Strona 9 z 11
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pn sty 24, 2011 6:52 pm
autor: `naatka
moje to już normalnie dziewczęce hamy są. potrafią mi wyrwać jedzenie z ust.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pn sty 24, 2011 6:58 pm
autor: mikanek
a moje kulturalnie z widelca czy łyżki, szczególnie razem zjadamy groszek z kukurydzą każda czeka na swoją kolej, albo jogurcik. Mają generalnie zakaz manipulowania mi przy twarzy (po tym jak Gajus mnie złapała zębami za wargi auć) i jakoś się tego trzymają
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr mar 30, 2011 12:26 pm
autor: Solveigh
Ja z moimi dzieliłam się wszystkim do czasu
Pewnego razu przyniosłam kanapki,jem,a mój diabeł dosłowne skoczył mi na twarz,przednimi łapkami chwycił za wargę,tylnymi zaparł się o brodę i starał się mi siłą usta otworzyć
Kiedy w końcu udało mi się go odczepić popatrzył na mnie minką "no co? O co ci chodzi?"
Nie pytajcie jaki ludzie mieli ubaw kiedy tłumaczyłam dlaczego mam tak zdrapaną twarz:) Teraz ten mały psychol na czas mojego jedzenia jest zamykany do klatki i dam dostaje co nieco. Jest też z nim taki problem,że jeśli tylko wyczuje piwo to masakra. Zrobi wszystko byle się do niego dostać. Dosłownie WSZYSTKO
. Raz się upił kiedy był u nas znajomy.Wyszliśmy z chłopakiem go odprowadzić,a na stole stała szklanka z piwem. Kiedy wróciliśmy on oczywiście sporo już wychłeptał,a później biedak chodził zygzakiem (serio)
Dzwoniłam od razu do weta ale uznał,że nic nie powinno mu się większego stać,a gdyby coś się działo dzwonić i przyjedzie natychmiast. On też miał ubaw:) Drugi natomiast jeśli chodzi o jedzenie grzecznie stanie koło mojej ręki czy nogi kiedy jem i kładzie na mnie łapkę prosząc mnie o okruszek
Raz tylko zdarzyło mu się ukraść hod doga. A właściwie starał się. Ciągnął go biedaczek trzymając pyszczkiem za koniec ale niestety okazał się za ciężki
Herbatkę to pijemy z jednego kubeczka,ale tylko zieloną i koniecznie niesłodzoną. Innej nie tkną
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr mar 30, 2011 10:52 pm
autor: wesola
Moje są ogólnie źle wychowane i kradną co się da z talerzy. Najfajniej wygląda jak 2 lub 3 ogony wielkimi susami biegną za pianino (ich magazyn) każda z pierogiem dużym jak pół szczura:) Nie lubię tylko jak bezceremonialnie łażą po talerzach, na których jest sos, lub powiedzmy buraczki a potem po obrusie:)
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw mar 31, 2011 12:12 am
autor: Cyklotymia
Moje też mi zwędziły pierogi, poszłam tylko do łazienki na chwilę a te małpy pokradły mi połowę pierogów, no gorzej niż pies
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: ndz maja 01, 2011 11:20 am
autor: `naatka
Mi sie dzisiaj do nachosów pchały
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pn maja 02, 2011 9:12 pm
autor: macik001
W walce: mama vs szczur o ciastko czekoladowe wygrał szczur. Tak się zapierał łapkami, że mama nie dała rady utrzymać ciastka. Kiedyś miałam sałatkę z kapusty pekińskiej i szczura
Albo zimne szczurze łapki w rosole. Zero kulturki
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw maja 05, 2011 6:35 pm
autor: Kluska123
Nasze ogony są kulturalne, ale pewnie do czasu
Aktualnie to ja im wszystko daję do obwąchania, jak chcą to ugryzą kawałek, jak nie chcą to się odwracają dupskiem i zajmują sobą
Ale jak tylko widzą, że siedzimy przy stole i jemy to już pierwsze koło nas są, tak je nauczyliśmy, że zawsze coś dostaną
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pt maja 06, 2011 9:08 am
autor: mini
Jedzenie z Atomówkami jest nie możliwe. Raz mężczyzna miał je pod arafatką, a gdy tylko zaczął jeść, te chciały dorwać się do talerza i suma summarum wylądowały na kanapie
Pod tym względem uważamy, że: owszem, ciury dostają czasem coś ludzkiego ale ich główna dieta składa się z pokarmów przeznaczonych dla nich. Bo nawet jeśli dostają coś innego to bez przypraw, a my ludzie mamy na talerzach ich pełno..
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pt maja 06, 2011 9:15 am
autor: macik001
Ale czasami trzeba zostawić talerz zupy czy kotleta i wyjść gdzieś. I wtedy taki szczur nie pozostanie obojętny
Jak zje trochę przyprawionego tez nie będzie to grzech.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pt maja 06, 2011 9:19 am
autor: mini
macik001 pisze:Ale czasami trzeba zostawić talerz zupy czy kotleta i wyjść gdzieś. I wtedy taki szczur nie pozostanie obojętny
Jak zje trochę przyprawionego tez nie będzie to grzech.
Fakt
My jeszcze nie mamy tego problemu, bo małe są na etapie: "Jak zejść z kanapy." Ale pewnie jeszcze chwila i będzie trzeba uważać. Bo owszem, jeśli stanie się tak raz, czy dwa to jeszcze spoko ale lepiej nie ryzykować. Nie darowałabym sobie, gdyby moja nieuwaga była przyczyną ich problemów.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: ndz paź 02, 2011 1:29 pm
autor: Rajuna
Moje baby pierwszy raz zaczęły mi się pchać do jedzenia, jak poczuły grzankę z zielonym pesto - nagle miałam trzy szczury na ręce, w której trzymałam grzankę
Potem jak jadłam na łóżku paluszki - nagle coś zaszeleściło i zobaczyłam Rinę jak ucieka po łóżku z paluszkiem dłuższym od niej
Ale ostatnio przeszły same siebie - biegały po łóżku, kiedy mama przyniosła mi pokrojonego melona w miseczce. Miseczka na kolanach, szczury biegają, ale coś im ładnie pachnie... odgryzłam kawałek, dałam spróbować - dobre! Resa podeszła do miski, powąchała, wybrał największy kawałek (większy od niej) i w długą
Potem we trzy go obżerały na swoim kocyku (żeby mi za bardzo nie brudziły pościeli, to mają swój kocyk rozłożony na łóżku
). Generalnie - nie jestem zwolenniczką trzymania szczurów w sterylnych warunkach, bo nie uodparniając się na różne alergeny w młodym wieku mogą się później nabawić alergii. A ja mam na tyle silny układ odpornościowy, że niczym mnie nie zarażą
A łapki po kupach - trudno, więcej tego wdycham w czasie sprzątania klatki, niż jem, jak mi wsadzą łapki do ust.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: ndz paź 02, 2011 2:19 pm
autor: tahtimittari
Ja już z tym nie walczę. Chyba, że jem coś, czego istotki nie powinny dostać, wtedy one są w klatce, a ja w kuchni.
Ale tutaj taki obraz codzienności:
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr paź 05, 2011 5:26 pm
autor: szczurki2
Hahaha ale się usmiałam z waszych wypowiedzi, moje to tez takie zlodziejaszki.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw paź 06, 2011 9:44 pm
autor: Goth rat
A ja mam swojego pierwszego szczurka dopiero 3 dni i już jemy razem. Irytuje mnie tylko fakt, że kiedy kradnie coś to zamiast zjeść w całości najpierw gdzieś wynosi a potem konsumuje do połowy i idzie po następne.
Codo mamy, to sama daje wyjadać sobie z talerza i lizać się, mówiąc, że to mikro szczepionki.