Spinkowe ogonki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Spinkowe ogonki
Moi też na początku to jeszcze poleżeli i chcieli się trochę poprzytulać, a teraz w ogóle nie ma mowy, aby któryś na rękach dał się utrzymać. A odkąd jeszcze znaleźli sobie swoje kryjówki i zrobili się bardziej pewni siebie, to w ogóle nie mogę nad nimi zapanować.
Moja mama jednak wyprorokowała, że będą to duzi panowie szczurowie, ponieważ są bardzo podłuuuużni
chyba powinnam się cieszyć, że tyle biegają - nie będzie nadwagi 
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-
spinka2430
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
U mnie jak dziewczyny są na wybiegu to jednak przybiegają i siedzą zawsze na mnie
pózniej biegają po pokoju ale co chwila do mnie podbiegają by się trochę pomiziač i pobawić w szczypanie i ganianie ręki
dobrze że choć reagują na wołanie
ale Szyszkę to czasem godzinę tanim po pokoju.
To dobrze że Twoi chłopcy choč o kondycję i dobry wygląd dbają
wydaje mi się Gosia że jak chłopaki podrosną to się z nich większe miziaki zrobią 
To dobrze że Twoi chłopcy choč o kondycję i dobry wygląd dbają
Re: Spinkowe ogonki
Pewnie tak
Na razie jeszcze mają tyle do odkrycia!
Przyznam też, że np. jak siedzę na fotelu, to zawsze przylatują z takim głupkowatym wyrazem twarzy "cioo robisz???"
Biegają wtedy po mnie, zaglądają do uszu, skaczą po głowie, bawią się moimi kolczykami. Ale nie lubią, jak się ich złapie na ręce i trzyma. Można ich zaczepiać, ale trzymanie w rękach odpada. W ogóle jakiekolwiek ograniczenie ruchu odpada 
Przyznam też, że np. jak siedzę na fotelu, to zawsze przylatują z takim głupkowatym wyrazem twarzy "cioo robisz???"
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Spinkowe ogonki
Wyrazem mordki właściwie 
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Spinkowe ogonki
No ja mam to samo. Jak biegają po wybiegu, czyli po łóżku, to wystarczy, że idę koło łóżka, to latają za mną, jak pieski za suczką. Jak usiądę, to też skaczą po mnie, iskają mi włosy, wsadzają nosy do ucha i tym podobne harce, ale na rękach usiedzieć, pogłaskać, o, co to, to nie. Jedynie Trish czasem się da chwileczkę pogłaskać, ale to pewnie z racji jej wrodzonego lenistwa...Biegają wtedy po mnie, zaglądają do uszu, skaczą po głowie, bawią się moimi kolczykami. Ale nie lubią, jak się ich złapie na ręce i trzyma. Można ich zaczepiać, ale trzymanie w rękach odpada. W ogóle jakiekolwiek ograniczenie ruchu odpada
A co do Trish, wydaje mi się, że trochę schudła (ciut więcej zaczęła się ruszać na wybiegach) i teraz chyba Tośka jest od niej większa. No i Tocha odzyskała dominację. Przewraca Trish na plery i, jak przełazi przez nią, to zostawia jej na futrze swoje znaczniki... Co za paskudny zwyczaj...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: Spinkowe ogonki
O moje chłopaki dokładnie to samo, wymiziać się w locie, pobiegać po mnie, wbiec na kolana, przycupnąć na dwa głaski - bardzo chętnie, ale potem lecą dalej. Trzymanie dłużej w ręku odpada 
-
spinka2430
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Heheh no to wszystko jasne, istny charakterek po mamusi
Szajba to jeszcze jak się ją za długo trzyma a to trwa chwilkę zaczyna przeraźliwie piszczeć jak by ją obdzierali ze skóry
drze się w niebogłosy.
Ale zauważyłam pewną zależność : jak trzymam Dakotę na rękach to dziewczyny od razu przybiegają jak małevszczeniaczki i się łaszą i domagają pieszczot
komiczne to wygląda jak biegną wszystkie na raz i skaczą mi na kolana
ubaw po pachy bo czasem robię tak parę razy i one za każdym razm jak tylko widzą małą u mnie na rękach biegną do mnie z kazdego miejsca
zazdrośnice totalne 
Szajba to jeszcze jak się ją za długo trzyma a to trwa chwilkę zaczyna przeraźliwie piszczeć jak by ją obdzierali ze skóry
Ale zauważyłam pewną zależność : jak trzymam Dakotę na rękach to dziewczyny od razu przybiegają jak małevszczeniaczki i się łaszą i domagają pieszczot
Re: Spinkowe ogonki
No, faktycznie chyba zazdrosne... Może też powinnam sobie sprawić taką Dakotę
Może stałyby się bardziej miziaste ? Hmm
No ale nie mam klatki na cztery, to d..a. Buu
Chociaż wczoraj na wybiegu stała się rzecz niesłychana. Otóż, jak zwykle zresztą, baby, zamiast biegać, poszły spać. Tocha jeszcze tam sobie brykała, ale Trish i Tasza zadekowały się w pudełku i do spania (ale jeszcze nie spały). No to zaczęłam delikatnie głaskać Trish (bo ona najczęściej się daje), a ona nic, leży sobie dalej. Po chwili zaczęłam też i Taszkę głaskać i na początku trochę tam się wyginała, ale potem wtuliła się w Trish i tak sobie je głaskałam razem, a one sobie leżały
Pierwszy raz tak się dały głaskać, zwłaszcza Tasza. Tocha oczywiście miała gdzieś moje pieszczoty i chociaż też położyła się koło nich, to jednak od ręki się trochę odsuwała. No ale może z tej mąki będzie chleb ??
No ale nie mam klatki na cztery, to d..a. Buu
Chociaż wczoraj na wybiegu stała się rzecz niesłychana. Otóż, jak zwykle zresztą, baby, zamiast biegać, poszły spać. Tocha jeszcze tam sobie brykała, ale Trish i Tasza zadekowały się w pudełku i do spania (ale jeszcze nie spały). No to zaczęłam delikatnie głaskać Trish (bo ona najczęściej się daje), a ona nic, leży sobie dalej. Po chwili zaczęłam też i Taszkę głaskać i na początku trochę tam się wyginała, ale potem wtuliła się w Trish i tak sobie je głaskałam razem, a one sobie leżały
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Re: Spinkowe ogonki
hahah one wszystkie są chyba takie mieszne, moi też są zazdrośnicy, jak tylko jeden przybiegnie do mnie to biegnie i reszta 
Dorloc, a klatkę będziesz przecież miała dużą
nawet większą niż na 4

Dorloc, a klatkę będziesz przecież miała dużą
Re: Spinkowe ogonki
Właśnie nie wiedziałam, czy ze względu na wzgląd będziesz kupować większą, a nie chciałam Cię denerwować pytaniami w ciężkich chwilach...Dorloc, a klatkę będziesz przecież miała dużą nawet większą niż na 4
Ale klatka i tak by się większa przydała. Zawsze dla nich lepiej
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

-
spinka2430
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Porobiłam dziewczynom kilka zdjęć niestety na wybiegu nie dało rady, aparat zepsuty a telefonem uchwycić dziewczyny graniczy z cudem, wszystko rozmazane
ehhh a na nowy nie mam teraz kasy. Ale parę fotek wyszło ale w klatcełatwiej zdjęcie zrobić no i też parę fotek Dakoty by się pochwalić jak urosła i jak świetnie integruje się z pozostałą trójką
modelka Dakota





a tu Dakota ze swoją kudłatą koleżanką Salsą
uwielbia chować się jej pod uszy

a kuku

Szajbucha najsłodsza szczurka na świecie


Szajba z Dakotą

Szajba z siostrą Bezuchą

a tu dołączyła Szyszka

a na dokładkę Dakota



modelka Dakota





a tu Dakota ze swoją kudłatą koleżanką Salsą

a kuku

Szajbucha najsłodsza szczurka na świecie


Szajba z Dakotą

Szajba z siostrą Bezuchą

a tu dołączyła Szyszka

a na dokładkę Dakota



Re: Spinkowe ogonki
Ależ ona urosła! Takie maleństwo z niej było... w ogóle niepodobna do siebie
Śliczna jest! No i dobrze trafiła
Huszczanki oczywiście też mega słodziutkie
Heh że te Twoje psiaki nic im nie robią... U mnie piesiu chciałby się bawić, ale wiadomo, psy bawią się tak, że mogłyby przypadkiem uszkodzić szczurka
Zahaczy zębem i wystarczy... Lesio (pies) sam podchodzi czasami wąchać szczurasy przez klatkę, poza nią też jest zaciekawiony ale zaraz ucieka do swojej dziurki za łóżkiem
Ale z niego to właśnie taka boidupka jest
Miziaki dla Was od nas i chłopaczkowego stadka!

Galeria moich chłopaczków


Oraz ich wątek: klik!
-
spinka2430
- Posty: 945
- Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
- Numer GG: 10899066
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Spinkowe ogonki
Dziękujemy Camellia
Salsa jest bardzooo ale to bardzooo łągodnym piecholem taki totalny kanapowiec można z nią wszystko robić a ona się tylko poddaje kładąc się od razu na plecki
wszystkie moje dziewczyny uwielbiają po niej skakać i podgryzać
chyba wyczaiły że mogą sobie pozwolić bez żadnych konsekwencji, ostatnio nawet Salsa myła Szajbie ogonek 
Salsa jest bardzooo ale to bardzooo łągodnym piecholem taki totalny kanapowiec można z nią wszystko robić a ona się tylko poddaje kładąc się od razu na plecki
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: Spinkowe ogonki
jakie sliczne <3
A Dakota przypomina mi moją Nadię jak ją dostałam ^^
A Dakota przypomina mi moją Nadię jak ją dostałam ^^

