szczury.org

duuużo zdrówka ogonkom i sto lat

zdrówka i szczęścia

pomyślności duuużo szczurków i radości

Duuuuużo zdrówka, ciekawych przygód w życiu, żadnych kłótni i wszystkiego naj, naj, naj. :i-balony2:

wsyskiego najlepsego kotecKI

przede wszystkim dłuuuuuuuuuuuuugiego szczurzego życia abyście miały gdzie włazić, i zwiedzać kolejne nowe dziury i dużo smakołyków i w ogóle wszystkego baaaaaaaaaardzo dużo

Stoooooo laaaaaaaaaat (o tak,chcialoby sie) i dobrego zycia bez zadnych paskudnych chorob...
SSSSmakolykow...na patyku ^___~" :i-zyczenia:
kiedy organizujesz szczurkowa impreze :i-tancz: ? :lol:

Wybacz Krwiopijka, że dopiero dzisiaj, ale wiesz ostatnio "zawinięta" jestem.
Mimo, iż tak późno dużo zdrówka dla diabełków, niech sobie biegaja wesoło i gryzą wszystkie kabelki

zdaje sie, ze nie chwalilam sie jeszcze moimi nowymi panienkami... przedstawiam zatem sashe i abishai - nowe bestyjki w naszej rodzinie...


sasha i chusteczka higieniczna... slicznie sie nia bawila...


nie ma nic smaczniejszego od okruszkow po ciastku pani...


upiorna fotka abishai...


fotka abishai calkiem urocza...

Dziewczynki urocze! Czarny kapturek wyglada jak moja zmorka A albinoska... tu takich bardzo malo, niestety :? Naprawde demoniczna mordka
Ale ale, gdzie ich historyjka? Tak tylko ladne fotki wklejac to nie ten teges. Z niecierpliwoscia czekam na sprawozdanie

no dobra, Krwiopij, przyznaj się kiedy gwizdnęłaś mi Pestkę?
śliczne maluchy

Już gratulowałm, ale gratuluję jeszcze raz. Przepiękne panienki!

a ja wszystko wiem :lol:
mam nadzieje ze z brzuskiem abishai bedzie wszystko dobrze!

a szczurki slodkie, przesliczne, tylko pozazdroscic, teraz na towich zjdeciahc bedzie druga para oslepiajacych slepi

to poczatek ich historii http://szczury.org/viewtopic.php?t=3965

A co w koncu z brzuszkiem abishai?
Ciesze się, że trafiły do Ciebie, należało im się

juz sie tlumacze... dziewczyny trafily do mnie dwa tygodnie temu... kiedys opiekowala sie nimi znajoma Krówki, jednak z nieznanych mi powodow musiala pozbyc sie ich, a ja mam ze miekkie serce i zbyt duzy sentyment do doroslych szczurow... :lol: hmm... w sumie nie wiem, co moge o nich powiedziec... po szczegoly zapraszam na moja strone...

abishai na brzuszku ma guzka wielkosci malego orzecha wloskiego... jest miekki, nie boli jej i nie przeszkadza w niczym... nie wiadomo, co to jest - podejrzewana jest przepuklina lub guz sutka... poki co narosl nie rosnie i w zadne sposob sie nie zmienia, wiec nic z tym nie robimy (abishai nie wyglada na taka, co bez problemu znioslaby narkoze)... szczurka nie wyglada moze imponujaco (jest mala, chuda, ma przerzedzona siersc i troche podrapana skorke - chyba sama sie kaleczy pazurkami), ale zachowuje sie jak normalny, zdrowy szczurek, wiec nie martwie sie o nia...