Strona 9 z 12
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: pt wrz 28, 2007 8:49 pm
autor: Psycholożka
nie wiem czy dobrze zrobiliśmy, ale podaliśmy jej znowu taką dawke leku jak lekarz kazał tyle, że teraz będziemy jej to dawać 2 razy dziennie przez 6dni skoro tak powinno być... nie mogliśmy patrzeć jak tak jęczy zwłaszcza, że to się nasiliło. a jak z lakcidem?? całą fiolkę dawać czy jakoś to dzielić?? jeśli dzielić to jak to przechwowywać?? nie zepsuje się??
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 03, 2007 8:27 am
autor: Psycholożka
No i chyba specjalnej poprawy nie ma choć mam wrażenie, że wydzieliny jest mniej. No i co dalej- przerywać ten antybiotyk?? Mała nie jest poważnie chora to na pewno, bo biega jak wariatka, je tyle, że chyba niedlugo zamieni się w kulkę. Czy to możliwe, że to kichanie to taka jej "uroda"?? Słabość układu oddechowego, jakaś nadwrażliwość na paprochy w powietrzu?? Napiszcie proszę czy słyszeliście o czymś takim. Iść z nią do lekarza (może do innego)?? Czy kupno koleżanki może coś zmienić?? Zauważyliśmy, że to jej kichanie jest raczej mniejsze jak biega po domu albo po nas no i taki stan utrzymuje się jeszcze jakiś czas po wybieganiu. Może ona po prostu się nudzi, jest samotna i "popada" w chorobę??
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 03, 2007 8:39 am
autor: limba
Kolezanka to oczywiscie bardzo dobry pomysl, w koncu to zwierzaki stadne.
Jesli antybiotyk nie pomaga a objawem jest "tylko" kichanie ja bym sprobowala inhalacji + kuracji wzmacniajacej preparatem Scanomune. (kapsulki do dostania u weta). Oczywiscie mozliwa jest alergia na "cos", ale zazwyczaj sa to alergie na sciolke.
>>TUTAJ TEMAT O SCANOMUNE>TUTAJ INHALACJE<<
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 03, 2007 9:31 am
autor: Psycholożka
Na pierwszej wizycie u weterynarza dostala zastrzyk antyalergiczny, ale nie bylo poprawy. A teraz kicha tak samo bez względu na to czy jest na trocinach Chipsi, papierze toaletowym czy chusteczkach higienicznych. W domu mamy 25 st. (a antybiotyk nie pomaga) czyli to raczej nie przeziębienie. Jutro chcemy sie wybrac do Rita-vet do dr. Koniecznego u niego jeszcze nie byliśmy może znajdzie sposób na to kichanie
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: śr paź 03, 2007 10:07 am
autor: Layla
Na forum jest temat Weeterynarze - zobacz, jaki wet jest polecany w Twoim mieście.
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: czw paź 04, 2007 8:23 am
autor: Psycholożka
Od wczoraj podaję Rubince Echinaceę i robię inhalacje z solą bocheńską. Dziś jeszcze popiskuje przy kichaniu, ale mam wrażenie, że męczy się mniej niż wczoraj rano. Będę stosować taką kurację do poniedziałku, jeśli objawy nie miną pójdziemy do lekarza. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi! Napiszcie cożś proszę o zapaleniu płuc u szczurków, czym się objawia??
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: czw paź 04, 2007 2:48 pm
autor: limba
Ja osobiscie srednio wierze w Ecinacee poniewaz u mnie nie dawala zadnych efektow. Co do zapalenia pluc to jest kilka tematow. Mam nadzieje ze szczuras byl osluchiwany? Przede wszystkim jest wyraznie przyspieszony oddech, odgloszy charczenia/ swiszczenia, przy wiekszych dusznosciach zwieszanie lepka w dol (chociaz duzo szczurkow lubi tak po prostuspac), lapanie oddechu pyszczkiem itd.
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: czw paź 04, 2007 6:17 pm
autor: Psycholożka
No i byliśmy u weta, bo dostała takiego napadu, że nie wiadomo było co robić. Osłuchał, płuca czyste. Zasugerował badanie u dr. Piaseckiego, żeby sprawdzić czy nie jest na coś chora (chlamydiozę chyba). Na razie będę podawać echinaceę zobaczymy jak zadziała u Rubinki wiem, że zdania są podzielone co do jej skuteczności. Będziemy też robić inhalacje i zobaczymy. Jak do poniedziałku nie będzie poprawy to chyba wybierzemy sie do Piaseckiego. Na co może jeszcze mieć alergię skoro kicha bez względu na rodzaj ściółki, w pokoju nie ma przeciagów ani silnych zapachów?
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: pn paź 15, 2007 8:27 am
autor: Psycholożka
Byliśmy u dr. Piaseckiego i dostaliśmy scano. No i jest jej lepiej choć kichanie całkowicie nie zniknęło
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: ndz paź 21, 2007 8:27 pm
autor: Pancerny
Wybaczcie, że zaśmiecam zapewne forum, ale mam problem. Moje maleństwo kichało sobie (na początku się tym nie przejmowałem) ale teraz jeszcze ogon jej się jakby łuszczył i przestraszyłem się nie na żarty. To moja pierwsza szczurzyca (szczurek w ogóle) i nie chciałbym jej stracić przez jakąś chorobę. Możecie pomóc rady udzielić?
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: wt paź 30, 2007 5:17 pm
autor: Magamaga
Mam jedną szczurke i teraz biorę drugą (jedną z tych podrzuconych w autobusie w Gdyni). Od tymczasowej opiekunki szczurkow dowiedzialam się, że małe pokichują. Podobno porfirynki nie ma.
Martwię się tym, że moja druga ewentualnie sę zarazi. Co mi radzicie - obserwowac, podac wibowit i poczekac czy biec od razu do weta?
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: czw lis 15, 2007 10:39 am
autor: Aleksis
witam
moj zczurzyczka tez pokichuje ale cichutko i rzadko...ale dzisiaj zauważyłam coś dziwnego.wyciągnełam jej domek w ktorym spi i zauwazylam kropelki(odpryski po kichaniu) na ściankach jakby czerwone..czy to krew, co to może byc za wydzielina?sprawdzalam jej nosek,jest normalny,nie ma sladu po tej wydzielinie,kropelki były juz suche-nieświerze...czy udac sie z nia do weterynarza,czy może sprobowac jakis domowych sposobow?-jakich?
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: czw lis 15, 2007 3:21 pm
autor: Piter
wpisz w opcji szukaj "porfiryna" to wszystkiego się dowiesz
jeżeli nosek i oczka są czyste, a taka sytuacjka nie powtarza się zbyt często to raczej nie ma powodu do niepokoju
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: wt lis 27, 2007 12:06 am
autor: Nordic...
hej !
Słuchajcie mam podobny problem czytałam wasze posty i nie wiem co zrobic z moja kichająca 3ką ;/
Były trzy sytuacje w których mogly sie przeziebyc, dostac infekcji ...
Zaczęły kichać od czasu kiedy przybył do nich Ferdek nasz najnowszy szczurek, w tym czasie też zmieniłam im granulki na sianko no i było dośc chłodno w pokoju co chyba tez mogło wypłynąć na te "przeziebienie"
maja zakrwawione noski i kichają non stop przy tym 2 starsze zaczęły "kaszleć" takie jakies dziwne dźwieki wydaja podobne to jest do szczekania....
i moje pytanie Czy najlepiej udać sie z tym do weterynarza czy pozostawić na jakis czas może to uczulenie na te sianko

a może mały cos ze sobą przytargał z zoologicznego :/
Odp: [KICHANIE] temat glowny
: wt lis 27, 2007 10:50 am
autor: Magamaga
Jeśli kaszlą (szczekają, pocharkują itp) to biegiem do weta - bo to może być początek zapalenia płuc.