dodam jeszcze, że wszyscy jesteśmy w komplecie i dzieciaki moje czują się bardzo dobrze ;D

Jak wielką tragedią musi być konieczność rozstania z najlepszym przyjacielem? Podejrzewam, że tragedią, której nikt, kto jej nie doświadczył zrozumieć nie może. Lenny miał rodzinę, kochającą właścicielkę, dzieci z którymi się bawił, miał zamieszkać w wielkim domu z ogrodem. Niestety jego rodzina musiała zmienić plany, nie było domu, nie było czasu dla Lennyego. Było małe mieszkanie na czwartym piętrze, masa schodów, którą ten kolos musiał trzy razy dziennie pokonać. Dla tych psów to jak powolne odbieranie im życia, stawy długo nie wytrzymają takiego obciążenia. Lennox jako szczenię miał już operowany kręgosłup, dla jego dobra właściciele postanowili znaleźć mu nowy, lepszy dom. Lenniu trafił do nas, od nas do fundacji zajmującej się bokserami i innymi krótkopyszczkami. W DT był niecały tydzień, teraz Mały ma nowy dom, kochającą właścicielkę i psią przyjaciółkę. Raz w tygodniu chodzi na aquaterapie, dwa razy na fizjoterapie żeby wzmocnić i odbudować mięśnie na tylnych łapkach. Lennox to 65kg. spokojnego, posłusznego szczęścia :)

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: Kluska123 »

Wymiziaj i wycałuj cały kochany zwierzyniec od nas :-*
Cudeńka wspaniałe :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Kluska123 dzięki ;) Potwory wycałowane. Wszystkie śpią kamiennym snem, a zaraz na spacer trzeba iść. Znowu będą patrzeć na mnie swoimi uroczymi ślepiami, które mówią :"Mamo no, jeszcze 5 minut" ::)
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Morusa do TOZu przyprowadziła starsza, schorowana kobieta. Biało-czarna, kudłata kupka nieszczęścia, która stała się kolejną ofiarą nieprzemyślanej adopcji. Pani zabrała go ze schronu rok wcześniej ale doszła do wniosku, że nie może się nim dłużej zajmować i psa mają zabrać teraz, natychmiast, w tej sekundzie... Godzinę później Morus był ze mną w drodze do domu. Po kolejnych dwóch godzinach byliśmy w drodze do fryzjera, jego futro było w tragicznym stanie, kołtuny, filce, brud i smród. Ogolony został na lwa :) Z początku nieśmiały, nie zwracający uwagi, wtapiający się w tłum. Po dwóch dniach dumnie kroczący, zawsze z przodu, w centrum uwagi, ściągający spojrzenia wszystkich przechodniów. Stał się również moim niewolnikiem, krok w krok za mną, gotowy walczyć w mojej obronie, zawsze przy mnie. Był jednym z tych psów, których oddać nie chciałam, chciałam żeby został ze mną, żebym mogła go kochać, a on mógł kochać mnie. Niestety chcieć, nie znaczy móc. Morris, bo takie imię dostał zamieszkał nad morzem u wspaniałej rodziny. Rozpieszczony jest do granic możliwości, wszystko mu wolno. Wychowanie w 100% bez stresowe ;) Morris korzysta i podgryza sąsiadów...

U mnie:
ObrazekObrazekObrazek
I z nową rodziną:
ObrazekObrazekObrazek
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: Afera »

Ten psiak wygląda jak mini borderek. Śliczny jest. :)
9 duszyczek za TM [*]
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: macik001 »

O matko :O Czytam twój temat i jestem pod wielkim wrażeniem. Ile czasupoświęcasz tym bidom.

Tak się zastanawiam czy Sonia nie należała kiedyś do moich sąsiadów. ???
Wielkość psa podobna, wygląd, nawet imię...
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Aferson dzięki, fakt śliczne chłopisko z niego :)
macik001 dziękuję, to nic nadzwyczajnego. Szczęśliwi czasu nie liczą :P Być może Sonia była psem Twoich sąsiadów. Nie wiemy nic o jej życiu przed schroniskiem.

Długo nas nie było. Stado zdrowe, grzeczne i kochane. Przytyło się wszystkim, zbieramy tłuszczyk na zimę :D
Montini wygląda jakby był w zaawansowanej ciąży :) Jemu można wybaczyć, w końcu coś go grzać musi. Wczoraj miał profesjonalną sesję zdjęciową i bezdyskusyjnie jest najwspanialszym modelem, którego musiałam ustawiać do zdjęć. Zdobył tytuł Top Model wersja męska :D Jak tylko dostanę zdjęcia to wstawię żebyście mogli podziwiać mojego łysego, różowego przystojniaka. Nawet szczury w wersji męskiej załapały się do zdjęć.

Pozdrawiamy wszystkimi 72 łapkami :)
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D

Post autor: monisss »

Moje najmłodsze dziecko:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

najlepsze, ogoniasty Deser w roli głównej:
Obrazek

Pierwsze perełki ostatniej sesji, mam nadzieję, że niedługo dostanę więcej zdjęć :)
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Zwierzaki”