Strona 10 z 12

Re: Jajcarze Justrzny

: czw maja 13, 2010 4:55 pm
autor: Justrzna
Wróciliśmy właśnie z kontroli. Przy okazji zabrałam całe stadko na "przesłuchanie". Skin ma się bardzo dobrze. Wszystko się świetnie goi, jutro ostatni dzień na antybiotyku. Reszta towarzystwa troszkę kicha, na szczęście w płucach czysto, dostały tylko coś na wzmocnienie. Podejrzewam, że kichają przez ściółkę JR farm leśną, bo zaczęło się jak ją wsypałam, i na wybiegach jest ok. Jutro zamierzam zacząć łączenie, kciuki będą bardzo pomocne :)

Re: Jajcarze Justrzny

: czw maja 13, 2010 5:24 pm
autor: Jessica
oczywiście kciukamy! i cieszymy się z dobrych wieści :-*

Re: Jajcarze Justrzny

: czw maja 13, 2010 8:56 pm
autor: denewa
Mi też kichają i nie wiem od czego bo ściółki nie zmieniałam... :-\
Trzymamy kciuki za Skina - wróci do stadka odmieniony...

Re: Jajcarze Justrzny

: sob maja 15, 2010 4:14 pm
autor: Justrzna
Dziękujemy za kciuki.
Pierwszego dnia wszystko wskazywało na to, że tym razem będzie dobrze. Szczurki się tylko obwąchały i pousypiały wszystkie razem. Dzisiaj znów się spotkały na neutralu i Skin od razu rzucił się na Moduła (ten był najbliżej) i dziabnął go porządnie w łapę - i tyle łączenia na dziś:( Już nie wiem co robić, próbować dalej czy trzymać Skina osobno. Mogłabym podzielić na dwa stada, Skin+ Myszoł i osobno reszta, ale szkoda by mi było Myszołka, który odżył przy maluchach.

Dwa zdjęcia z pierwszego dnia łączenia:
Obrazek Obrazek

Obrazek Skin pochłania lekarstwo

Obrazek Obrazek

Re: Jajcarze Justrzny

: sob maja 15, 2010 9:00 pm
autor: ol.
Justrzna próbuj, nie dawaj za wygraną. Może potrzebna mu dłuższa przerwa od maluchów, ale na pewno nie dożywotnia samotność. W końcu nie po to pomarszczuch tracił klejnoty, żeby tak to miało zostać.
Może niech się hormony w nim uspokoją, jeszcze trochę.
Musi się udać :)

Re: Jajcarze Justrzny

: sob cze 05, 2010 7:55 am
autor: Justrzna
Nie dałam za wygraną, ale też straciłam nadzieję.
Każda próba spotkania kończyła się po paru sekundach atakiem Skina. Pod prysznicem tylko był spokój- Skin tak się bał, że nie w głowie mu były ataki. Wykorzystałam to i codziennie na pół godziny lądowali w łazience. Przez ten czas Skin nikogo nawet nie obwąchał, a reszta stada mijała go łukiem. "Jak nie chcecie po dobroci, to będzie siłą". Nadszedł długi weekend. W środę wpakowałam wszystkich do transportera i wywiozłam do "babci". Po drodze były spokojne, więc wyszorowałam jeszcze raz klatkę, wszystko zmieniłam i panowie zamieszkali razem. Przez dwa dni Skin unikał towarzyszy a oni jego. Spał sam, jadł jak tamci spali, na wybiegu biegał sam. Na szczęście nie wykazywał agresji. Wczoraj wieczorem było pierwsze starcie. Moduł miał dobry humor i podbiegł do śpiącego Skina - zaczął go iskać. Skin się nastroszył, zasyczał, wywrócił malucha na plecy i nie pogryzł :), na wybiegu poganiał trochę za Procentem - nawet pisków nie było:). A przed chwilą wszedł do sputnika, w którym spał Myszoł, delikatnie przytulił się do niego i śpią razem :). Obym tylko nie zapeszyła.

Re: Jajcarze Justrzny

: sob cze 05, 2010 9:36 am
autor: ol.
Ani ja, ale też muszę powiedzieć , że cieszę się niepomiernie :)
Golas wyszedł na ludzi ! , a może powinno się powiedzieć - wyszedł do szczurów ;)

Samo tylko zjawisko "nastroszonego Skina" trochę mi spokoju nie daje i usiłuję sobie wyobrazić jak mogłoby wyglądać O0

Re: Jajcarze Justrzny

: sob cze 05, 2010 8:14 pm
autor: Jessica
kciukamy :) napewno będzie ok. miziańsko dla Skina i reszty towarzystwa :-*

Re: Jajcarze Justrzny

: wt cze 08, 2010 9:20 pm
autor: denewa
Justyna gratulacje! I jest zgrane stadko... :) ;)

Re: Jajcarze Justrzny

: śr cze 09, 2010 8:49 am
autor: Justrzna
Dziękujemy - niestety zgrane to ona jeszcze nie jest. Po powrocie do domu postawiłam klatkę w inne miejsce i było ok. Na wybiegu Skin zaczął rzucać się na Benka:(, a wczoraj znów wprowadził terror w klatce. Pilnował miski, nie wpuszczał na piętro. Śpi sam. No cóż, może ten typ tak ma - dopóki nie ma ostrych bójek nie będę się mieszała.

Re: Jajcarze Justrzny

: śr cze 09, 2010 11:43 pm
autor: Nakasha
Czasami łączenie trwa tak długo... mam nadzieję, że Skinio szybko odpuści. :) Swoją drogą chciałabym zobaczyć jak wygląda napuszony łysol :-X O0 ;D

Re: Jajcarze Justrzny

: czw cze 10, 2010 6:00 pm
autor: Justrzna
ol. pisze: Samo tylko zjawisko "nastroszonego Skina" trochę mi spokoju nie daje i usiłuję sobie wyobrazić jak mogłoby wyglądać O0

Na pobudzenie wyobraźni :)
Obrazek

Dzisiejsza noc minęła w miarę spokojnie, tylko raz obudziły mnie piski.

Wagi z dzisiaj:
Skin - 630 g
Myszoł - 540 g
Procent- 446 g
Benek - 521 g
Moduł - 407 g - dzisiaj skończył 3 miesiące

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Jajcarze Justrzny

: czw cze 10, 2010 6:13 pm
autor: Babli
Ostatnie zdjęcie jest śliczne!

Re: Jajcarze Justrzny

: czw cze 10, 2010 8:11 pm
autor: ol.
wyobraźnia została wybitnie pobudzona :D
nie tylko pierwszym zdjęciem ^-^


kiedy Ci te malce tak porosły ?!

Re: Jajcarze Justrzny

: sob cze 12, 2010 1:36 pm
autor: denewa
Co oni jedzą? Chlebuś?
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-06/9 ... w.jpg.html
Miałam kupić taką kulkę karmnik ale stwierdziałam, że na warzywa jest niepraktyczna bo zawsze je i tak wyciągną i wybrudzą...
Ale tak widzę, że przy dużych kawałkach chyba świetnie się sprawdza...? :)