oh! szczur!! ;) Floyd!! i jego zapalenie pluc :(

[Eruntale]

lajla, ja tak "se" mysle, ze kiedys rozmnozymy jedna z moich paskud z flojdzikiem...albo z innym Twoim ogonem ^^ wybacz ze nie zachwycam sie zdjeciami flojda, ale ja go co tydzien widze i stanowi to dla mnie wieksza atrakcje niz nawet te sliczne zdjecia ^^

gwoli wyjasnienia:lajla ma Pidzame na tydzien poniewaz
a)ciezko mi idzie z oswajaniem-lajla jest w tym lepsza
b)to uprosci sprowadzenie drugiego lajlowego samczyka do jej domu ^____^

[pomarańczowy jelcz]

Eeeej,to moze ja tez podrzuce mojego nowego do oswajania lajli...?
Albo lepiej...przyjedziecie na ten koncert ;P i wtedy mi oswoi?

[lajla]

[quote="Czarna20"]a czemu ona ma takie futerko wyczesane??[/quote]
hehe go sie pytaj sam sobie wyczesuje :lol:

[quote="Czarna20"]śliczny jęzorek[/quote]
wiem, wiem

[quote="Eruntale"] wybacz ze nie zachwycam sie zdjeciami flojda[/quote]
wybaczamy, wybaczamy tzn. Floyd wybacza

[quote="Eruntale"]ciezko mi idzie z oswajaniem-lajla jest w tym lepsza [/quote]
taaa spec od oswajania :roll:

[quote="pomarańczowy jelcz"]Eeeej,to moze ja tez podrzuce mojego nowego do oswajania lajli...? [/quote]
z jak najwiekasza checia :lol:

[sauatka]

sorka ze wtrace sie do twojego tematu Lajla, ale moja kolezanka chciala kupic szczura przyszla do mnie i mi gada ze sobie kupi jak go oswoje ... ona mowi ze sie boi bo to bo tamto, bo gryzie itp. ja jakos sie nie boje jak ugryzie to ugryzie... wkoncu sie oswoi :lol:

a co do jezorka - poprostu cudne zdjecie

[pomarańczowy jelcz]

Ale to jest bezpieczne,zeby ktos komus oswajal szczura? mi sie wydaje,ze przyoswajaniu sie nawiazuje taka wiez miedzie panem a szczurkiem...

[lajla]

wiesz tu bardzej chodzi o przyzwyczajenie do czlowieka jako ogolnej postaci... widzisz moj FLoyd jest bardzo przyjacielskim szczurem, naprawde garnie sie do ludzi... kiedys nawet na ulicy myslalam ze przejdzie na innego kogos tam ale no tak... najbardzej jest przywiazany do mnie, szacunek i te sprawy, ja sobie w dupe nie dam dmuchac i on o tym wie. Dlatego mimo to ze wiem ze on potrafi ugryzc mnie nie gryzie np. z powodu dla ktorego moglby ugryzc min. Eruntale itd. ja sobie z nim moge na wiecej pozwolic... on mi zrobi poze zesztywnieje ale bedzie sie naprawde musial wkurzyc zeby mnie ugryzc zrobil to tylko 2 razy :lol:

a pidzamka jest nie do konca ufna... tzn. podchodzi do czlowieka ale gdy juz czlowiek chce ja poglaskac to trochu gorzej... moze ona nie lubi dotyku? ale jest coraz lepiej bo wczoraj spala mi pod bluza ale gdy wsadzilam tam lape lekko zaczela ja wypychac noskiem, zabkami i lapkami jakie to bylo slodkie :lol:

[pomarańczowy jelcz]

Groszek na szczescie nie ugryzl mnie jeszcze nigdy...jest lagodny jak baranek (a to juz nie na szczescie,bo przez to nie da sie go polaczyc z nowym) i ufa mi jak psiak...to takie slodziutkie,bo w zasadzie moglabym mu robic wszystko,a on by wiedzial,ze tak ma byc ^^

[Eruntale]

no wlasnie, ja tez zauwazylam ze cholernie boi sie glaskania.na glos, tj cmokanie w miare przybiega, zmalpowala to od dwóch Paskud.ale jak one wszystkie trzy wieszaja sie na pretach, to jesli ekscytuje Dzume i Lezke, to one brzuchy jeszcze przyblizaja do krat zeby je bardziej glaskac, a Pidzama wygina sie w druga strone :?

[pomarańczowy jelcz]

[quote="lajla"][quote="pomarańczowy jelcz"]Eeeej,to moze ja tez podrzuce mojego nowego do oswajania lajli...? [/quote]
z jak najwiekasza checia :lol:[/quote]

Dobra,sama chcialas...ten paskud mnie przed chwila ugryzl,bo rozdzielalam ich z Groszkiem ;/

leeeecii krewka ;(

[Eruntale]

jelcz, tamuj krwawienie, tamuj-moze jaka opaska uciskowa ze szczurzego ogona?

[pomarańczowy jelcz]

Sugerujesz,ze tez mam mu cos odgryzc 0_o ?
Najgorsze,ze teraz musze tylko lewa reka pisac na klawiaturze -_-

[lajla]

[quote="pomarańczowy jelcz"]Groszek na szczescie nie ugryzl mnie jeszcze nigdy...jest lagodny jak baranek [/quote]

aaah minely te czasy, minely pamietam zabawy z floydem ze on sie rzucal na moja renke a ja na niego - byl delikatny teraz raczej te zabawy nie bierze na zarty w cale sie tak niechce bawic on teraz woli inaczej... tzn. bawi sie tak ale w tedy kiedy on chce... a juz niestety taki delikatny nie jest... chyba przezto ze wie ze ja slaba nie jestem ale mimo wszystko czuje tzn. nie gryzie ale jego uscisk delikatny nie jest... tak jak dzisaj bawilam sie z bernardynem... zobaczyl ze mi nic nie jest jak mnie za renke zebami lapie i nagle zaczol mocniej nie zeby grysc no ale mocniej i to juz zaczelam czuc on jest kochany


a Pidzama a la kluska poszla do klatki wybiegala sie i wyspala za moimi plecami a moj inteligetny brat poscil ja na ziemie... i wiecie jak zaczelam stukac w podloge podeszla do mnie ale nie byla zadowolona ze ja pochwycilam Eruntale jestesmy na dobrej drodze chyba Ci przestane mowic jak nam idzie bo wczesniej ja odemnie wezmiesz :evil: no ale jest slodka, slodka nie oddam CI jej

[pomarańczowy jelcz]

[quote="lajla"]no ale jest slodka, slodka nie oddam CI jej [/quote]
Oj,wiedzialam,ze to sie tak skonczy ;]
A jak Floyd reaguje na "kobietke"? ^^

[Eruntale]

moja mala dziewczynka TT_TT jak ja za nia teskie V.V
jelcz:floyd ma niezwykle silny pociag do wszystkich moich dziewuch-moze dlatego ze to jedyne jakie zna
pierwsza miloscia byla Dzuma, ale chyba najwieksza Katastrofa...napastowal nawet miesiaczna lezke, zboczeniec jeden

[lajla]

aaah Floyd sie chyba zakochal... gdy mialam Katastrofe w domu bylo inaczej inaczej Floyd tez reaguje na Dzume i Lezke
np. gdy byla Katastrofa, Floyd nie sypial pod klatka, a przy Pidzamie sypia caly czas siedzi, od Katastrofy potrafil sie oderwac, a przy Pidzamie robi to b. zadko ale sadze ze jak sie do niej przyzwyczaji jeszcze bardzej juz nie bedzie tak siedzial i siedzial choc wymachiwaly juz do siebie lapkami przez prety, slodko to wygladalo no coz ale jak on kladzie sie pod jej kaltka i mruzy oczka to ja sie rozplywam, zrobie zdjecie obiecuje aaah i znowu wydaje mi sie taki meski :lol: choc przy Katastrofie wydawal sie jeszcze bardzej :roll:

ale Pidzama tez sie zdaje go lubic schodzi do niego nadul i wystawia nosek
no eruntale cos mi sie zdaje ze nie bedziemy mialy wyjscia :lol: